Życie seksualne

WItam Chciałabym zapytać szczególnie Panów co sądzicie na temat przeszłość seksualnej swojej kobiety. Ponieważ się tym zamartwiam. Mam 22 lata niedawno poznalam swojego pierwszego poważnego mężczyznę zakochałąm się a On we mnie jednak nie powiedziałam mu prawdy o poprzednich partnerach miałam przed nim 2 partnerów seksualnych jednak nic poza tym mnie z nimi nie łączyło tzn. Ja liczyłam na coś więcej jestem osobą która bardzo pragnie miłości to dla mnie najważniejsze a oni to wykorzystali, nie powiedziałam o tym obecnemu chłopakowi bo się boję jak On na to zareaguje nie wiem jakią on miał przeszlosc seksualna nie pytalam nigdy, wie ze nie jestem dziewica ale nigdy nie mowilam szczegolow jego takze nie pytalam bo uwazam ze to nie istotne liczy sie to co jest teraz miedzy nami i jak zachowujemy sie odkad jestesmy ze soba. Mam ogormne wyrzuty sumienia że nie powiedzialam mu o tym jak i z tego powodu ze w ogole cokolwiek laczylo mnie z tamtymi facetami czuje sie jak najgorsza szmata i boje sie ze On moglby sie tego dowiedziec, ze np spotkamy razem na miescie ktoregos z nich. Wiem ze kazdy ma swoje grzechy na koncie na swoje usprawiedliwienie powiem ze wczesniej nigdy z nikim nie bylam i to chyba tym bylo spowodowane ze bardzo pragnelam miec chlopaka ale trafialam na beznadziejnych facetow... Wlasnie najbardziej sie boje ze on sie dowie od kogos oczywiscie ja nie amm kontaktu z tamtymi a on ich tez nie zna i raczej male prawdopodobienstwo wyjscia tego na jaw jednak zyjemy w jednym miescie a ja jestem przewrazliwiona wiem jak ta wypowiedz brzmi jednak prosze o zrozumienie.

Jesteś dz/i/w/ka.

moja tez miala przede mna dwoch i jakos mi to nie przeszkadza, w koncu ja tez mialem inne dziewczyny

oj tak wiadomo że każdy z nas miał kogoś jednak jeden z facetów z którymi się spotykałam jak się okazało jest psycholem... co okazało sie później boje się że bedzie chciał mi zaszkodzic od roku ponad nie mialam z nim zadnego kontaktu jedynie przypadkowo spotkalam go na miescie bo pracowal w miejscu obok mojego bylego miejsca zamieszkania i boje sie go spotkac wlasiciwe przeraza mnie ten koles.

przeszlosc to przeszlosc i wcale nie musisz o tym opowiadac ;) kazdy ma jakas przeszlosc a liczy sie tylko to co teraz , ja bym nie opowiadala ,bo potem w kazdej sprzeczce bedziesz to slyszec,a po co ?

Masz rację ale obawiam się że to mogłoby wyjść przypadkiem na jaw, poprostu jestem chyba przewrażliwiona

jak przypadkiem wyjdzie na jaw to powiesz , ze to dla ciebie nie jest wazne i nie chcesz o tym rozmawiac i tyle, nie musisz sie niczego bac, musisz mu sie podobac taka ,jaka jestes i tyle ;) powodzenia