Czy ten facet jest chory psychicznie?

Chodzi mi o jego zachowanie, często obrabia tyłek ludziom których on nie lubił a ja miałem kontakt, twierdził często że niektórzy znajomi spotykają się ze mną bo czerpią ze mnie wiedzę (powiedźmy że oni uczyli się grafiki komputerowej 3d a ja jestem w tym mistrzem i im nie raz pomogłem ale w sumie bardzo rzadko). Smarował też tyłek mnie i swoim kolegom, ogólnie każdego obgaduje. Na imprezach każdego naciąga na alkohol sam nic nie postawi, raz na 5 imprez się nie liczy a tak to zawsze twierdzi że kasy nie ma...na koniec mnie oszukał sprzedał uszkodzoną rzecz za cenę nowej i nic sobie z tego nie robi, jest chamski i bezczelny do mnie dlatego zerwałem całkowicie z tym "kolegą" znajomość bo nie chce mieć debili wśród znajomych. Zazdrości mi że mam swoje życie, pasję i pracę, w dodatku spotkał się z moją eks i mnie obgadał a ona obgadała mnie (mówiąc mu w 90 procentach samą nie prawdę). Tak się zastanawiam czy on nie jest chory psychicznie? to nie jest normalne zachowanie