LUTÓWKI 2015

Tysia super że po wizycie w porządku. Luna pytalam o tydzień bo pisalas o tej wadze, mój na połówkowym pod koniec 21 tygodnia ważył 465 g wiec mysle że też jest bardzo duży. Co do przesuwającego sie terminu to pytałam na polowkowym i najbardziej prawdopodobny termin jest ten z pierwszego usg prenatalnego bo teraz już dzieci rosną indywidualnie, w jednym tygodniu szybciej, w drugim wolniej. Ninina co do żelaza to mimo że lykam nie mam problemów z zaparciami (chociaż wcześniej sie z tym meczylam i bałam sie że teraz będzie gorzej), pije ok 2 litrów wody dziennie, jakoś sie przekonalam do tego, owoce, płatki z błonnikiem i daje rade. Trzymam kciuki za szybka poprawę wyniku

anii, ja właśnie sprawdziłam na swoim usg. Młody 22 września warzył 342 gramy =) a ja mam 180 cm wzrostu i mąż jest ode mnie też odrobinkę wyższy :D

hej dziewczyny, ale jestem zla.. :/ ide dzis prywatnie na polowkowe bo u mnie w szpitalu jednak sie nie da dzis, znowu beda mi przekladac, odkladac i tylko datego ze na skierowaniu nie mialam napisanej godziny dokladnej i ze moja doktorka nie wpisala mnie do zeszytu. NO POPROSTU PORAŻKA !! i tak wkolo u nich cos jest nie tak a chcialam troche zaoszczedzic ale mały wazniejszy! oczywiscie powiedzialam co sadze to jeszcze sie na mnie zaczeli wydzierac ze takie sa procedury, zarty jakies chyba skoro mam skierowanie na dany dzien to powinni mnie przyjac bez problemu. Ale co ja sie tam znam..

Witajcie :* Luna1982 gratuluje córci :) Ninina ja też miałam niską hemoglobine ostatnio, chyba 8,3 ale nie dam sobie reki uciąc, musiała bym zreknac w wyniki. Lekarz polecił sok z buraka i 2 x tyg. kaszanke...co mnie troche zdziwiwiło bo ponoc cieżarna nie powinna jej spożywac. Wytułmaczyła mi,że jednak w tym przypadku jest wskazana. Poradźcie coś na biegunke i wymioty...:( Od wczoraj wieczór ból żołądka, cała noc w toalecie, naprzemian wymioty i biegunka...rano to samo....w głowie sie kreci jak po spożyciu % .... Do pracy iśc musiałam....wiec siedze tu o wodzie i sucharkach...:(

Cześć Dziewczyny :) My w poniedziałek zaczęliśmy 20 tc :) Na wczorajszej wizycie lekarz nam posprawdzał przepływy we wszystkich większych naczyniach, wątrobę, serduszko, pęcherz moczowy, nerki naszej Kuleczki i wszystko jest SUUUUPER!!! :D Obwód główki i brzuszka są w normie :D Półkule mózgowe rozwijają się prawidłowo i równomiernie :D Kręgosłup, kość udowa i nosowa - wszystko OK :D I teraz fanfary poproszę... okazało się, że będziemy rodzicami DZIEWCZYNKI!!! :D Mój S. po prostu oszalał :D Lekarz nam nawet USG na 3D przełączył, aby pokazać nam buźkę naszej Córeczki i wykluczył nam rozszczep warg przy okazji :D Wiecie co Dziewczynki w ciąży anemie są bardzo częste. Ja z nimi borykam się notorycznie od podstawówki (przez upośledzony system wchłaniania żelaza - mam problemy z żołądkiem) i lekarz za każdym razem każe mi robić badania: morfologia, żelazo i ferrytyna (zapas żelaza w organizmie). Często się zdarza, że hemoglobinę i żelazo mam OK (w dolnych granicach normy), ale ferrytyna jest za to sporo zaniżona. I zawsze mam przepisywany Tardyferon Fol - bardzo dobrze się wchłania i jest dla kobiet w ciąży :) Monison z tego co wiem, to teraz panuje jelitówka - mama mi ostatnio mówiła, że połowa rodziny ma... :( Lepiej idź do lekarza, bo nie możesz się odwodnić. Życzę duuuużo zdrówka!!!!!! :D Buziaki :*

