Jak odzyskać swoje pieniądze bez wywoływania kłótni w rodzinie?

Sytuacja wygląda tak, że od ponad roku pożyczamy z mężem pieniądze jego siostrze. Zebrało się już tego kilka tysięcy. Na początku było tak, że to tylko na parę tygodni. Po paru tygodniach okazywało się, że jej facet nie dostał pieniędzy w pracy, potem znów ktoś go oszukał, itp. I tak od ponad roku... Szwagierka również pracuje, zarabia około 2 tys. Mają dziecko, którym opiekuje się moja teściowa. Bardzo ją lubię, ale... ona ciągle coś kupuje... Ostatnio zamówiła dla młodego jakąś drogą zabawkę... Długi mają nie tylko u nas, także u innych, razem około 15 tys. zł. Sugerowałam jej, żeby zaczęła oddawać nam chociaż po 100 zł miesięcznie. Niby się godziła, a potem przychodzi z płaczem, że na coś znowu brakuje. Tydzień temu znów zwrócila się o pożyczkę. Mąż chciał pożyczyć, ale ja powiedziałam stanowcze nie. Mamy dwójkę maluchów już trochę odchowanych, nikt nam nie pomagał, rodzice nam nie pilnowali, po pewnym czasie założyłam własną DG, żeby móc dzieci wychowywać i jednocześnie zarabiać. I nigdy od nikogo nic nie oczekiwałam

ja myślę, że tych pieniędzy już na oczy nie zobaczycie. jedyne wyjście to więcej nie pożyczać.

kasy nie odzyskacie jedyne co możecie zrobić to już więcej nie pożyczać, odmawiajcie konsekwentnie dalszych pożyczek to się odzwyczają.

jak odzyskac zaufanie kiedy jest sie pazernym s*********m nastawionym na szybki zysk i szybki sex?

Też sobie myślę, żeby machnąć ręką na tamte, a więcej już po prostu nie pożyczać. Z drugiej strony kiedy rodziło nam się pierwsze dziecko, nie mieliśmy nawet na lepszą zabawkę dla niego, dopiero później zaczęło się lepiej nam powodzić. Dodam, że chrzestnymi małego nie jesteśmy, ale na prezenty mu nie żałujemy, bo to bardzo kochane dziecko. Ale tu też chyba będę musiała nieco zastopować.

rozpieściłaś ich i tyle, ciężko odmówić ale jeszcze ciężej później oduczyć pożyczania

Nie mogłam przewidzieć sytuacji. Ale masz rację, pożyczać już na pewno nie będę. Tylko myślę, że mój mąż zrobi to za moimi plecami. On niestety taki jest, nie potrafi nikomu odmówić.

pogadaj z nim bo to będzie dziwnie wyglądać i to na Ciebie będą wieszać psy, niech zrozumie, że go po prostu wykorzystują

wiecej jej juz nie pozyczajcie i powiedzcie jej ze jak nie zacznie oddawac po tysiac miesiecznie to oddacie to do komornika. ja bym sie nie patczkowala. w kazdej rodzinie jest jakis pasozyt. co ty sie stresujesz rodzinna klotnia. jesli ktos wyskoczy z paszcza to powiedz zeby slacil tobie dlugi siostrze i niech sam czeka az ona splaci jemu. od razu sie zamknie gwarantuje ci to.

Gościu wyżej pewnie masz racje, tak powinnam zrobić. :( Ale szkoda mi tego małego, dziecko przecież nie jest winne. Najlepsze jest to, że niby tej kasy nie mają, ale ciągle coś kupują i chyba w końcu jej to wygarnę.

"Ale szkoda mi tego małego, dziecko przecież nie jest winne." dziecko uczy sie od rodziców zycia. jesli rodzice dostana po d***e za wyzyskiwanie innych to tylko zrobisz mu przysługe i moze wyrosnie jeszcze na pożądnego człowieka a nie pasożyta społecznego. nie martw ie dzieckiem z głodu nie umrze a przy okazji nauczy sie ze w zyciu trzeba byc uczciwym. odzywskaj pieniadze teraz nie czekaj latami. konflikt tylko narosnie i nigdy nie bedziecie mialy normalnych relacji.