mam pytanie do osób które mają psy w mieszkaniach

co robicie z psem w ciągu dnia roboczego? zostaje sam w mieszkaniu na wiele godzin? [o ile sami mieszkacie] jak bardzo to dezorganizuje życie jeślu musicie dostosowywać się pod psa [spacery itd.] jak robicie zakupy, chodzicie do pracy itd.

a masz zamiar sobie kupić? jakiej rasy?

Psa mam, ale we własnym domu. Rano biega godzinę po dworze, ja w tym czasie zbieram się do pracy. Zostaje sam na 8 godzin. Jedyna uciążliwość jest taka, że jak wyjeżdżam na dłużej to pies musi również jechać. Ale to i tak lepsze niż życie bez psa.

mialam jakis czas ale niestety zaczal niszczyc meble i srac po katach wiec musialam zastrzelic

Mieszkam od kilku lat w domu , dawniej w bloku .Zawsze mam psa .Zapewniam cie ze psom w bloku lepiej żyje się niż wielu w domach trzymanych w kojcach lub na łańcuchach .Dla psa najważniejszy jest kontakt z panem .Nie podwórko czy spacer .Psy są czyste .Slina psa jest bakteriobójcze .Dawniej psy szły za wojskiem i rannym żołnierzom wylizywaly rany .Niewiedziano czemu rany lepiej sie goily ale stosowano to .Dzieci lepiej wychowują sie gdy jest pies .Psy są super

mam psa, mieszkam w domku, pies nigdy nie był wiązany ani w kojcu smycz ma zakładaną tylko wtedy gdy idę z nim przez drogę mieszkając w bloku nigdy bym się na psa nie zdecydowała, chyba, że jakaś miniaturka dla mnie psy, które mieszkają w bloku i są zostawiane na 8-9 godz, same, są po prostu męczone

mam debilnego goldena niestety ale musi byc w domu wiazany bo jak wychodze to lazi jak krowa z miejsca w miejsce i syfi sciany one tak debilnie spia ze wywalaja kopyta do gory ogolem sa smierdzace ich lapy smierdza starymi skarpetami a klakow tyle caly rok zrzucaja ze gdybym go zostawiala luzem to nie wyrobilabym ze sprzataniem juz nidgy nie kupie psa tej rasy raz sie skusilam bo tyle sie naczytalam jakie one fajniusie itede itepe a to paskudne obrzydliwe darmozjady glupie jak but z lewej nogi

Wstaję codziennie rano (6-sta), biorę ze sobą przygotowany plecak z termosem wody, miskę, zabawkę, mokre chusteczki, papier ręcznikowy i jedziemy w pola. Wygania się do 7-mej rano. Biegamy i bawimy się intensywnie. Bez względu na pogodę (chyba że są bardzo silne mrozy, to wtedy z 15minut i do domu). Po powrocie karmię, i w 15-20 minut później wyprowadzam aby się załatwił. Mam blisko do pracy a zaczynam o 8-smej rano. Pies jest w domu przez parę godzin. Spi. Po pracy powtórka z rana. Jedzenie, i długi spacer przed snem. Pomiędzy masa miłości :-) Wszystko zależy jak ktoś zorganizuje sobie czas. Zmęczony pies, to zadowolony pies. U mnie jest na pierwszym miejscu więc nie uważam żeby w jakilolwiek sposób utrudniał mi życie. Nie interesuje mnie łażenie po barach, wypady ze znajomymi itp. Moi znajomi mają psy więc często się razem spotykamy. Ogólnie mówiąc, gdzie pies tam i ja, gdzie ja, tam i pies.

mojego Goldena nikt nawet na kilka dni nie chce wziac do siebie gdy wyjezdzam na urlop,zatem doskonale rozumiem goscia powyzej ktory pisal o swoim goldenie :O moj jest identycznie glupi i problematyczny nie lubie go i strasznie mnie denerwuje.

Hehe, MYŚLISZ że śpi. Spytaj sąsiadów to ci powiedzą co twój pupilek odstawia jak cie nie ma. U mnie jeden kundel właśnie wyje już trzecią godzinę, sąsiad tez twierdzi że jak go nie ma to fafik cały czas śpi :-D

jesli jestes sama i pracujesz na pelen etat, to nie kupuj psa, bo bedzie sie meczyl. Ja po smierci mamy zostalam sama z psem i niestety stalam sie jego niewolnikiem, bo nie moge nigdzie wyjechac czy go podrzucic. Pracuje na pol etatu i pies jest najdluzej 5 godzin sam, ale przy calym etacie sobie tego nie wyobrazam. Najgorsze jest to, ze nie moge nigdzie wyjechac, a wiadomo, ze czlowiek przywiazal sie do zwierzaka, wiec go nie odda nigdzie.

mam debilnego goldena niestety ale musi byc w domu wiazany bo jak wychodze to lazi jak krowa z miejsca w miejsce i syfi sciany one tak debilnie spia ze wywalaja kopyta do gory ogolem sa smierdzace ich lapy smierdza starymi skarpetami a klakow tyle caly rok zrzucaja ze gdybym go zostawiala luzem to nie wyrobilabym ze sprzataniem juz nidgy nie kupie psa tej rasy raz sie skusilam bo tyle sie naczytalam jakie one fajniusie itede itepe a to paskudne obrzydliwe darmozjady glupie jak but z lewej nogi x O my God! Ale się uśmiałam . Widać że "kochasz" swojego psa :D :D :D

up

ja mam amstaffa. W domu jest bardzo spokojny, ale 3 razy jest wyprowadzany na dwór. Wychodzimy rano na ok 1h na pole, po południu na szybkie siku, a wieczorem znowu na 1 lub dwie godziny, żeby się wybiegał.

