Czasem sobie myślę, że powinienem mieć Perłową Królewnę na wyłączność

Wyobrażam sobie czasem, że leży pod moim ramieniem, czysta, szlachetna, nieskalana, i jako jedyna PRZEZNACZONA . . .

up

rzeczywistość rzadko się ma do wyobrażeń, więc spójrz na to realnie, i odpuść po całości

Od ilu lat siedzisz na kafe?

Mam poważne powody by przypuszczać, że z perłową Królewną mi się uda. A na kafe siedzę od przełomu lat 2010/2011 . . .

A ja chce bogatego,ladnego, pachnacwego dobrego super ksiecia z rumakiem prosto z salonu,zeby mnie przytulal,glaskal,calowal,sluchal pomagal i czytal w moich myslach

I tak nie chcesz z nią być, więc po co te wywody?

m sobie myślę, że powinienem mieć Perłową Królewnę na wyłączność 18.05.14 [zgłoś do usunięcia] Athelgast Wyobrażam sobie czasem, że leży pod moim ramieniem, czysta, szlachetna, nieskalana, i jako jedyna PRZEZNACZONA . . . 18.05.14 [zgłoś do usunięcia] Athelgast up 18.05.14 [zgłoś do usunięcia] gość rzeczywistość rzadko się ma do wyobrażeń, więc spójrz na to realnie, i odpuść po całości cool.gif 18.05.14 [zgłoś do usunięcia] gość Od ilu lat siedzisz na kafe? 18.05.14 [zgłoś do usunięcia] Athelgast Mam poważne powody by przypuszczać, że z perłową Królewną mi się uda. A na kafe siedzę od przełomu lat 2010/2011 . . . 18.05.14 [zgłoś do usunięcia] gość A ja chce bogatego,ladnego, pachnacwego dobrego super ksiecia z rumakiem prosto z salonu,zeby mnie przytulal,glaskal,calowal,sluchal pomagal i czytal w moich myslach Odpowiedz na ten temat »

Trufdno, żeby bypachniał będąc z rumakiem, bo rumaki śmierdzą Ja mam poważne argumenty, by wierzyć, że w końcu spotkam się z Perłową Królewną, bo wszystko wskazuje, że w tej sprawie mam samego Boga po swojej stronie . . .

A co na to wskazuje?

Masz dużo wiary w sobie . To dobrze bo wiara czyni cuda. Masz to zagwarantowane jak w banku Twoje marzenia się spełnią.

18.05.14 [zgłoś do usunięcia] gość - Miałem sny prorocze odnośnie Perłowej Królewny, które się spełniały. Ale czasem zastanawiam się, czy to znak od Boga, czy to szatan mnie zwodzi...

Co szkodzi Ci na przeszkodzie?

Odległość. Perłowa Królewna mieszka w 3-mieście, ja mieszkam w Breslau. Dzieli na 390 km od siebie . . .

Ona też Cię lubi?

Nie wiem. Ja znam Ją lepiej, njiż Ona mnie, bo z nas dwojga, to ja jestem typem zwiadowcy. Hehe :D

Może ona żyje sobie własnym życiem, jeżeli nie wykazuje żadnego zainteresowania.

Ale dużo wskazuje na to, że jest wolna. Nie wiem tylko, czy to znak od Boga, czy zwodzenie szatana...

Dlaczego opierasz swoje sądy na fantazjach? Jak by jej zależało to okazałaby Ci zainteresowanie.

Spełniające się sny to poważne logiczne argumenty, a ja nie miałem Jej jak zagadać. Prawie mnie nie zna..

Jaaaaasne logiczne. Żyjesz w świecie fantazji.

18.05.14 [zgłoś do usunięcia] gość- Pojadę, zobaczymy...

A co z Twoją miłością do brunetki czy szatynki?

Szatynki, bo brunetki mnie nie pociągają. Cóż. Moja koleżanka z roboty miałaby być alternatywą, gdyby mi nie wyszło z PK, bo to PK jest na pierwszym miejscu. Poza tym koleżanka z roboty okazywała mi zainteresowanie. Jak mi pewnego dnia odbije, to wkleję na kafe zdjęcia zarówno Perłowej Królewny, jak i mojej koleżanki z roboty. Będziecie mogli wtedy popatrzeć i porównać . . .

Nie rób tego, bo nie ładnie tak cudze zdjęcia wklejać do oceny na publicznym forum, wiesz? Ale za to możesz pokazać swoje :)

Piszę wyraźnie, że jak mi kiedyś "odbije".:) Na razie mi nie odbija. A zdjęcia PK kiedyś tu wkleiłem, a szatynka na tym zdjęciu jest w okularach przeciwsłonecznych i wygląda na dużo wyższą niż jest w rzeczywistości, więc i tak nikt by jej nie rozpoznał . . . A ja jestem szlachetnym duchem, bo Æðel znaczy po sasku szlachetny, a gast znaczy duch, a jak wiemy duchy nie mają wizerunków i nie można zazwyczaj ich fotografować, więc jak miałbym wkleić swoje zdjęcie?

Ech, ale fantasta z Ciebie :)

Może mi zazdrościsz, że to ja mam sny, które się spełniają, a nie ty. Jedynie nie wiem, jak mam do nich podejść. Tj. czy to znaki od Boga, czy szatan mnie zwodzi....

A może to wykwit Twojego niespokojnego umysłu? Nie potrzebuję snów, wystarczy trochę pomyśleć i poprawnie wnioskować z przesłanek :)

Ale sny są przesłanką samą w sobie, poza tym twój umysł zdaje się mieć horyzonty bardzo wąskie, wnioskując z twojego sposobu rozumowania. Ja z natury jestem mistykiem i postrzegam świat również metafizycznie...