Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem przerażona będzie tak ciepło a ja

Polecane posty

Gość gość

.. oczywiście próbuję schudnąć od stycznia i NIC! Najdłuzej dieta trwała 3 tygodnie, a to dla mnie o wiele za mało, bo i tak nie ważę jakoś dużo.. ale przydałoby się trochę tłuszczyku z nóg zrzucić (źle to u mnie wygląda, mam otłuszczone łydki, kostki, trochę kolana, uda, z S na M rozmiar, góra jest okej - płaski brzuch, zero boczków), mam na tym punkcie kompleksy.. to jest chyba największe utrudnienie, to, że tak długo muszę się odchudzać z racji itak niskiej wagi.. a tu ciągle grille, na piwko, na coś jeszcze mocniejszego, etc etc. Chyba sobie kupię karnet na siłownię, może to mnie jakoś zmotywuje :| a jak u was przygotowania do lata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówię wam dziewczyny, te nogi to jest miazga! W samym udzie mam 53,5, ale jeszcze wyżej całe 55, czasami nawet 56.. 3/4 spodni w sklepach jest niedobra w normalnych rozmiarach. Żebym jeszcze kobieco wyglądała po przytyciu, ale tyłek i tak mam płaski, biodra KOŚCISTE bardziej także.. komicznie to wygląda!;] Jest coś po czym szybko schudłyście z noga? No dobra, wiem, że to kwestia osobnicza, z czego najpierw najbardziej się chudnie, ale jakieś ćwiczenia może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
grubas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie, grubas to jeszcze nie :D faldy mi jeszcze nie wystają..ale zdecydowanie nie czuję się zbyt komfortowo z taką figurą i tak nie wyglądam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
polecam duuuzo przysiadow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a z głową u ciebie ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego miałoby być źle z głową, co? :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mówię że źle, ale coś z tobą jest nie tak skoro twoim zyciowym problemem są centymetry w nogach. chyba wazniejsze co się ma w głowie i jakim się jest człowiekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak się tylko mówi. Tak naprawdę ważne jest połączenie obu tych rzeczy. Oczywiście, że nie jestem mniej wartościowa, mając takie a nie inne nogi, ale mimo wszystko jeśli mogę się czuć lepiej i nie musieć myśleć o tym że 'o, źle wyglądam w szortach' tylko zajmować się włąśnie czym innym i nie mieć kompleksów (tym bardziej, że wcześniej ich nie miałam.. czułam się normalnie w swoim ciele, mając trochę inną figurę).. to wolę dojść do tego celu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zajmij się czymś innym, koleś. Bo chodzisz tu od rana i piszesz takie rzeczy, jak jesteś napalony, to wiesz co masz zrobić :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A imbecyle do Tworków :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poprostu odmiawiaj sobie piwa i tyle...a z grilla warzywka tez sa dobre...czy piers z kurczaka... Ja diete swoja zaczelam od stycznia. Przy 170 cm wazyłam 64,5....czułam sie grubo...zwlaszcza ze w uda mi wszystko idzie....w brzuch tez poszło. Teraz wazę doklamie 59,9...Jest super, to motywuje. Zero pączków, bułeczek...chleb tez sporadycznie. Zycze powodzenia:) Jesli ktos chce to schudnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem facetem, stala praca, dom niczego nie brakuje, ale staram sie nie obrastac w tluszcz dla mojej zony, dzieciakow i siebie. Kto chce chodzic do znajomych z hipopotamem? To nie tylko proznosc. W kraju , w ktorym mieszkam , nadwaga 40 kg to standart. To nie znaczy ze musze zajmowac 85% zdiecia rodzinnego!