Malutka, gratuluję dziewczyneczki :D a więc jednak zaczynają się proporcje wyrównywać, co chwila słychać o dziewczynce u kogoś;0 fajnie :) zazdroszczę!! :)

Malutka, dziekuje :* :) Jutro sie właśnie wybieram do lekarza zobaczymy co zarazdzi. Nie wiem czy to jelitówka czy coś zjadłam....w sumie nic co mogło by zaszkodzic....a tu takie rewolucje... Aaaaa...no i oczywiście ogrrommniie sie ciesze,że wszystko u Was dobrze :) Gratuluje małej kruszynki :) :*

Luna, gratuluję córki :) Anni, dzięki za info o tych tabletkach, zobaczymy co mi powie jutro lekarz :) Waga maluszka na ostatnim usg w 20 tyg u nas była między 380a 420gram. Ciekawe ile teraz waży, i kto w końcu się ukrywa :) Małami, nie dziwię się że jesteś zła, ale niestety tak jest w tych przychodniach i szpitalach :( Monison, a tabletki jakieś łykasz? Ja właśnie ugotowałam buraki i zamierzam je jeść :) planuję jeszcze sok z buraków ale czekam na mamę bo nie wiem jak się za to zabrać. U nas też krąży jelitówka, i wszyscy dookoła przeziębieni. Malutka, gratuluję dziewczynki :) Jej, jak fajnie :D Ta jesień mnie dobija, nic mi się nie chce :] Wiecie co, obudziłam się dziś rano z mokrą koszulą, z piersi mi zaczęła lecieć już siara... czy to nie za szybko?

A ja wrócę do tematu badań dot. glukozy :D Bo byłam dziś w prywatnej przychodni zorientować się "z czym to się je" i mi też kazali kupić sobie glukozę w aptece. Najpierw o 8 rano pobiorą mi krew do zwykłego badania, potem każą wypić to świństwo, potem pozwolą pojechać do domu i mam leżeć przez 2 godziny i wrócić na ponowne pobranie :D do domku mam minutkę autkiem, więc pewnie dlatego mi pozwalają ;) a ja wolę poleżeć w domu niż mam siedzieć u nich na średnio wygodnym krzesełku :P Ninina, ja nie mam bladego pojęcia czy to za szybko czy nie, ale podziwiam że mówisz o tym tak spokojnie, ja bym chyba umarła ze strachu :D

Ninina, tak łykam Witaminer Prenatal+DHA. Ale to tyle, nic wiecej mi nie kazała. Na poprawe krwi te "pyszne" buraczki :) i kaszanke. Co do Twojego pytania to wyczytałam właśnie w poradniku ( dostałam od koleżanki, 300 stron, nie koniecznie zawsze dobrych rad i pomysłów ale przyznam,że czasem do niego zaglądam ),że może zacząc sie sączyc już od 20 tyg. ciąży. Znikome ilości, najczesciej właśnie rano. Ale jest to indywidualna sprwa każdej z kobiet :) To tyle co sie wywiedziałam :)

Madi_28 no wiec widzisz, że nie tylko u mnie taki przypadek z tą glukozą. Dlatego właśnie najlepiej zadzwonic lub tak tak Ty udac sie na rekonesans, żeby potem nie świecic oczami :D Ogólnie tutaj u mnie ( Bedzin, D.G. Sosnowiec ) trzeba jednak samemu sie w glukoze zaopatrzyc, nawet w przypadku badania prywatnego. Nie wiem czy w każdej przychodni, takie słuchy mnie doszły od koleżanek i kobiet z rodziny :)

