Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chłopak nie ma do mnie szacunku i źle mnie traktuje. ;(

Polecane posty

Gość gość

Jestem z chłopakiem już ponad rok. Planowaliśmy razem przyszłość, ale na chwilę obecną chyba nie potrafię z nim być. Bardzo go kocham, na prawdę bardzo, lecz on mnie wgl nie szanuje. Wszystkiego mi zakazuje. Co nie zrobię to mnie krytykuje. Powtarza, że jestem beznadziejna. Kiedyś dochodziło do rękoczynów z jego strony, dzisiaj już nie. Zawsze na mnie krzyczy, Nie potrafi mi powiedzieć coś miłego. Nie umie wytłumaczyć, porozmawiać ze mną na spokojnie tylko ironicznie będzie się odzywać. Nie pamiętam go miłego i kochanego. Robi co chce nie patrząc na mnie. Nie wiem co mam zrobić. Chce się rozstać, ale nie potrafię. ;((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostawisz go.. Albo zostaniesz szmatą do podłogi. Twój wybór. Twoje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla jakiej idei z nim jesteś ? [to moje ulubione pytanie w takich sprawach] ;) Jeśli jest tak, jak piszesz, to nie jest normalne przebywać z kimś takim. Nikt zdrowy bowiem nie pozwala sobie na tego typu zachowania nawet w przypadku, kiedy twierdzisz, że go "kochasz".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktos ci kaze traktowac go dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mloda damo jak smieciowi sie wydaje ze pozjadal wszystkie rozumy oznacza to tylko jedno jest palantem i ti TY mozesz byc jego nauczycielem a nie on twoim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale są oczywiście z nim też fajne chwile, kiedy jest miły i kochany. Jednak więcej jest tych złych. A to nie jest tak że ja się go słucham, ani jestem miła. Jak on taki jest to i ja też. Tylko nie mówię mu takich przykrości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To fajnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież wiesz, że musisz skończyć z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anette_0
Rób co chcesz, tylko potem nie zakładaj sto pięćdziesiąt wątkow jaka to jesteś nieszczęśliwa i,że mogłaś z nim zerwać już dawno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To typowy narcyz. Niszczy poczucie Twojej wartości, żeby sam mógł czuć się lepszym, bije Cię by pokazać swoją przewagę nad Tobą. Nie ma tez empatii i nie zrozumie Twojego bólu ani problemów. Będzie Cię szantażował, manipulował Tobą i narzucał swoje zdanie. Uciekaj jeśli nie chcesz skończyć wykończona nerwowo i zdrowotnie, bez możliwości decydowania o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro bardzo go kochasz, naprawdę bardzo, to widocznie pasuje ci taki układ więc nie jęcz niepotrzebnie jak głupia... a tak w ogóle za co go k***a kochasz, za ładne oczy czy za to że cię lał jak psa? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, nie waż się później zakładać tematów i narzekać na los czy Boga że dopuścił do tego że zostałaś sama z dzieckiem, a były mąż tłukł w ciebie jak w bęben i mówił ty k***o :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Laska niedlugo zalozy topik ze wszyscy faceci to dupki tylko dlatego ze ona leci na takich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anioł85
UCIEKAJ ON NIEGO!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko też to przerabilam, zostawilam go i jestem bardzo szczesliwa :D tez tak zrob bo bedzie gorzej tez ciezko mi bylo odejsc, mieszkalismy ponad rok razem ale niestety nie szanowal mnie, dawalam szanse, on je marnowal wiec odeszlam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moją koleżankę facet gnębił fizycznie i psychicznie,latami jest strzępkiem człowieka,zastraszoną istotą wiać gdzie pieprz rośnie,nie oglądając się za siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×