Jak Wy to widzicie

Jestem 30letnią kobietą, samotną, panną, powiedzcie mi czy spotykać się z kimś bez zobowiązań (nie mam na myśli tylko seksu ale też wspólne wycieczki, spędzanie razem czasu, wyjścia do kina, pubu itp.), nie licząc już na stały związek, czy czekać na księcia z bajki, który może nigdy się nie pojawić?

spotykać się z jak największą ilością ludzi - może ten książe z bajki, czeka za następnym kamieniem na szlaku, którym pójdziesz z przyjacielem? przecież sam się nie zjawi pod okienkiem wieży!