Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

LUTÓWKI 2015

Polecane posty

Karola u mnie tak jak u Ciebie z lekarzem :/ Enka juz mamy chyba 1 litr krwi więcej więc to jest 1 kg, wody, dzidziol i wychodzi na plus :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola bo powinnas też do gina na NFZ chodzić i byś miała wszystkie badania za darmo z jego skierowania. Ja tez musiałabym czekać tak długo na wizytę i dzis byłam prywatnie. Wszystko ok, maluszek kopie, macha raczkami i pije wodę :) ale nie pokazał płci, jestem wg ostatniej @ 15 tyd 2 dz a na USG wyszedł 16 tydz 6 dz wiec dziecko szybko rośnie bo co wizyta to kilka dni na USG do przodu :) Ja od poczatku ciąży mam -0,5 kg, na poczatku 1 kg mi spadał a teraz 0,5 przybyło, ale ja generalnie waże za dużo wiec to jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczyny :* czosnek na noc zaaplikuję na pewno :D zastanawiam się czy można pić herbaty ziołowe, przed ciążą często mi pomagała herbata z babki lancetowatej i macierzanki z dodatkiem soku z czarnego bzu. muszę gina zapytać. nie mogę się doczekaj tej wizyty choć już się denerwuję że coś będzie nie tak :/ co do szału zakupów, ja się powstrzymuję żeby nie zacząć kupować sukienek, u mnie w rodzinie od kilku lat rodzą się sami chłopcy i po prostu dziewczynka byłaby spełnieniem marzeń :) a teraz jeszcze wyprzedaże... kuszą, kuszą :) wózek kupię pewnie jakoś 2-3 tyg przed porodem, chyba że coś się trafi ciut wcześniej (planuję używaną gondolę kupić, ale zobaczymy co z tego wyjdzie bo mamy spacerówkę parasolkę a wozić takiego półroczniaka w takiej to chyba nie bardzo). w 1 ciąży ruchy czułam dość szybko bo w 17tygodniu, i jak na moją otyłość to lekarz mówił że bardzo szybko. teraz też mi się czasem wydaje że to dzidziolek, ale raczej się nie nakręcam bo jeszcze czas. jutro zaczynam 16 tydzien :-) w zabobony nie wierzę, czasem w takie cuda ludzie wierzą że głowa mała :) a zakupy dopiero po porodzie to samobójstwo finansowe można popełnić, na becikowe się czeka trochę czasu a i tak to nie wystarczy. Marta, nie wiem jak z tymi malinami ale ja codziennie zjadam ich dość sporo, na działce codziennie zrywamy około 6-8kg więc jest ich sporo a wyrzucić szkoda. przetwory porobione, jeszcze tylko soki zrobię na zimę i mój tata będzie robił jakieś malinowe nalewki - znowu nie spróbuję :P Karola, u mnie gin wypisuje skierowanie na jednodniowy pobyt w szpitalu, robi wszystkie badania. ale z tego co wiem to ginekolodzy u mnie w mieście robią tak jak u Ciebie, że piszą co trzeba zrobić i idziesz do rodzinnego i na co dostaniesz skierowanie to masz na fundusz a resztę płacisz... muszę Wam się pochwalic, mój dwulatek w końcu odpieluchowany! męczyłam się z nim od czerwca, ale w miedzyczasie jakies choroby, biegunki itp i tak sie przedłuzalo. teraz ja juz chciałam odpuscic, a on z dnia na dzien zaczał wołac :) jestem z niego strasznie dumna :) w niedzielę świętujemy jego urodzinki, muszę jakiś pyszny torcik zrobić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninina no to gratulacje!!! to wielka chwila- wiem z autopsji ;) a torcik polecam śmietanowy, moja córcia się nim zajada :) ja jeszcze na allegro wafelki na górę zamawiałam - z księżniczkami oczywiście :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaWWW
Dziewczynki, jakie macie polozenie macicy? Na prenatalnych mi wyszlo DNO, a Wam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enka nie przesadzaj 0,5kg to nic. Nic nie przytyłaś tylko dziecko rośnie. Ja się nie ważę, tylko na wizycie i tyle, nie chcę się stresować. anii właśnie wolę zapłacić za te badania niż latać od lekarza do lekarza tylko po to żeby mieć skierowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninina to jest sukces, moja bratanica to taka uparta była, że w ogóle nie chciała na nocnik ani nic. Utrapienie. Ja to nie wiem, niby wydaje mi się, że do dziecka to trzeba być konsekwentnym ale to chyba jest trudne jeśli chodzi o własne dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez czujw ruchy od tygodnia, w pierwszej ciazy czulam w 16 tyg. Teraz wczesniej, to napewno ruchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola, gdybym mieszkała sama to o konsekwencje wobec własnego dziecka na pewno było by prosciej, a jak mieszkamy z rodzicami i moimi dziadkami