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja właśnie pszenicy jem mało od dłuższego czasu.. :) chociaż tyle. I jedyne co robiłam dla schudnięcia, to piłam wodę z cytryną i sporą ilość zielonej herbaty. Ale to pomogło tylko na opuchniętą twarz. Muszę wyciągnąć jakąś koleżankę na siłownię. Ty ćwiczysz przez ten okres diety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale abstrahując - to jesteś jednym z niewielu facetów, którzy tak myślą. I za to plus, duży plus. Większosć facetów hoduje brzuchy i sądzi, że może wytykać dziewczynie 1 cm tłuszczyku na udzie. Śmieszne to jest :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moze masz problem z tarczyca i wtedy to napewni nie schudniesz bez pomocy endokrynologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biegaj i dieta zero słodyczy chipsow i innego śmieciowego żarcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm, wiesz co, niekoniecznie. Jak ważę 55/167 to siłą rzeczy wolniej to będzie schodziło. Czym mniej kg do zrzucenia, tym gorzej, paradoksalnie :P niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zresztą mi bardziej chodzi o wymiary, niż o wagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość Jakim hipopotamem? Jesteś idiotą? Ja nawet nie mam nadwagi, mam BMI 20 z czymś . Jedynie chcę wyglądać trochę szczuplej, bo tak mi było lepiej. Wy czytać faceci nie umiecie, weźcie przestańcie włazić w ten wątek i pierniczyć. " Pislaem o sobie. Moze i jestem idiota, Ale i tak Cie pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzymam kciuki za schudniecie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajną miałaś figurke :) determinacja motywacja i ci sie uda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwią mnie osoby, które się budzą w maju, że trzeba schudnąć- ja już byłam "wylaszczona" w marcu. teraz tylko nad formą pracuję na siłce. i też nie byłam gruba tylko miałam ze 3 kilo za dużo na dolnych partiach. to co mówisz, to bzdury i wymówki- jasne łatwiej jest schudnąć będąc 100kilową lochą- myślałby kto że to prawda.. tak sobie tłumacz. z niewielkiej nadwagi schodzi się jak z każdej innej- trzeba mało i zdrowo jeść tak długo jak to jest konieczne i trenować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że łatwiej jest schudnąć 10 kg w miesiąc 100 kg osobie niż 4 kg w miesiąc 55 kg.. Ale wiem, że jestem leniem i że powinnam mieć silniejszą wolę już wcześniej :P ale jak to mało jeść? jak trenujesz, to nie można malutko jeść, chyba że chcesz mieć efekt jojo. Co nie znaczy, że nie należy kontrolować ilości spożywanych kalorii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co z tego, głupia babo, że locha schudnie 10 kg? nadal jest lochą. a szczupła, ale ze zwisłą doopą w m-c czy 2 porządnego treningu i dietowania może wypracować świetną sylwetkę. tylko na wszystko trzeba zapracować, nawet na te kilka kilo i od bycia chudym flakiem do bycia "fit" też jest jakaś droga. i nie wiem po co te farmazony, ze jak się waży 200 kilo, to dopiero ma się szybkie rezultaty... to się paście dalej i też będziecie mogły mieć takie "efekty" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem Cię autorko:( Ja jestem gruszką i wyglądam beznadziejnie..:/ z ud nigdy mi prawie nie schodzi, a jeśli już to pierwsze idą cycki, któych prawie w ogóle nie mam.. małe B.. Nie lubię lata przez to, bo nie wiem jak się ubrać, nie mam w co.. Jak zaczynam sie odchudzać to pierwsze piersi lecą, brzuch płaski mam w miarę zawsze, talie mam.. ale i tak wyglądam jak mala dziewczynka jeszcze przez ten wzrost 157.. masakra trochę:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taa, ja też miałam dół dwa rozmiary większy i co? i jajco. już dawno mam szczupłe uda i normalny tyłek zamiast wielkiego zadu jak z przesuniętymi implantami. da się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie o to chodzi, że sie nie da. Ale , że jak schudnę na dolę to na górze mi już cycków w ogóle nie zostanie:p Odwieczny dylemat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nic z tego. Nie mądrz się tak, są różni ludzie, o różnej motywacji, woli etc. Grunt to chcieć i próbować. Ha, ja nie mam wielkiego zadu jak z przesuniętymi implantami - ja mam wielki naleśnik, 92 cm :D. Ile Ci zajęło zejście z wagi i co dokładnie robiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×