Wciąż go kocham po 40 latach

To już 40 lat minęło jak GO nie widziałam. Ocean bólu przepłynął nade mną, otchłań bólu... I wciąż jednakowo GO kocham, tak jak wtedy, gdy miałam te nascie lat. O, pomóżcie mi Go odnaleźć...

Ojacie co za egzaltacja :D:D:D

Eskalacja a nie egzaltacja!

Mieszkał w Nowej Hucie, osiedle na skarpie 50.. Zbyszek

A teraz ma pewnie żonę i troje dzieci, jest grubawym łysiejącym starszym panem ;)

Ja już mam dorosłe dzieci i włosy siwe, ale wciąż go kocham, rozdzielili nas, bo bylismy dziećmi. Ja mieszkam w lubuskim, to były wakacje..

poczytasz trochę kafeterie, to ci przejdzie:p

To trzeba było sobie poflirtować z innymi ewentualnie coś wybrać dla siebie a nie czekać na 1 patafiana 40 lat. Kobiety jednak mają skłonność do masochizmu.

Jednej, jedynej rzeczy, jakiej pragnę, to spotkać Go. Niech będzie gruby, siwy i łysy. Ja się mało zmieniłam, chyba ta miłość mnie trzyma, on mnie pozna od razu

Może ktoś mieszka w Nowej Hucie? Os. Na Skarpie?

40 lat?? To byliście dziećmi kiedy się rozstaliście albo jesteś koło 60tki. Chyba ci się cos popieprzylo z arytmetyką jak w bólach rodziłaś ten wątek :D

ale pani jest zdesperowana, on moze by sobie nie zyczyl, moze jes szczesliwy, jakby pani bardzo chciala to by go znalazla sama, skoro pani wie gdzie mieszka

niedokonczona namietnosc

Istotnie, wiele mi nie brakuje do 60 lat. I co z tego? Serce mam wciąż jednakowe. Wciąż tęskni do miłości, tej jednej jedynej. A z Was młodzi, każdy się przekona jak to jest z tą starością...

nie kazdemu dane jest byc spelnionym w milosci, nie pani jedna, ale tutaj niech pani uwaza bo moga pania krzywdzic wypowiedziami:)

tu nie sa tylko mlodzi, moze nawet wiecej starszych, takich po 40 i po 50 to duzo tu takich, niech sie pani najpierw dowie czy on jest samotny czy ma zone, wtedy bedzie pani wiedziala czy cos warto z tym robic, by nikt prez pania nie plakal:)

Kochał mnie na pewno. Szukałam, ale los wywiał go gdzieś, nie wiadomo gdzie. Nie rozbijałabym JEGO ewentualnych związków. Chciałabym tylko GO zobaczyć

To ile mieliście lat w chwili rozstania? I kto odszedł?

Tutaj wszystkie piszą ze facet który ich nie w****** nie jest warty żadnej uwagi, że to palant i dno nie wiedzące co traci, więc co ty od niego chcesz w tym wieku? :P

Ja tu już jakis czas zaglądam i takiego tekstu jeszcze nie czytałam. Ty to napisałeś jako pierwszy.

To były wakacje. On z Nowej Huty, ja z lubuskiego. Podkrakowska wies. Była miłość od pierwszego wejrzenia, nieporadne pocałunki i zero seksu. Nasze rodziny postarały się o to żebyśmy się więcej nie spotkali.

napisalam ci, po pierwsze dowiedz sie czy on jest wolny, jak wolny to biegnij za nim:)

dlaczego rodzice nie chcieli? wiele serc peklo przez rodzicow, rodzice sa podli,

oki zmyślajcie dalej, ja ide spać bo to się już robi przewidywalne.

to prowokacja, zmyslony temat, autorka znudzila sie hahaa poszla zmyslic inny temat

Co za melodramat!

bedzie teraz szukac faceta po polsce jak suczka, on nawet juz o niej nie mysli, inaczej by ja szukal, nawet na moje mile pytanie nie odpisala, dziwna jakas kobieta,

Weny jej / mu zabrakło.

trollowi znaczy się.

myslalam ze to bedzie fajny temat a to gowno sie zrobilo bo autorka nas olala, typowe zachowanie, ja na jego miejscu bym jej nie chciala, dziwna jakas