Ninina co do tej siary to ja nie mam bladego pojęcia. Może zadzwoń i zapytaj swojego lekarza... Monison wiem, że w przypadku rozwolnień zalecają Smectę lub Stoperan - jednak w ciąży nie wiem, czy można je brać... a aby się nie odwodnić i nie zachwiać równowagi elektrolitowej to mojemu Małżowi lekarka kazała brać Orsalit do picia (nie wiem tylko, czy można to brać w ciąży...). Maałaamii też pewnie coś by mnie trafiło. Ja obecnie ciążę mam prowadzoną w większości na NFZ, może byliśmy na 3 prywatnych wizytach. W każdym razie lekarz, do którego obecnie chodzimy jest taki taktowny i potrafi wszystko nam wyjaśnić, wytłumaczyć. Po prostu wczuwa się w naszą sytuację, wie ile przeszliśmy i zna naszą historię. Sam powiedział, że: "żyjemy w chorym systemie i dlatego co będzie można zrobić w ramach NFZ`tu to tak będziemy robić, a jak coś trzeba będzie robić poza NFZ`tem to wtedy będziemy się zastanawiać i robić" :) Buziale :*

Ninina ja pamiętam, że w pierwszej ciąży z córką siara pojawiła się w 4 miesiącu więc myślę że nie masz się czym martwić.

No i juz po wizycie.. dzidzius rozwija sie prawidlowo, serduszko, raczki, nozki, nosek, wszystkie narzady w brzuszku, kregoslup na swoim miejscu tak jak powinno byc. Na poczatku badania ssal kciuka, pozniej sie po policzkach dotykal a pozniej pokazal pupe i tyle z pokazywania sie ale doktor stwierdzil ze jak na dwoch wizytach byl chlopczykiem to zapewne teraz rowniez nim jest :) Wazy 407gram i ma 18cm dlugosci.

Jutro zapytam, ale właśnie zaglądnęłam w moje "notatki" z 1 ciąży i wtedy też koło 23 tygodnia się zaczęło. Obym teraz też mogła karmić jak najdłużej :) Ja jutro mam wizytę, już się denerwuję. Mam odebrać męża z trasy i pojedziemy, obyśmy zdążyli i oby korków nie było :) U mnie w mieście w laboratorium przy szpitalu też trzeba kupić glukozę samemu, ale rozpuszczają ją w niewielkiej ilości wody a jak ja mam badanie na oddziale to zawsze pełen kubek... nie wiem czemu tak. Mnie teraz pewnie skieruje na badania znów na oddział. Ciekawe jak moja tarczyca po większej dawce hormonów... Dobrej nocy kochane, ja dziś wymiękam bo miałam marudę od popołudnia :/

http://j.gs/4X8y tyle w temacie

cos cichutko.. dziewczyny gdzie jestescie? jak sie czujecie? odzywajcie sie :)

Dziewczyny nie powinnam tak mówić ale tak Wam zazdroszczę, że z Waszymi dziećmi wszystko w porządku. Ja dziś byłam na wizycie u mojej lekarki i jej te nerki się w ogóle nie podobają. 15.10 mam się zgłosić na oddział do szpitala w którym pracuje, bo chce żeby jeszcze ktoś je zobaczył, chce się skonsultować z innym lekarzem, a lekarz ten jest profesorem. Jutro mam jeszcze zadzwonić, żeby dowiedzieć się co ustaliła, ale mam wrażenie, że nie chciała mi o czymś powiedzieć. Nie wiem, jak wytrzymam te 2 tygodnie.

