Wymarzona szkoła z internatem czy obojętna z dojeżdżaniem?

Witam, mam problem a mianowicie nie wiem co robić. Mam 16 lat i muszę wybrać szkołę ponad gimnazjalną. Opcje są dwie, ale zacznijmy od początku. Po technikum chcę zrobić kurs florystyczny. Moja wymarzona szkoła ( technikum ogrodnicze, dla innych może to być nic, ale mi się podoba ) jest oddalona, od mojego miejsca zamieszkania o około 30 km. W tym roku akurat otwierają tam internat, więc mogłabym mieszkać. Jest to jedyna szkoła ogrodnicza w moim województwie. Druga opcja to technikum gastronomiczne, oddalone ode mnie o około 9 km, spokojnie mogłabym dojeżdżać autobusem. Jeszcze pozostaje jedna sprawa, w tym technikum rzadko zdarza się napotkać jakąkolwiek dziewczynę na jednym roczniku było aż ich 3, nie wiadomo ile będzie w tym roku. No i jeszcze jedno, te obie szkoły są tak jakby połączone w jedną tylko w tym technikum ogrodniczym zajęcia przez 4 lata dzień w dzień odbywają się właśnie w miejscy oddalonym o 30 km ode mnie. Rozmawiałam, z panią dyrektor oraz sekretarką i mówiły, że jeżeli chce zaryzykować, spróbować jak będzie w internacie to mogę pójść tam mieszkać a jeżeli mi się coś nie spodoba to bez problemu mogę się przenieść do technikum gastronomicznego lub innego w ich szkole sobie wybiorę i dojeżdżać autobusem, I teraz nie wiem co robić, podjąć ryzyko ze świadomością, że mogę być sama z chłopakami i z tym, ze mogę nie poradzić sobie w internacie, czy pójść do obojętnego mi technikum z dojazdami ;/ Potem i tak spokojnie mogłabym zrobić studium florystyczne i robić to co mi się podoba, doradźcie coś :D