Ile trzeba czasu mniej więcej by opanować język na poziomie C1

Ile czasu dziennie trzeba przeznaczyć na naukę, aby dojść do takiego poziomu? Jak się uczyć skutecznie? Czy w Polsce można w ogóle nauczyć się dobrze języka obcego? Może lepiej wyjechać za granicę? Proszę o wasze opinie najlepiej oparte doświadczeniami. :)

chinski? sprobuj

poparte' - przepraszam za połknięcie literki' ;-)

Aż tak egzotycznych upodobań nie mam. Chodzi mi o język czeski. :)

Moim zdaniem od 2 do 5 lat. Zależy od Twoich zdolności, czasu na naukę i dostępności materiału. Można się nauczyć równie dobrze w Polsce.

Załóżmy, że będę się uczyć czeskiego po 3-4 h dziennie. Myślę też o przeniesieniu się nad Wełtawę na jakiś czas.

mi zajęło pół roku ale żyłam tylko tym jezykiem. Nie pracowałam nie uczyłam się tylko ten jezyk. Przerobiłam 15tysięcy fiszek. Oglądałam filmy tylko w tym języku, słuchałam radia, dużo pisałam, czytałam książki (na początku te dla dzieci) i przede wszystkim dużo konwersowałam z lektorem. Zaczęłam z poziomu A2.

Rozumiem. A jakiego języka się uczyłaś, że tak zapytam z ciekawości? :)

Powodzenia. Ucz się. Zobaczysz ile czasu Ci to realnie zajmie.

i jesli chodzi o początek to najpierw nauka słownictwa. Trudno się uczyc gramatyki gdy w przykładowych zdaniach pojawiają się słowa których nie rozumiesz. Poza tym mając większy zasób słownictwa nawet na niskim poziomie latwiej się wysłowić.

niemieckiego ;)

Dziękuję za wypowiedzi. Akurat słownictwa bardzo szybko wchodzi mi do głowy, gorzej z gramatyką. Jeszcze czasy w miarę mi idą, ale odmiana rzeczowników to dla mnie czarna magia póki co.

No to szybko jak na ten język. :) Ja też się uczyłam kiedyś niemieckiego, ale z racji tego, że nie przepadam za nim, gdy tylko skończyłam studia, moja wiedza wyparowała.

Jak znasz zasady to gramatyka nie jest trudna, nawet łatwiejsza niż np. w angielskim.

Życzę powodzenia. Może Ci to zająć bardzo dużo albo bardzo mało czasu. Najważniejsza jest systematyczność. Nawet jeśli teraz planujesz 3-4 godz, dziennie to przecież nie możesz przewidzieć czy np. za rok będziesz w stanie się tyle czasu uczyć. Ważne, żeby nawet w okresach, gdy masz ważniejsze sprawy poświęcić codziennie chociaż parę minut na naukę.

niemiecki to w sumie ma gramatykę prostszą od angielskiego ale dla nas "nielogiczna" więc dlatego są z nim takie problemy. Ja ucząc się go w szkole nie mialam na to najmniejszej ochoty (potem załowałam bo zmarnowałam 6lat na słabe a2 :P). Czeski wydaje mi się językiem podobnym do naszego (w końcu ta sama grupa) więc ucząc się te 4h dziennie naprawdę sumiennie myślę, ze w rok go opanujesz :) powodzenia! :)

Tak też planuję. Teraz mam za sobą piątą lekcję, nie jest źle, ale mylą mi się odmiany rzeczowników.

Minimum 4 lata

Owszem, czeski jest podobny do naszego, ale też są pewne pułapki, na które trzeba uważać. Chociażby na te fałszywe słówka :)