Hej Babeczki

Karola, na pewno Ci ciężko ale musisz mieć nadzieję że wszystko będzie dobrze, wiara czyni cuda. Ja trzymam kciuki żeby było wszystko dobrze :) Ja wczoraj na wizycie byłam, będziemy mieli drugiego synka :) Młody ma już ponad 600gram i około 30cm długości. Kopie okrutnie, na badania do szpitala idę 14.10 i będę miała to usg połówkowe przy okazji zrobione i szereg innych badań, m.in. przepływy, pierwsze ktg itp. Miłego weekendu, pewnie wszystkie korzystają z pogody i w weekend będzie pusto ( u mnie w wlkp cieplutko i słonecznie):)

Ninina nie spałam prawie wcale w nocy, a jak dochodziła 11 dzisiaj to myślała, że dostanę zawału, bo umówiłam się z panią doktor, że jeszcze do niej zadzwonię. I w sumie trochę się zmieniło, bo nie będziemy czekać do 15, tylko we wtorek mam przyjechać do szpitala. Może to i dobrze bo mniej czekania. Ale przepłakałam dzisiaj prawie pół dnia, nie potrafię sobie poradzić.

Karola, najgorsza jest ta niepewnosc i czekanie, ale (wiem ze latwo powiedziec) sprobuj sie nie martwic, bo przeciez lekarz powiedzial, ze trzeba poki co kontrolowac i ewentualnie jak cos bedzie nie tak dalej dzialac. Ninina, gratuluje drugiego synka i zycze trzeciej corki :) ja mialam polowkowe w poniedzialek, ale 7go mam jeszcze jedno takie bardziej dokladne. powiem Wam ze jestem zadowolona z opieki tu w Niemczech, bo robia wszystkie badania na kase chorych, nawet dali mi zelazo (bezplatnie) bo hemoglobina wyszla 10,8. a wlasnie Ninina, co lekarz powiedzial na Twoja hemoglobine? Malami, rowniez gratuluje synka! Filatelistyka, na wyspach opieka medyczna jest co najmniej dziwna. mieszkalam tam 3 lata, na szczescie nie korzystalam zbyt wiele z NHS ale zeby badania na cukrzyce nie robili to paranoja. Monison, jakie mialas wyniki po wypiciu glukozy, jak moge zapytac?

Karola mam nadzieje że będzie w porządku z Twoim maluszkiem. Trzymam kciuki, nie zamartwiaj sie bo tym mu nie pomożesz. A jak ma być coś nie tak to lepiej że lekarze zauważą to jeszcze w brzuchu, wtedy można wybrać szpital, w którym maluch zaraz po urodzeniu otrzyma pomoc

Dobry :) Karola :* Wiem,że łatwo jest mówic " wszystko bedzie dobrze" ale pamietaj,że jeszcze badania przed Wami, które wsszystko wyjaśnią i rozwieją wątpliwości, mam nadzieje. Słusznie wspomniano,że wczesne wykrycie jakich kolwiek wad u dziecka daje możliwości leczenia zaraz po porodzie. Moge sie tylko domyślac jak jest Ci źle i cieżko. Trzymam kciuki za Malucha, a Ciebie ściskam :*:*:*:) Mery84- dokładnie nie pamietam ale zadaje mi sie że było na czczo 70mg/dl, a po 2 godzinach miałam 107mg/dl. Jak wróce z pracy to sprawdze i wrazie czego poprawie:)

Karola mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze, nam jest latwiej to powiedziec ale uwierz trzymamy kciuki za Malenstwo :) taka niepewnosc jest najgorsza ale nie ma wyjscia jak widac. U mnie poki co chyba dobrze, ruchy czuje, jedynie co mnie martwi to to, ze apetyt jakis mam ;) przytylam 2 kg juz.. nawet teraz siedze i jem kanapke, musze sie polozyc spac to wtedy nie bede myslala o jedzeniu :P znalazlam w ciuchach ostatnio spodenki podwijane z H&M i koszule z Croppa co prawda na 3-6 miesiecy ale musialam wziac, za grosze a wogole nie zniszczone :) i tak w sumie od przyszlego miesiaca biore sie za wyprawke wiec juz teraz powolutku jak cos sie trafi to kupuje

małami 2kg to niedużo, ja 2 kg przytyłam do 16 tygodnia, za to teraz nadrobiłam w 5 tyg. 3 kg, chociaż powiem Ci, że wcale nie czuję. Więc w sumie przybrałam 5 kg do 21tyg. Pani doktor kazała mi troszeczkę kontrolować wagę, chociaż mówi też żeby nie panikować bo tak się zdarza koło 20 tyg że jest skok. Teraz zaczęłam się trochę ograniczać kontrolować ale jakoś zeszło to wszystko na dalszy plan bo ciągle myślę o tym szpitalu itd. także nie martw się bo to nie dużo.

