Samotność za granicą

Mam 24 lata. Jestem za granicą-sama. Nie wyjechałam tu do pracy, ale dlatego że musiałam. W pewnym sensie trochę uciekłam, w Pl spotkało mnie ostatnio wiele traumatycznych rzeczy. Myslałam, że tu zamknę przeszłość, odetnę się od niej. Myliłam się, po 2 miesiącach czasu wszystko wróciło ze zdwojoną siłą. Jestem tu sama, tęsknię za Pl, nie mogę jeszcze wrócić. Boję się też wrócić...Nie chcę tu być, ale boję się wracać...

a gdzie jestes w niemczech?

a cego ty sie boisz lub kogo?

Tak, w Niemczech. Nikogo się nie boję i niczego. Boję się wracać bo boję się, że załamanie i beznadzieja losu powróci. Tutaj trochę odetchnęłam, ale tęsknię i chcę wracać. Juz nie jest tak najkowo jak na początku-powoli załamuję się i tu...Demony przeszłości wracają...

to wracaj

Jak daleko jestes od Monachium ?

przyzwyczaisz sie ja tez tesknie jestem tu 8 lat-nie jest lekko ale lepiej zyje jak w Polsce,tesknie 2-3 razy do roku odwiedzam moich bliskich w Polsce,

zwasze na poczatku jest wow ale realia sa inne jak sie troche tutaj posiedzi jesli tesknisz za PL to tak juz bedzie zawsze czasami mniej czasami wiecej ale tutaj nigdy nie zaznasz w pelni szczescia, tutaj zyje sie dla pieniedzy i pracy

Poszukaj sobie znajomych i faceta tam, gdzie jesteś.

Mieszkam w Berlinie. Ale sęk w tym, ze nie wyjechałam tu za pracą...Uciekłam od przeszłości, ale ona i tak w końcu do mnie wróciła...;(. Bardzo tęsknię, choć wiem, że nic w Pl na mnie nie czeka to i tak tęsknię.

Byłam prostytutką na usługach rosyjskiej mafii. Doniosłam policji na jednego z moich alfonsów i boję się że mnie zabiją jak wrócę.

szkoda, ze tak daleko chociaz samolotem to raptem 1 h

Jakie masz problemy?

Teoretycznie to nie są problemy namacalne.One są natury psychicznej. Myślałam, że tu ucieknę od tego wszystkiego, ale tak nie jest.

Trochę uciekłam od pewnych ludzi w pl.

ewidentnie potrzebujesz transplantacji osobowosci

Cooo????!

transplantacja osobowosci musisz znalezc dobrego psychoanalityka. pomorze

No ale dlaczego?Dlaczego potrzebuję transplantacji osobowości?Bo co, bo jak wyleczę ją sobie to nie bedę musiała uciekać?Czasami chciałabym zniknąc, wyjść bez słowa, bez telefonu, bez komputera i zaczac od nowa w innym miejscu, jako JA ale nieznana nikomu.

tego wlasnie potrzebujesz. chcesz byc soba ale nie taka jaka jestes, tylko taka jaka sobie stworzylas w wyobrazni. do tego potrzebujesz transplantacji

to przenieś się w Niemczech do innego miasta albo wyjedź do innego kraju, ale do Polski nie wracaj, Polska to jeden wielki szpital psychiatryczny.

A czy to troche nienormalne, że chcę być sobą, ale nie taką jaką teraz jestem?

No wlasnie nie za bardzo mogę sie przenieść i wyjechać do innego miejsca za granicą. Na chwilę obecną nie.

Odnośnie tego "przeszczepu"-nawet jak ja zmienię się i będę taka jaka jestem, to pewni ludzie i tak przypomną mi kim byłam. Musiałabym odciąć się od wszystkich.

Bardzo chciałabym wyciąć ze swojej g łowy pewien rozdział w moim życiu. Bardzo...

Ci, ktorzy pisza, ze za granica zyje sie "dla pieniedzy i pracy", mam nadzieje, ze maja na mysli siebie, ewentualnie ludzi ze swojego otoczenia? Jakosc zycia nie jest gorsza w Niemczech czy Anglii niz w Polsce, a raczej przeciwnie. Jesli ma sie tu partnera, dobra prace w standardowycm wymiarze godzin, przyjaciol/znajomych itp to nie rozumiem co poza ewentualna tesknota za rodzina/krajem tak wszystkich doluje.

Jezeli chcesz moge Ci pomoc przeniesc sie do innego kraju europejskiego chyba,ze musisz tam zostac pod dozorem? Pisze smiertelnie powaznie. PODAJ MAILA.