Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Można liczyć na byłą?

Polecane posty

Gość gość

Kilka dni temu odezwała się do mnie moja była z pytaniem czy mogłaby u mnie przenocować z koleżanką gdy przyjedzie do Warszawy bo mają tu coś do załatwienia. To dziwne bo rozstaliśmy się przeszło pół roku temu i muszę przyznać, że nie mieliśmy z sobą w zasadzie w ogóle kontaktu. Moja dziewczyna miała do mnie dużo żalu po rozstaniu, nasze relacje były tragiczne. Teraz wszystko się zmieniło, zachowuje się zupełnie inaczej, zdaje sobie sprawę, że chodzi o ten nocleg.Zastanawiam się czy mogę na coś liczyć z jej strony... Od rozstania nie miałem kobiety i chciałbym wykorzystać sytuację. Mam pytanie do pań, czy Wy w takiej sytuacji dopuściłybyście zbliżenie z byłym? Czy mam na co czekać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdyby mnie spotkała taka sytuacja i to ja bym była twoją była i sama bym nikogo obecnie nie miała to pewnie bym wykorzystała sytuację :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinky Ska
:D szuka naiwnego frajerka, NIE bądź łosiem, olej ją ! Liczysz na trójkąt w zamian za kilkugodzinny nocleg ? xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie różnie to bywa,ja rozstałam się z mężem pięć lat temu po pięcioletnim małżeństwie a wcześniej byliśmy razem rok.Teraz on założył drugą rodzinę a ja samodzielnie wychowuję córę.Jak przyjeżdża w odwiedziny to za każdym razem lądujemy w łóżku. Stosunek do życia mamy diametralnie różny ale w stosunkach łóżkowych jest maestro,więc korzystam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie liczę na trójkąt a na moją byłą. Wiem, że nikogo nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc zobacz co z tego wyniknie.Może zamoczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ogóle spotkania z eks ,o ile rozstaje się para w dobrych relacjach i bez gniewu,najczęściej kończą się bzykaniem. Każdy chce sobie przypomnieć przyjemne chwile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ogóle spotkania z eks ,o ile rozstaje się para w dobrych relacjach i bez gniewu,najczęściej kończą się bzykaniem. Każdy chce sobie przypomnieć przyjemne chwile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta raz rozgrzana nie stygnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja się ze swoją rozstałem w bardzo złych relacjach. Była kłótnia za kłótnią, wypominanie wszystkiego, masakra... Potem ona znalazła sobie innego faceta, szybko się z nim hajtnęła i wyprowadziła do innego miasta, Cieszyłem się że w końcu będę miał od niej spokój, sam też zacząłem korzystać z życia, niestety z eks byliśmy idealnie dopasowani seksualnie, nowe partnerki nawet się nie umywały to tego jaka była w łóżku moja eks. zacząłem łóżkowo za nią tęsknić i chyba podświadomie jakoś ją wywołałem, bo jak przyjechała w gościnę do rodziców to koniecznie chciała się ze mną spotkać i pogadać, powspominać. Wieczór zakończył się ostrym seksem, najśmieszniejsze jak mąż jej dzwonił i irytował się gdzie ona jest, bo z rodzicami czekają na nią z kolacją, a ta go jeszcze opieprzyła że jest u przyjaciółki, wróci późno i żeby jej nie przeszkadzał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×