Wygraliśmy wycieczkę ale co z dzieckiem ..?

mąż wygrał konkurs w pracy , nagrodą jest wyciekcza na Kretę :) ale się ucieszyłam :))))) i teraz zonk , wyczka dla dwóch osób a my mamy półtorarocznego synka. Mamy czas do konca tygodnia żeby podjąć decyzję czy lecimy , jeśli nie nagroda przepadnie tzn. zgarnie ją koleda męża który zajął drugie miejsce . Rodzice zgodzili sie zajać małym ale ja sie boje, wrazie czego nie bede miała jak szybciej wrocic.. wycieczka jest w lipcu na 8 dni poleciałybyście ?

Co to za głupie pytanie skoro masz odpowiedz . zawsze możesz zostawić na lotnisku .

jasne,ze tak .I latalam z mezem bez dziecka na wczasy:D

tak Sprawdziłabym również czy mozna zapłacić za dziecko i po problemie Same robicie z siebie meczennice matki polki!

osoby powyżej zero wykształcenia i w dodatku zazdrosne Super wygrana , ja bym poleciała , z takiej okazji trzeba skorzystać !

Jesli masz z kim zostawic dziecko leccie. Jesli ufasz oczywiscie tym osoba a dzuecko jest z nimi oswojone. Ale poczekam zaraz sie zleca matki polki cierpietnice zazdrosnice i przeczytasz ze po co w takim razie sobie dziecko robilas skoro na wczasy sie zachcialo. I ze masz byc uwiazana z nim w domu az do jego pojscia na studia najlepiej

tak jak wyżej ktos napisał- zabierzcie dziecko ze sobą.

po co dziecko wlasnie potem takie klopoty sa ja bym pojechala fajna wycieczka no :) www.youtube.com/watch?v=fM3i2-hdbiQ

właśnie nie ma opcji zabrania dziecka , już się pytaliśmy, Chyba polecimy , dziadki chyab dadzą rade :)

No właśnie a co to za problem dopłacić za dziecko i zabrać je ze sobą? Przecież za takie małe dziecko i tak łóżka dodatkowego nie potrzebujesz.

A dlaczego niby nie można zabrać dziecka?

autorka zadała pytanie w temacie ,na które ma jasną odpowiedź w treści to po co pyta .A co pojechania to ostatnie pytanie to pewnie że bym pojechała. A co do tych co piszą o zazdrości ,no ludzie już was chyba nieźle pierdzieli wszędzie zazdrość ,wycieczkę można iść sobie wykupić i lecieć to nie jest nie realne ,więc nie błaźnijcie się już z tą wszechobecną zazdrością i jeszcze jedna sprawa co ma wykształcenie to odpowiedzi na pytanie autorki . Masakra kwiatuszku .

dziewczyny , pytaliśmy nie mozemy zabrać dziecka , chodzi chyba bardziej o miejsce w samolocie , bo i tak za dziecko do 2 lat sie nie płaci

Dziwne że nie można zabrać pół rocznego dziecka nasza córka lata z nami co rok - jak miała pół roku i półtorej to nic nasz nie kosztowała tylko trzeba było opłacić 90zł ubezpieczenie-przecież tak małe dzieci mają lot i pobyt za darmo-mówiliście ile ma malec???

Ty i Twój mąż jesteście chyba zdrowymi, sprawnymi ludźmi, więc chyba wasi rodzice poradzili sobie z opieką nad Wami, dlaczego mieliby nie poradzić sobie z Waszym dzieckiem przez chwilkę?

teraz sie tylko zastanawiam czy takie dziecko nie siedzi na kolanach rodzica ..? kurcze ..?

dziecka nie zabierze bo za dziecko trzeba płacić l za ot ,hotel a tak mają za free ,po za tym co ta wczasy z dzieckiem chociaż znając obyczaje polaków za granicą to i tak z hotelu się nie ruszają ,najlepszy odpoczynek nad hotelowym basenem .

Oczywiście, że tak. Jeżeli rodzice zgadzają się zaopiekować dzieckiem to nic tylko lecieć odpocząć:)

kochana nie wiem jak u ciebie jest w mieście ale u nas na południu powstały takie mini przytuliska dla dzieciaków- za 14 dni coś ok 300 zł się płaci a dzieciaczek ma cieply koncik, miseczkę z jedzonkiem codziennie jest wyprowadzany na spacer :) Polecam :)

siedzi na kolanach i co z tego ono pierwsze by siedziało .

Jasne,że do 2roku życia siedzi na kolanach - my co roku latamy z dziećmi - nie wyobrażam sobie zostawić dzieci na wakacje a samemu lecieć...

dziecko ma półtora roku nie rok

A czemu sobie nie wyobrażasz? Co to zbrodnia jakaś na 7 dni dzieciaka u dziadów zostawić?

Mój synek lata z nami od kiedy miał 4miesiące - siedział na kolanach do drugiego roku życia teraz ma swoje miejsce-takie maluchy nic nie kosztują więc myślę że można je zabrać - ktoś już pytał czy pytając czy można zabrać ze sobą dziecko powiedzieliście że chodzi o niemowlę?

Zostawić można ale jak byłaby możliwośc polecieć razem to dlaczego nie :) A maluch zostawał już na tak długo z samymi dziadkami??? Przecież jak coś się będzie działo to nie wrócicie szybciej.....

leć ! bo polecie za ciebie ! :)

Jak "coś się będzie działo" to dziadkowie są chyba na tyle sprawni by ogarnąć sytuację. Inaczej by się nie pisali na opiekę nad maluchem.

upewnijcie się co do opcji zabrania dziecka,z możliwością dopłaty rzecz jasna. jeśli nie ma takiej możliwości - lećcie bez, to tylko osiem dni, i nie zostawiacie malucha u obcych ludzi przecież, tylko u rodziców, którym chyba ufacie?:-) nie rezygnujcie z wycieczki, Kreta jest piękna, odpoczniecie, nie będziecie żałować:-)

tak synek jest bardzo zwiazany z dziadkami w innym wypadku nie myslałabym nawet o takim rozwiazaniu.Na noc zostawal juz nie raz, a to na sylwestra a to jak byliśmy na weselu u znajomych , z tym nie ma problemu.Martwie sie raczej o jakas złosliwosc losu i chorobe

Jak dziecko będzie chore, to pójdą z nim do lekarza. :o Nie rozumiem w czym problem.