Po co Ci ten pies morderca? Dodaje Ci odwagi czy co, po diabła ludzie hoduja i trzymają takie potwory? Sam widok powoduje obrzydzenie. Fuj. A do tego nieobliczalne bydle.

a po co ludzie hoduja takie c***y jak np. ten golden u gory? do czego taki darmozjad sie nadaje? nawet domu nie upilnuje i tylko syfu narobi,sto razy bym wolal takiego amstaffa jak taka pieprzona ciote goldenia :)

golden przynajmniej wygląda miło, jak przytulanka i ma taką sympatyczną mordkę, sama się kiedyś do niego przymierzałam ale wzięłam pospolitego kundelka :) [super mądry pies]

Biedne te psy w blokach, myslicie ze 2 godziny to AZ dwie godziny, piszecie to jakbyscie byli dumni ze piec biega AZ dwie godziny dziennie nosz kurna...co to jest 2 godziny np. w upal w lato, pies sie dusi w mieszkaniu i sie nudzi nie SPI. spi to on w nocy Ja mam psa ale mam dom i podworko, mieszkalam w bloku i bardzo chcialam psa ale nie wyobrazam sobie zeby pies siedzial sam w mieszkaniu 8 godzin!!! Moj pies jest szczesliwym posem bo biega ile chce i kiedy chce, ma bude ocieplona i nie sied******ojcu ani na smyczy.Poza tym planuje jeszcze drugiego psa zeby mu było weselej;))))

Jej to mój pies jest jakiś dziwny bo na dwór trzeba go nieraz siłą wyciągać, serio siłą bo ucieka pod łóżko, nie wiem co robi jak nikogo w domu nie ma, ale chyba nic szczególnego, bo nie zostawia śladów ;P

Megitka, a mój pies ma cię w du/pie.

Z tymi goldenami coś jest nie tak .Spotkalem się nie raz z opiniami ze to nie są madre psy .Ja ma bokserke i wszyscy wlasciciele bokserow potwierdzają że to bardzo inteligentne psy .Z bokserami jest jak z Mercedesem kto raz miał to nic innego mu nie będzie odpowiadać .

Ale pierdzielicie o "Goldenenach". Nie potraficie zadbać o jego instynkty i potrzeby a później "dziwota" i określenia że pies jest głupawy. To właściciele są głupawi a pies się męczy. Głupawi rodzice mają głupawe dzieciaki. Głupawi właściciele wychowują głupawe psy. Masakra. Do gościa 17:02 Wiem że mój pies śpi bo w domu mam 24/7 kamerę. gdybym niemogła spełnić psich potrzeb i zapewnić mu opieki , nigdy bym nie posiadała psa. Tak, szczycę się tym.

Do tych co mają psy w blokach: powiedzcie szczerze, po co wam psy? Zaspakajacie ich posiadaniem, jakieś ukryte instynkty rodzicielskie, chcecie się pochwalić, że stać was na rasowca, czy może taka moda przespacerować się 2 razy dziennie po osiedlu z ładnym psiakiem. Przecież ten pies potrzebuje towarzystwa, zabawy, wybiegania się, obecności człowieka, a was nie ma w domu po 8-9 godz. Co wam daje obecność psa? Rozumiem emerytów-rencistów, oni potrzebują towarzystwa i impulsu by wyjść kilkakrotnie z domu, im pies potrzebny jest dla zdrowia, rozprasza samotność ale ludzie młodzi, po co kupują psa? Kolejny gadżet?

jesli emeryci rencisci maja psa to s a durni -przeciez emerytury renty s a zwykle niskie oni narzekaja ze na nic ich nie stac i jeszcz e kase tracic na zwierze-to debilizm

ja swojego psa roocham w doopę po powrocie z pracy wynagradzając mu w ten sposób długie oczekiwanie

ja mam inne pytanie do właścicieli psów mieszkających w blokach. Prosze o odpowiedzi sprzątacie kupy psie?

Ja mam psa Staforda. Jest grzeczny, czysty, bardzo sluchany, Gdy zostaje sam w domu nic nie psoci. Uwielbia wszystkich ludzi, kochamy go całą rodziną! Psa trzeba umieć wychowywać i dbać o niego!

I dziwić się ze takie glupki jak ta od Goldena, potem wyrzucają psa.

ale sprzątasz kupy tego cudownego (nie wątpię) psa z trawników?

megitka Biedne te psy w blokach, myslicie ze 2 godziny to AZ dwie godziny, piszecie to jakbyscie byli dumni ze piec biega AZ dwie godziny dziennie nosz kurna...co to jest 2 godziny np. w upal w lato, pies sie dusi w mieszkaniu i sie nudzi nie SPI. spi to on w nocy ale nie wyobrazam sobie zeby pies siedzial sam w mieszkaniu 8 godzin!!! Moj pies jest szczesliwym posem bo biega ile chce i kiedy chce, ma bude ocieplona i nie sied******ojcu ani na smyczy. x x przejedź się przez wieś ile psów siedzi na metrowym łańcuchu bez wody i żarcia nie odrobaczane, nie odpchlane jak chory to czapa i już po problemie właśnie moją suczkę podrzucił facet ze wsi pod blok, plątało się to po osiedlu, biedne głodne i przeganiane przez ludzi czy lepsze życie by miała? codziennie 5 spacerów, w tym jeden długi wyjazd nad rzekę gdzie biega,szaleje i dużo pływa sama już pogania nas do domu bo ma dość jest szczęśliwa, zadbana jada dobre rzeczy nie odpady z obiadu w letnie upały siedzimy pół dnia nad wodą a ona tapla się w wodzie i chłodzi co innego jak pies siedzi całymi dniami w domu, bo słyszałam że są takie elementy co raz góra dwa wyprowadzają psa