to milion doradców, każdy krytykuje a święty nie jest i robi na przekór (szczególnie moja babcia). ale cieszę się że to za nami, bo myślałam już że do osiemniastki będzie chodził z pieluchą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta położenie macicy? może łożyska w macicy? ja mam nieprawidłowe- na szyjce a na dnie macicy to masz idealnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam położenie na dnie. Moja Pani doktor mówiła, że to dobrze :) Ciekawa jestem kiedy ja poczuję pierwsze ruchy. Na to jednak mam pewnie jeszcze czas. Narazie 14 tydzień i do tego pierwsza ciąża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assus
Pisze cię o ubrankach, ja nie kupuje bo mam ,jedynie co to kupnie na zimowej wyprzedaży to kombinezon i spiwor . no i jeszcze foteli bo chce żeby był wpinany do wózka co mam. W pierwszej ciąży to wcinalam maliny i ciasto z malinami a w tym roku malin nie mam :/ Ninina ja tez byłam przeziebiona,ale jakoś samo bez specyfików przeszło choć dwa dni meczylam się w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny, ale fajnie ze duzo czytania a ja nawet nie mam kiedy posiedziec przed kompem. Ogolnie to czuje sie dobrze i jestem taka szczesliwa ze z dnia na dzien coraz mniej mnie brzuch boli ze az sie boje zapeszac ale musialam sie troche pochwalic :P co do smarowania brzucha to ja nie smaruje niczym, zaczne pewnie niedugo bo juz mi zaczyna byc brzuch widac co dziwne bo to 14tc no ale nie mialam brzucha nigdy wiec moze dlatego.. ja tez mam dylemat z wozkiem, czy nowy? czy uzywany? czy gondole, czy 3w1? ehh.. a moj nie chce mi za badzo pomoc, pokazalam mu kiedys trzy to stwierdzil "kazdy fajny, wezmiemy ktory Ty chcesz :/ " faceci :/ :P a w zabobony to raczej nie wierze, ale zaczne kupowac cos kolo 7miesiaca bo juz bede wiedziala na 100% plec, duzo ciuszkow juz mam powiedziane ze dostane obojetnie na jaka plec dzidziusia bo i dziewczynke i chlopca mam w rodzinie wiec dobrze, zawsze sie przyda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tez mysle, ze jak bede cos kupowala to raczej na allegro lub jak bede w wiekszym miescie niz moim, bo u mnie duzego wyboru nie ma, jest pare sklepow ale jak dla mnie nic konkretnego :) i ogolnie rozwazamy, mieszkanie z moja mama u mnie w domu rodzinnym i zrezygnowanie z wynajmowania mieszkania, ale nie wiem co w koncu z tego wyniknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam łożysko na przedniej ścianie, tak napisane na karcie od lekarza. odebrałam wyniki moczu, wykryto liczne bakterie :/ teraz czekam jeszcze na posiew, ale to na czwartek dopiero. nie wiem czy mam brać jakiś furagin czy coś... jem żurawinę ale nie wiem na ile ona może pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ninina zurawina napewno Ci nie zaszkodzi, a co z furaginem to nie mam zielonego pojecia. Z reguly na ulotce jest napisane ze w czasie ciazy skontaktowac sie z lekarzem, wiec moze zadzwon, wytlumacz i zapytaj gina. Sama zurawina ma za zadanie wyplukiwac bakterie, ale na nic sie zda bez silniejszych apecyfikow. Napewno dostaniesz antybiotyk, wiec po odebraniu wyniku posiewu mykaj do urologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ninina ja też bym nie ryzykowała i zadzwoniłabym do gina, albo idz jutro do internisty- powinien wiedzieć czy możesz brać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaWWW
Tak, chodzilo mi o lozysko ;) zmeczona jestem chyba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie, na stronie http://dumnamama.pl/porod-oczyma-taty/ jeden z tatusiów opisał poród żony widziany z perspektywy osoby towarzyszącej. Jeśli zastanawiacie się czy chcecie, aby podczas porodu był z Wami wasz partner - zachęcam do lektury! Może to rozwieje wasze wątpliwości :-) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anii84
ninina ja miałam bakterie i dostałam Monural - antybiotyk, jedna saszetka, raz wypiłam, miałam jeść żurawinę ale już patrzeć na nią nie mogę i biorę żuravit

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Enka7
