Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nauczycielka W PODSTAWOWCE NA SWIADECTWIE NIE NAPISALA PRZY NAZWISKU MGR

Polecane posty

Jest odgórne narzucone od dyrekcji szkoły ponieważ nauczyciel z tytułem przed nazwiskiem podczas podpisywania się na świadectwie podkreśla STATUT szkoły Zawsze to milej jest widziane ,że w szkole pracują osoby z pełnym wyższym wyksztalceniem drugiego stopnia ( mgr , inż.) niż I stopnia jak licencjat ,którego się raczej nie wpisuje przed nazwiskiem i nie uwzględnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaaa, gość po ekonomii nie umie liczyć bez kalkulatora. HA, a niedouczona pani w szkole sprowadza Krzyżaków do Polski 100 lat wcześniej, poprawia przyprószyć na "przypruszyć", oraz lekcji na "lekcij" , nazywa Anię z Avonlea Ania z AVONELA, a " w Alabamie" mówi "AlabaNIE" przykłady z życia, a było jeszcze tysiące innych. Mnie uczył tłuk bez mgr i to j. polskiego. Koszmar. Poprawiała wszystko na opak, taka była uczona. Prosto jak pełniący obowiązki BUL BUL.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nazwiskiem i imieniem bez mgr. " po mgr nie stawia się kropki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mojej siostrze w urzędzie pracy, wpisano tytuł mag. inż. zamiast mgr inż. :P :D a ludzie wykształceni nie mają pracy- to kuriozum naszej, polskiej rzeczywistości :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie,ze nie ma okreslonych zasad czy piszemy tytul czy nie! Sa osoby,ktore nie uzywaja tytulow,chociaz je posiadaja.... A nauczyciele,ktorzy mieli tylko SN juz dawno zostali zwolnieni jezeli nie podjeli dodatkowego wyksztalcenia. Niektorzy po prostu chca sie tutaj "dowartosciowac"wyzywajac pedagogow i gloszac swoje zasadne przemyslenia,ktore tylko swiadcza o glupocie i nie znajomosci tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podkreśla STATUT szkoły :D :D :D chyba STATUS :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi szkoda
hm... może to dlatego, że kończyłam studia 12 lat temu, kiedy jeszcze nie było licencjatów, ale - i mi, i moim znajomym używanie "tytułu" magister wydawało się zawsze obciachem :( jak ktoś miał doktorat, no to - ok - warto napisać sobie dr ;) ale są pewne zawody, do których wykonywania po prostu trzeba mieć wyższe studia - i tyle ;) np. - żeby być psychologiem - no to trzeba mieć dyplom ukończenia studiów; mnie tam zawsze śmieszyło to używanie "mgr" przed nazwiskiem; rozumiem, że przed wojną sobie ludzie nawet na nagrobkach pisali "mgr" - ale to może dlatego, że pochodzę z uniwersyteckiego miasta, gdzie tytułu magistra mało kto nie miał (przynajmniej wśród moich znajomych); no i też nie było wtedy tych licencjatów... może faktycznie, trzeba by się bardziej cenić?;) tylko ja bym jeszcze poprosiła, żeby oprócz "mgr" pisać jaka uczelnia ten tytuł przyznała;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi szkoda
no, właśnie - to pisanie sobie mgr przed nazwiskiem to mi się kojarzy z ludźmi, którzy mają potrzebę podkreślania swojego STATUTU :D :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi szkoda
a, to sorry - rozumiem, że statut szkoły może wymagać i jasno określać, co się na świadectwach wypisuje;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie ja też jestem magistrem i nigdy specjalnie tego nie podkreślam, bo i nie ma się specjalnie czym chwalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z kontekstu twojej wypowiedzi wynika, że powinno być użyte słowo STATUS!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest odgórne narzucone od dyrekcji szkoły ponieważ nauczyciel z tytułem przed nazwiskiem podczas podpisywania się na świadectwie podkreśla STATUT szkoły - ŹLE!!! ..... prawidłowo!!! Dyrekcja, zgodnie ze STATUTEM szkoły , narzuca aby nauczyciel podpisując się na świadectwie , przed nazwiskiem umieścił tytuł, np. mgr, dr, itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to kto w końcu narzuca ten wymóg? Dyrekcja czy statut?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z ciekawości przejrzałam kilka losowych statutów podstawówek i słowa tam nie było o sposobie podpisywania się przez nauczycieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwszy raz slysze,zeby status szkoly wyznaczal zasady wypisywania swiadectw.Do tego sa przeznaczone specjalne programy,zatwierdzone przez ministerstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dyrekcja, zgodnie ze STATUTEM szkoły :D Chodzi o to, że Toksyczna w swoim zdaniu źle użyła słowa STATUT, powinna użyć, zgodnie z kontekstem zdania słowa STATUS :D A jak, już chciała użyć słowa STATUT, jej zdanie powinno wyglądać inaczej, j/w :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość Pierwszy raz slysze,zeby status szkoly wyznaczal zasady wypisywania swiadectw.Do tego sa przeznaczone specjalne programy,zatwierdzone przez ministerstwo. ..... jaki status???? podobno tego wymaga statut