Panowie czy to taki problem spytac kobiete o numer telefonu

Czy jesteście aż taki nieśmiali? Jeśli kobieta daje wam znac że was lubi ;) to gdzie leży problem?

to NIE jest nieśmiałość a BRAK ZAINTERESOWANIA

achaa czyli uważasz że jeśli byłby zainteresowany to by spytał? No może mnie teraz uświadomiłaś fakt. Tylko po cholerę daje te wszystkie znaki i sygnały że się podobam. Zwariować idzie z tym facetami ;)

on może być inny

Nie rozumiem po co te wszystkie gierki..no chyba inny nie jest skoro tak gra ;)

No a czy to taki problem dać facetowi numer jeżeli faktycznie chcesz mu go dać, też jesteś nieśmiała? :P

Nie wiem czy kogoś ma w tym problem ;)

dla przystojniakow podpuszczanie kobiet to swietna zabawa

...wiem wiem, wina zawsze po stronie faceta bo niedomyślni są, powinni się domyślić co się wykluło w głowie kobiety i nie narażać jej na jakąkolwiek inicjatywę, czy nawet zwyczajne okazanie zainteresowania :D

Ja wychodzę z założenia że jeśli daje wyraźne sygnały że mi się facet podoba to nie widzę powodu dlaczego nie miałby przejąć inicjatywy i o ten numer zapytać. Gdybym mu go wyłożyła na tacy chyba nie byłoby już tak interesująco ;) Po prostu panowie jak mają włożyć trochę wysiłku to wolą pójść na łatwiznę i zadowolić się łatwiejszą opcją :/

po 1 facet nie musi zagadywać. po 2 facet to stworzenie zero-jedynkowe i musi być ewidentny znak zainteresowania ze strony kobiety a nie konieczność domyślania się. po 3 Jak Tobie coś nie pasuje albo sama chcesz kogoś poznać to sama się odezwij a nie tylko marudzisz.

a może on po prostu żonaty, hi, hi

jakie to sygnały?

na pewno nie dzwiekowe

Jednak chyba każdy facet jest zdobywcą więc jak mu dam numer to dla mnie będzie po baletach. To jakby wyłożyć się na tacy. Zero wysiłku nie musi wkładać. Marudzę bo co mi pozostało ;) Obrączki nie ma to chyba nie jest ;) A wyraźne sygnały były z mojej strony :) Kobieta wie kiedy się podoba :)

Kolejna bierna maruda uważa się za idealną a facetów za zło tego świata. Marudź dalej tylko nie zatruj życia komuś normalnemu.

nie kazdy facetjest ankieterem polskich ksiazek telefonicznych

a czy to problem podejsc do faceta i zapytac czy chce zakisic ogóra