czy będąc w związku można umówić się z innym facetem na kawę ?

albo osobą manipulatorką: bądź ze mną na naszych zasadach mimo, że ja je łamię. dla mnie takie zachowanie jest nieczyste i nie fair nie osądzam jednak.

gość ale czemu wszyscy sprowadzaja takie spotkania do jakiejs zaraz sfery erotycznej, to juz nie moga sie spotkac jak czlowiek z czlowiekiem? x bo facet spotykając się z kobieta myśli o seksie, przecież od rozmów ma się kumpli

to nieważne o czym myśli osoba spoza związku. ważne co myśli JEJ PARTNER, bo nie jest SAMA.

ja tylko upieram sie przy swoim zdaniu, bo wiem, ze jakby sytuacja byla odwrotna, tzn. facet by chcial sie spotkac na kawe z inna kobieta, to nie pytalby swojej dziewczyny o pozwolenie, bo jego ego by mu nie pozwolilo

w takim razie byłby nie fair ego, cóż, do związku trzeba pokory i upokorzenia ale to moja opinia, raczej osoby w związku cieszą się tą "słodką niewolę" jak to kiedyś powiedział pewien autorytet, cytowany wiele razy: "w związku jest dwóch panów i dwóch niewolników:". więc w sumie, nie powinna się autorka czuć upokorzona, bo jej facet ma do nie identyczne zobowiązania.

tzn. facet by chcial sie spotkac na kawe z inna kobieta, to nie pytalby swojej dziewczyny o pozwolenie, bo jego ego by mu nie pozwolilo x bo znałby odpowiedź - NIE

no dobra broken, przekonalas mnie, choc to pytanie o pozwolenie faktycznie troche kojarzy mi sie z relacja pan - niewolnik

tak, tylko jest to relacja zwrotna i nie ma co się przejmować:) naprawdę. pozdrawiam osoby w związku i zazdroszczę życia, naprawdę:) nie jestem godna takich wspaniałych wyrzeczeń. pozdrawiam, singielka:)

bazienka, ale to się nie kłóci z tym co ja napisałam. jeśli nie masz nic przeciwko (w tymczasowej roli pani) i jeśli Twój partner (w tymczasowej roli niewolnika) o tym wie, to faktycznie nie ma problemu;) nie mieszajmy do tego zaufania, heh. to temat na inną rozmowę, nie sądzisz?;)

bazienka ty tępaku nie z kolegą ale z obcym facetem Najpierw przeczytaj topik a potem się mądraluj:O

nie ma znaczenia mi się wydaje.

Broken ty jesteś miła, przeszłaś jakąś terapię u psychiatry/psychologa?

michał, jestem GRZECZNA. dostosowuję sie do forumowego światopoglądu, żeby uniknąć represji;) masz jeszcze tego kotka?:D

Oczywiście, że mam i kicia chowa się super. Nawet taraz siedzi mi Zuzanna na kolanach. Ale mnie zaskoczyłaś, ze pamiętałaś.

Ha...to jak macie takie sztywne poglądy to nie rozumiem co robią mężatki na forum erotycznym kafeterii.....rozwijam skrzydła i odlatuję.....:D:D:D

aaaa Zuzanna. kotełe:) podrap ją ode mnie pod pyszczkiem;)

Podrapie, pod pyszczkiem to lubi najbardziej.

czyli w związku już nie można zdobywac swoich znajomych bo trzeba sie pytac o pozwolenie ?

Aktualnego zdjęcia nie mam, ale tak wyglądała kilka dni po tym jak zamieszkałą u mnie: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/28e5bb8bdb236bcd.html

czyli w związku już nie można zdobywac swoich znajomych bo trzeba sie pytac o pozwolenie ? x to zależy jak sobie ustalicie

można, jeśli masz pewność, że partnerowi to pasuje, nie musisz się pytać o co, na co ustaliliście, że się zgadzacie KOOOOTTTT:) :D ale piękna, duża i dorodna tygrysica

Brok też sobie takiego kota przygarnij, zobaczysz ile to stworzenie potrafi dać radości.

Witam mam takie do qas kobietki nie ttpowe pytanie poniewaz do mojej zony zarywal facet po moim zwroceniu zonie uwqgi zona mu powiedziala ze miga zostac przyjaciółmi i ze na kawe moga sie co jakis czas umawiać i dzwonic moze jak bedzie chcial. Co sadzicie bo moze ja juz jestem nje normalny...