wirtualny seks czuję się wykorzystana

Nie wiem jak inni, ale ja byłem idiotą i się zaangażowałem :O

no fakt..teraz żałuję a gdyby to było w realu,nawet nie chcę myśleć co by się ze mną działo:(

możliwe, że musiałabyś na wózek zbierać ;)

ja też jestem idiotką:( nie jesteś sam..

Wszystko zależy od tego co kto szuka? Jeśli ktoś naprawdę chce kogoś poznać i miło się z kimś pisze, to jakaś więź się tworzy, ale faceci częściej kierują się logiką i wiedzą że świat wirtualny, to fikcja i nie należy się zbytnio angażować, a wy kobiety to tylko emocje i emocje, lilka miłych słów i już wyobrażacie sobie ślub, dzieci, itd... ;)

Ja kiedys pisalem z dwoma kobietami tu na kafe i byl tez temat seksu nasze fantazje i jak by bylo gdybym sie z nimi spotkal przyznam ze bylo super mi z nimi pisac no ale jakos tak sie skonczylo:-(

zimny drań-ale dlaczego się skończyło?

autorko tutaj wszystkie wykorzystywane są przez Zeta, czuj się jak w domu

a wysłałaś mu fotki?

Ciekawe że najwięcej na temat Zeta mają do powiedzenia zawistni faceci którzy są tak prymitywni że każda kobieta urywa z nimi kontakt najdalej po 3 mailu :P

przeciez twoja historia to p*****la,przezywasz jak mrowka okres, to nic nie znaczylo to nie byla rzeczywistosc tylko glupi net a w nim mozna zrobic z kazdym co sie chce,trzeba umiec trzymac dystans. Ludzmi z netu nie trzeba sie przejmowac

na pewno to faceci, sami nie umieja zagadac i sie mszcza,ze niektorym to nie sprawia problemu

a szczerze to trzeba byc niezlym dziwadlem i ćwiekiem aby tu nie wyhaczyc :-D

Fakt, wystarczy zamieścić w profilu adres mailowy a Vii prędzej czy później zaczyna ci przysyłać foty i proponować cyberki

może i przeżywam,bo dla mnie nie było to nic takiego:( chciał nagie zdjęcia ale nie wysłałam...chociaż to

masturbowałaś sie do kompa ?

słabo prosił

a ty masturbowales sie do mikrofali?:-D

czułam sie z nim jakby to było w realu:( chociaż by napisał głupie cześć na drugi dzień:( wiem,wiem,świruje już..sama siebie nie poznaje

do mikrofali to się wstawia jedzenie, bando zboczeńców

nie masturbowałam się do kompa:P

A tera wyobraz sobie, ze to byl 60letni spocony spaslak, z wielkim brzuchem wystajacym spod siateczkowego podkoszulka. Na glowie prawie zero wlosow, a te co sa to sa tluste i smierdzace. Jajka nie myte od tygodnia i cuchnie od niego na kilometr....czy nadal tak ci szkoda....niestety, ale 90% takich internetowych znajomosci tak wyglada.

te,skoro można się masturbować do kompa (jak zauważył gość) to czy można się masturbować od kompa?

można się zmasturbować na kompa, ale to skutkuje lepiącą się klawiaturą

widziałam go na zdjęciach,napewno nie gruby i nie stary

zawsze może pójść na monitor:P

90 % to stare dziady?:-D To po co gadacie z kims kogo zdjecia nie macie? Od fot sie zaczyna:-P

no i od zdjęć się zaczęło..gdybym wiedziała że to tak się skończy:(

Co za problem wysłać zdjęcia przystojnego 35latka?

albo rosłego murzyna w kwiecie wieku?