szkoły, jak pisze Toksyczna :) ...... a status szkoły można podnieść wypisując tytuły nauczycieli przed nazwiskiem hmmm- podobno :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Status jest tu w ogóle nie na miejscu, bo nie ma związku z przyjętymi regulaminami czy też statutem, z których dopiero ewentualnie może wynikać wymóg używania mgr na świadectwie. Koleżanko wyżej - jakie programy? Można je gdzieś przejrzeć na stronie ministerstwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale się uparły na ta kocówkę czy T czy S :D co chciałam przekazać to przekazałam i tyle. Jeśli chodzi o podpisanie się swoim tytułem to żadne programy do tego są niepotrzebne, dyrektor na świadectwie pieczątkę wystawia ,a wychowawca ręcznie się podpisuje pełnym tytułem imieniem i nazwiskiem, jeśli nie ma mgr to lic raczej nie wpisuje tylko same nazwisko ,dopiero od mgr w wzwyż się podaje tytuł . Dyr. ma pieczątki z swoim tytułem i nazwiskiem a nauczyciel długopisem na świadectwie się upamiętnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje pytanie jest takie: czy nauczyciel, o którego chodzi się na świadectwie sam decyduje o tym czy wpisać tego mgr czy nie? czy robi to wychowawca klasy/sekretarka (?), który wpisując nazwiska wszystkich nauczycieli dowolnie wpisuje mgr lub nie? czy może jest to wymóg dyrekcji szkoły (która się zmienia co jakiś czas)? czy wynika to z jakichś wewnętrznych dokumentów szkoły (statut, regulamin, zakres obowiązków)? czy jest to decyzja MEN?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idac do lekarza oczekuje ze ukonczyl stosowne studia medyczne. Oczywiscie doktor jest tu "tytulem" grzecznosciowym (mowi sie powszechnie panie doktorze, a nie panie lekarzu" bo nie kazdy lekarz-absolwent musi miec tytul naukowy doktora nauk medycznych. Korzystajac z porady adwokata oczekuje, ze naprzeci mnie siedzi absolwent prawa na uniwersytecie, a wiec mgr iks ypsylon (i za te jego kwalifikacje place). Od nauczyciela w szkole oczekuje ze nie jest to niedouczony amator, lecz rowniez absolwent okreslonego kierunku, a wiec mgr takiataki. Kto ma to kontrolowac i wymagac jak nie uslugobiorcy, a w przypadku dzieci wlasnie ich rodzice. Nie rezygnujcie z waszych praw do kontroli kwalifikacji personelu ktory pracuje z waszysmi dziecmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do ToksycznaKobita jakie niepelne ? wez sie doucz. licencjat to wyksztalcenie wyzsze ... nie ma czegos takiego jak pelne czy niepelne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zarówno lekarz, jak i adwokat i nauczyciel to są zawody regulowane, a więc człowiek bez stosownego wykształcenia nie ma prawa ich wykonywać. Jakie konkretnie jest to wykształcenie określają ustawy i rozporządzenia. W przypadku nauczycieli jest to Karta nauczyciela. Jeśli nauczyciel twojego dziecka został zatrudniony nie spełniając wymogów - zgłoś to do kuratorium. Jeśli nie masz co do tego pewności - spytaj dyrekcję o wykształcenie danej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakby się okazało, że wasze dzieci leczy niedoszły pediatra po 1 roku studiów? albo że w sądzie broni was adwokat po liceum? a mosty i budynki zbuduje pseudo inżynier- samouk po podstawówce? bo po co się uczyć nie? po znajomości można się wkręcić wszędzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po licencjacie maz tytul "bachelor" - np. "Bachelor of engineering" - to samo co kiedys inzynier (w odroznieniu od mgr inz). Nastepnym etapem jest tytul "Master" - np. Master of Engineering (odpowiada mgr inz). Witaj Europo. Witaj europejski systemie ksztalcenia z porownywalnymi tytulami ukonczenia studiow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bedziemy robic i do 67 , a mlode tłuki na zmywak trzeba było głosować za starymi zasadami, przeciez starsze nauczycielki chcą odejść na emeryturę , tylko nie mogą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przy okazji
A jaka ta pani była? Zła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
głupota założycielki tematu jest porażająca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Starsza nauczycielka to taka ktory ma np. 60-63 lata. Jest wiec urodzona w roku 1951 - 1954. Mature zdawala w roku 1970-1973. Wtedy nie bylo juz liceow pedagogicznych tylko studia pedagogiczne po maturze. Skad biora sie wied dzisiaj starsze nauczycielki bez tytulu. Mialy dosyc czasu uzupelnic wyksztalcenie ( w latach 80-tych byly mozliwosci zaocznego skonczenia studiow magisterskich z ktorych wielu nauczycieli skorzystalo. Jezeli ktos nie skorzystal, to´znaczy ze dzisiaj nie ma odpowiednich kwalifikacji do pracy nauczycielskiej i nie powinien jako nauczyciel pracowac. Jest dosyc nauczycieli i kandydatow na nich dysponujacych odpowiednim dyplomem. To miejsca pracy wlasnie dla nich. Pielegniarka tez nie moze byc lekarzem, a pomoc biurowa adwokatem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×