były chłopak wykończył mnie psychicznie, nie mogę spać POMOCY

Witam wszystkich. Wiem, że może forum to nie jest miejsce na takie problemy ale na początek spróbuję tutaj sie wygadać. Otóż mam 20 lat, kiedyś spotykałam się z pewnym chłopakiem. To było jakieś 2 lata temu. Byłam wtedy bardzo niedoświadczona, głupia (pewnie teraz też jest podobnie). Chłopak okazał się strasznym egoistą, cięgla zawodził moje zaufanie, w zasadzie ciągle działo się coś złego. Po kilku miesiącach powiedziałam dość, tak dalej być nie może i zerwałam. Ale wywołało to u niego furię. Zaczął mnie obrażać, upokorzył mnie przy znajomych, krzyczał, że jestem.. (tu pominę wszystkie epitety). Długo płakałam, nie mogłam sie pozbierać. Nie spałam po nocach, dusząc w sobie płacz i myśli, że swojej byłej, którą kochał nigdy by nie potraktował w taki sposób. I od tego czasu zaczęły się moje kłopoty ze snem.. Kiedyś spałam mocno, twardo. Wstawałam wypoczęta. Od może roku budzę się w nocy cała się trzęsąc, ciągle się czymś denerwuję. Ale najgorsza jest właśnie noc, kiedy albo nie mogę usnąć albo budzę sie cała rozdygotana. Co robić w takiej sytuacji? Zacząć zażywać tabletki? Z góry dziękuję :)

proszę o rozsądne odpowiedzi

Tak szczerze mówiąc to nie rozumiem w czym jest problem? rozstaliście się, trudno tak bywa, nawyzywał Cię, to już kwestia jego wychowania i tego jak podchodzi do ludzi. Ale dlaczego Ty się tak tym zamartwiasz? to było dwa lata temu, teraz masz 22 lata jeszcze pewnie nie raz się zakochasz.

nienawidze c i p które zaqwracają glowe facetom a potem ich rzucają bo wypatrzyly lepszego, idź się powieś głupia szmato

ale czemu tak to przezywasz nie mozesz spac? zalezy ci na nim?

nie chodzi tutaj o niego. Opisałam całą sytuację bo od tego czasu te moje problemy ze snem się zaczęły. Denerwuje się często ale z różnych powodów, stałam się bardziej płaczliwa, do tej pory żaden film mnie nie potrafił wzruszyć. Teraz jest zupełnie inaczej. A czemu się budzę w nocy? Sama nie wiem.. Każdy szmer mnie obudzi. Czasem wstaję i sprawdzam czy któremuś z domowników nie dzieje się krzywda, czy oddychają.. Wiem, że może nie jest to zbyt mądre ale cóż.

Nie śpisz, bo tak duży stres zniszczył Tobie zdrową równowagę bakteryjną w jelitach. A zrobić powinnaś to: leczyć grzybicę, której masz przerost i kłopoty z zaśnięciem miną. Jeśli czasem wrócą, weź persen. A wzruszasz się na filmach, bo jesteś wrażliwa i zostałaś zraniona. A o chłopaku staraj się zapominać tak, żeby za każdym razem, gdy sobie go przypomnisz, myśleć o tym, jak źle się wobec Ciebie zachował i co złego powiedział. Za którymś razem zrozumiesz, że nie był to ktoś, z kim powinnaś być i kto w ogóle miał do Ciebie szacunek.

Takiej sytuacji nie można lekceważyć. Zaburzenia snu mogą doprowadzić do bezsenności, a ta nieleczona może przynieść katastrofalne skutki. Na początek wypróbuj łagodne suplementy dostępne w aptece. Ważne, by zawierały one składniki ziołowe (dla uspokojenia nerwów) oraz melatoninę (która pozwoli wyregulować rytm snu i czuwania). Jeśli to nie pomoże powinnaś udać się do specjalisty. Być może masz wczesną postać nerwicy, która powinna być leczona pod okiem psychiatry. Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do formy! :) Magda, doradca online Sen Apotex. www.senapotex.pl