obsesja na punkcie kobiety

nie wiem co robic, mysle o Niej od 5 lat i przestac nie moge mimo iz Jej nie widuje, mimo iz ona juz ulozyla sobie zycie

bywa ;) Radziłabym Ci działać, ale skoro ułożyła sobie życie, to mniemam mąż, narzeczony w każdym razie ktoś na poważnie, zatem zapomnieć.

łatwo powiedzieć, a ja 5 lat nie moge zapomnieć

kiedys bylam gotowa dla jednego facia zarzucic cale dotychczasowe zycie. postawic wszystko na jedna karte, zaczac byt od nowa nawet pod mostem. to wszystko dlatego ze wydawalo mi sie iz po wielu latach znalazlam wreszcie swoja platonowska polowke. niestety pan nie podzielal moich odczuc i mowiac kolokwialnie, osikal mnie cieplym moczem. meczylam sie z ta miloscia jeszcze sporo lat, ale oto jestem. dalam rade, i ciesze sie ze wyszlo wbrew mojemu sercu bo zmarnowalabym zycie sobie i innych.

znasz ja w ogile blizej? bo z tego co znam to przewaznie takie mocno platoniczne wyidealizowane relacje jak kogos znasz tylko z doskoku i powierzchownie moga stawac sie obsesjami. wiec?

ja tez mam OBsesje zwlaszcza jak podlapie virusa samobojstwa