Cześć Laseczki:) Słuchajcie, ja już nie mogę wytrzymać :D Młody tak fika koziołki ze aż boję się co będzie jak będzie większy :D teraz to w miarę przyjemne plumkanie, nawet Maz poczul:) ale jak tak dalej pójdzie to za jakiś czas będę się skręcać z bólu ;) We wtorek mam to badano na glukozę eh.. Dziś okazyjnie za 20 zł kupiłam śliczny zimowy kombinezonik:) nie mogę doczekać się aż Maleństwo będzie juz z nami:)

Zapraszam serdecznie Panie w ciąży na badania prowadzone przeze mnie w ramach pracy magisterskiej. Jestem studentką V roku psychologii na Uniwersytecie Warszawskim i zbieram dane dotyczące doświadczeń kobiet na temat swojego dziecka w czasie ciąży. Badanie jest całkowicie dobrowolne i anonimowe. Odbywa się w całości przez internet. Polega na wypełnieniu dwóch wysłanych przeze mnie krótkich kwestionariuszy i odesłanie ich z powrotem na adres e-mail lub wysłanie na adres Wydziału. Więcej informacji na ten temat pod adresem: dorotakowalczyk-mgr@wp.pl Drogą mailową będzie również możliwość udostępnienia chętnym osobom końcowych wyników ogólnych z mojego badania. Opis i wszystkie informacje będą zawarte w mailu, które wyśle po zgłoszeniu. Zainteresowane Panie proszę o zgłoszenie się na adres mailowy: dorotakowalczyk-mgr@wp.pl (w temacie wiadomości proszę wpisać zgłoszenie) Z góry dziękuję za zgłoszenia i poświęcony mi czas. Dorota Kowalczyk

witam po weekendzie, co tu tak cicho? Madi, powodzenia na badaniu. trzymam kciuki za dobry wynik. Malami, ja mam ok.3 kg na plusie. u lekarki wyszlo 55kg ale ona ma taka stara wage, a na mojej elektronicznej 53,5 kg, wiec chyba moja waga lepsza. Monison, wynik glukozy idealny. tez bym taki chciala, ale badanie dopiero pod koniec miesiaca mam. poki co diete jako taka trzymam, moze nie stricte cukrzycowa, ale staram sie unikac cukrow prostych - ich na pewno dziecko nie potrzebuje. Karola, mam nadzieje, ze u Ciebie nastroj nieco lepszy dzisiaj. nie moge uwierzyc od wczoraj ze A. Przybylska nie zyje - taka sliczna, mloda... wielka szkoda dla dzieci...

Czesc;) moje dziecię ciągle skacze, no co za łobuzicho jeden ;] Te kopniaczki są na prawdę konkretne, Wy też tak macie??? :D No jutro ta glukoza ehh, dziewczyny a to jest do wypicia nie wiem - cały kubek czy jakaś inna ilość? Muszę dziś skoczyć do apteki i zakupić ową glukozę... Następna wizyta u gina równo za tydzien, nie mogę się doczekać i znów będe się stresować czy wszystko jest ok.... Co do Ani Przybylskiej to fakt, straszna informacja, na prawde mną tąpnęło.... Ale w takich sytuacjach niestety..bardzo śmieszy mnie zachowanie ludzi. Jak ktoś umrze - to wychwalają daną osobę, współczują i są tacy wspaniali.. a jak żyje to tylko z błotem zmieszać, cozerniać i krytykować potrafią. Żenada...