Rodzina męża uważa kąpiel z dzieckiem za coś niewłaściwego.

niehigieniczne k***a mać :O myjcie swoje d**y na bieżąco to nie będzie niehigieniczne. Dżizas.. reklamy domestosa i innych antybakteryjnych badziewi wam mózgi wyprały do reszty. Sterylne mamuśki od siedmiu boleści.

Idziesz na basen- pod natryskami myją się starsi i młodsi- na golasa!!!! i co? jakoś nie widziałam, żeby ktoś dostał traumy z tego powodu.

Każdy robi jak chce, tylko ja widzę problem w tym jak dziecko pójdzie do przedszkola i tam wszystkim opowie o kąpieli z rodzicami. Dla Was i dziecka to nic szczególnego, ale dla innych już nie koniecznie.

mam 4 letnią córkę i czasem się razem kąpiemy :)) jak chce to czemu mam jej tego odmawiać? Ja nie widzę w tym nic złego...

Moj syn chodzi juz do szkoly I nie ma potrzeby mowienia innym o wspolnych prysznicach z tata czy o tym ze ja myje mu plecy:P Nikt tez go o to nie wypytuje:P Ba, nie raz sie zdarza, ze syn zasypia z nami w lozku, wtulony miedzy nas.. Pewnie to tez jest niesmaczne I zboczone :P

Małe dzieci wiele mówią i panie w przedszkolu nie jednego się nasłuchają :)

Obleśne jesteście kąpiąc się z dzieckiem. Szkoda wam na wodę czy co? :D ♡♥♡♥ Nie z czasownikami piszemy osobno a z przymiotnikami razem. W ogóle. ♣ Naprawdę. ☆ Na pewno. ★

Ja też kapie sie z 4 letnia córką . Tak samo moj maz tylko ma zalozone gatki . DLa nas to dobra zabawa. Zreszta jak z bratem bylismy mali to tez nie raz siedzieliśmy z mama w wannie i jakoś żadne z nas nie jest zboczone .

Dns to dlaczego na basenie wodę ozonują i chlorują? Prysznic to coś innego, ale przy kąpieli w wannie bakterie, grzyby, twoj naskórek, sraka i mocz dostaje się do np ust albo o***tu dziecka. Durne niedouczone baby :o

Najgorsze jest zarażenie płuc bakterą e. Coli. Koleżanka zarazila się na basenie. Ma cały rok kaszel z flegmą. Paskudztwo.

No rzeczywiście straszne sa te zarazki w wannie :)

Pracuje w przedszkolu :) wiem kto z kim się kąpie, fo której mamy wujek przychodzi nocować jak taty nie ma i wiele innych. Dziecko wszystko opowiada niepytane. Niestety. Czasem uszy mi więdną.

No i co z tego ze dzieci opowiadają ? Nawet jak dziecko powie ze kapie sie z mama to co ? jakas zbrodnia ?

Nie uważam tego za potrzebne. A do tych szczekaczek, co nie uważają tego za niehigieniczne: po bracie byście się wykapały, albo po mamie czy tacie? Nawet wiedząc, że, jak to ujęła dns, umyli wcześniej sra.kę? Bo ja nie. A jakby się ktoś do tego przyznał na kafę zostałby uznany za brudasa lub biedaka.

Rozumiem, że czyścioszki z kafe nigdy wspólnej kąpieli z mężem nie wzięły, bo to niehigieniczne? W ogóle pewnie kąpieli nie bierzecie. Bierzecie tylko prysznic... w spirytusie.

Sprzątają, odkurzaja, karmia piersią a później dziecku sępią na wanienkę wody.

Nie lubię pryszniców, w ogóle wchodzić do wody nie lubię, bo mi zimno zawsze jak wychodzę. Raz się kąpałam z chłopakiem, żadne przeżycie godne powtórzenia.

Mój Syn ma pol roku i raz się kąpał ze mną. Tzn, ja wcześniej wzięłam prysznic a do wspólnej kąpieli założyłam strój kąpielowy.

to nie jest wazne co rodzina meza uwaza wlasnie :) www.youtube.com/watch?v=fM3i2-hdbiQ

My z mężem kąpiemy się z synkiem ale najpierw sami bierzemy prysznic i dobrze dezynfekujemy wannę bo kąpiel z malcem ma być przyjemnością i relaksem oraz zabawą a nie siedzeniem w rosole.

14.07. Na basen idźcie do strefy małego dziecka.

Gdyby zrobić zdjęcie dziecku jak się kąpie w wanience, to zaraz posądzili by o pornografię. Ale kąpiel nago z rodzicami, to wszystko ok ? :(

Ja tam mam nawet film nagrany jak dziecko kąpiemy w wanience. Na pamiątkę dla młodego jak dorośnie. Niechybnie jesteśmy perwersami :D

Ja mam też pełno nagich zdjęć. kiedyś nikt nie robił z tego halo. Ja uważam, że jak rodzice chcą niech się kąpią z dzieckiem. Ja nie będę się kąpać jeśli będę mieć kiedykolwiek dziecko. Nigdy bym tez nikomu uwagi nie zwróciła, bo to nie moja sprawa.

do tej ktora pracuje w przedszkolu. To powinnas wiedziec przyglupie,ze dzieci zmyslaja.tez pracuje w przedszkolu,ale nie w pl i dzieci jakos nie opowiadaja co i jak chyba,ze ciagnie sie je za jezyk. Moje dziecko opowiedzialo raz tacie ,ze do mamy przychodzi pan i I gdyby moj maz byl takim glupkiem jak ty to by uwierzyl.a mowy nie bylo zeby ktos do mnie przychodzil,bo w tym czasie nie ma mnie w domu.kocham takie panie przedszkolanki,ktore wierza w kazde slowo wypowiedziane przez maluszka. nie nadajesz sie do tej roboty,zwolnij miejsce

Czy do dzieci też się zwracasz w tym przedszkolu "ty przygłupie" ?

Kto by zatrudnił taka przedszkolankę i to za granicą :)

przyglupie zwracam sie do polskich mamusiek,bo to najgorsza plaga z mozliwych

a zagranica to uczysz sie 3 lata plus praktyki,zanim dostaniesz prace jako przedszkolanka,nie ma po znajomosci i nie byle kto i byle jak.

Nie trzeba ciągnąć dzieci za język. Wystarczy temat np." Kto się lubi kąpać" I odpowiedź " ja bardzo lubię kąpać się z mamą i tatą". I już pani wie, a za język nie ciągła.