wizyty szczepienne

Jak to jest u was w przychodniach, niemowlęta są ważone i mierzone? U mnie dziecko jest ważone i mierzony jest obwód głowy oraz klatki piersiowej, natomiast pielęgniarka nigdy nie zmierzyła długości dziecka, chociaż w książeczce zdrowia jest taka rubryka. Czy to norma?

witaj u nas zawsze jest mierzone dziecko ,jeśli chodzi o wzrost.

u nas mierza dopiero jak dziecko samo stoi. alekiedys na moja prosbe zmierzono dziecko dwiema metodami.polozono na miarce i czekano az rozprostuje nozke,i wtedy uchwycono wymiar(nie wolno prostowac na sile)i zmierzono odcinkami,tzn czubka glowki do bioderek,od bioderek do kolanka i od kolanka do piety. i te wymiary praktycznie sie pokryly,moze bylarozbieznosc 1-2 cm.

Mierzą obwód główki, klatki piersiowej, brzuszka i długość odcinkami. Ale jest to tak niedokładne, że wg tych miar moje dziecko się raz skróciło :)

Niby mierzą, ale to mierzenie o kant d**y. Obwód główki też mu się raz zmniejszył :P Najbardziej pewna jest waga, a reszta to chyba pro forma. No chyba, że faktycznie by były jakieś ewidentne problemy. A najbardziej rozwala mnie "pomiar" ciemiączka. niby coś tam pogmyra ręką i potem wpisuje w centymetrach do książeczki.

dlatego moja dwulatka nigdy nie była na bilansie. ani na szczepieniu. pozdrawiam

akurat obwód głowy i wielkość ciemiączka bywa po stokroć ważniejsza niż przyrosty masy, kafeteryjna lekarko za dychę ;/

Tak, pediatra traktowała to jak wizytę kontrolną i zawsze mierzyła obwód głowy dziecka, ciemiączko, wzrost- na leżąco więc wiadomo że nie super dokładnie, i wagę. Zapisywała to wszystko w książeczce.

u nas ani nie mierzą ani nie ważą dobrze. Jak córka była Malutka to trzebabyło się prosić żeby zważyli ją bez ubrania (ale oczywiście pampersa już zostawiali...) a teraz to sami ją na wagę kładziemy bo wielmożne piguły mają to w nosie.