Karola1989 ja po skierowanie jeżdżę do poradni przy szpitalu w którym będę rodzić, tam też w szpitalu jest laboratorium gdzie można je zrealizować. Wyniki moja ginekolog zabiera do swojego gabinetu co jest dużym plusem bo szpital w którym badania robię jest w innym mieście. Ogólnie następnym razem wolę sobie za badania zapłacić bo co ja się tam w tej poradni najpierw nastałam i jak później pobierano mi krew- głowa mała ;) Co do tycia- gdzieś kiedyś czytałam, że w pierwszym trymestrze powinno się maksymalnie do 2 kg przytyć ale to dotyczyło kobiet z normalną wagą a ja mam nadwagę. Pół kilograma więcej to dla mnie dramat. lusiula fajnie by było gdyby to była krew a nie tłuszcz :D Obiektywnie patrząc na to ile można w ciązy przytyć to w sumie jednak najwięcej większość nabiera tej tkanki niechcianej. ninina gratulacje :) Ja mam dzisiaj taką huśtawkę nastrojów, że rozszarpie każdego kto mi się nawinie. Bardzo denerwuje mnie moja mama. Nie wiem dlaczego od dziewczyn wymaga się wszystkiego a od synusiów nic. Ja od swojego będę wymagać żeby później nie musiała się z nim żadna inna kobieta użerać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już jestem po wizycie i trochę się zmartwiłam. Pisałam wam jakiś czas temu, że miałam ostatnio takie kolki - napięcie brzucha i tak mnie kłuło co chwilę gdzieś. Więc moja lekarka powiedziała, że następnym razem mam od razu do niej dzwonić. Podglądła dzidzie na usg i wszystko jest dobrze, jednak przepisała mi nospę 2 razy dziennie i luteinę dopochwowo też dwa razy dziennie do czasu następnej wizyty, którą mam za 3 tygodnie 2 września. Trochę się zestresowałam , myślałam, że to błachostka a tu trzeba uważać. Kazała mi wypoczywać i w razie nasilenia lub jeśli nie bedzie mi przechodzić od razu do niej dzwonić. Jeśli chodzi o L4 to powiedziała, że narazie ( ze względu na moją spokojną pracę) nie ma takiej potrzeby, chyba, że coś się zacznie dziać ...Jednak podkreśliła, że od następnej wizyty już mi raczej wypiszę. Trochę się wystraszyłam tych wszystkich leków. Jednak myślę , że dobrze, oby tylko mi przeszło i było wszystko dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wer ale mówiła czemu Ci daje te leki? tzn luteinę? miałaś jakąś twardą macicę? no ale ważne z dzidzią ok :) będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusiula nic takiego nie powiedziała, jeszcze przy badaniu ginekologicznym jak mnie naciskała to mnie kłuło w niektórych miejscach. Może że względu na te kolki... Mam nadzieję, że będzie dobrze. Wiem, że wydaje się to nic groźnego w porównaniu do niektórych, ale jednak się zmartwiłam i teraz mi trochę smutno :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic się nie martw napewno będzie ok. a luteinka jeszcze nikomu nie zaszkodziła :) ja jeszcze magnez łykam żeby skurczów nie było, może kup sobie też . a w pracy możesz wziąć L4 czy będzie jakis problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak się nie poprawi lub co gorsza pogorszy to od razu idę na L4. Jeśli się poprawi i tak od następnej wizyty czyli 2 września już raczej pójdę. Dziękuję za słowa otuchy :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wer idz,idz będę miała z kim całymi dniami pisać i narzekać na nuuudy ;P poza tym odpoczniesz sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wer, ważne że z dzidzią jest ok, a nospa i luteina pewnie zapobiegawczo. mój gin też mówi że jak coś boli dłużej niż chwilkę to brać nospę, bo ona nie tylko powoduje że przestaje boleć ale działa rozkurczowo. bądź dobrej myśli :* a jak nie będzie lepiej to na l4 i dużo odpoczywania. Enka, te mamy chyba tak mają, u mnie jest podobnie. brat przez okres wakacji jest w domu, to może leżeć i pachnieć a do mnie pretensje jak jest nieumyta szklanka w zlewie... także rozumiem Cię doskonale :( Anni, a już lepiej z tymi wynikami moczu? czy ta żurawina do końca zapobiegawczo? nie podchodzi mi jedzenie jej więc chyba będę musiała zainwestować w tabletki o których piszesz. Lusiula, furagin na pewno można, w 1 ciąży brałam go ale dzwoniłam do gina i mam dużo pić, dużo wit.c zjadać i poczekać na wyniki posiewu do czwartku i na wizycie zadecydujemy co dalej. mam nadzieję, że dziś będę spała :) małami, mieszkanie u rodziców zawsze zmniejsza koszty wynajmu itp., jakaś pomoc też jest ale z czasem to uciążliwe - chyba że masz super stosunki z mamą i świetnie się dogadujecie :) Ja też mam ubranka po synku, część sprzedałam ale te malutkie zostały. w sumie to też je dostałam od kuzynki i tak krążą po rodzinie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×