Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

CHŁOPAK PONIŻA I ZDRADZA !!!!!!

Polecane posty

Gość gość

Dziewczyny... Mam taką sytuację: Mam 17 lat, on 21. Jesteśmy razem od trzech lat... Znam jego rodzinę, on zna moją. W wakacje mieliśmy jechać na wesele jego kuzynki, ale... no właśnie ale. Nie wiem czy dam radę z nim wytrzymać. On czasami potrafi być kochany, przytula, całuje i naprawdę wymarzony chłopak. Tylko właśnie jeszcze czasami pisze z innymi dziewczynami... Kilka razy się zdarzyło, że pisał z jakąś przez pewien czas, no ale oczywiście prawda zawsze wychodziła na jaw i ja się dowiadywałam. Pisał do nich, że pewnie słodko całują, nazywał je myszkami itp... Zawsze kiedy się dowiedziałam to on przestawał mieć z nimi kontakt - tak nagle. Kiedy ostatnio pisał z inną? 3 tygodnie temu. Chciałam go zostawić, ale on na moich oczach zaczął płakać i chciał rzucić się z mostu. Miało być ok, chciałam zapomnieć o tych zdradach i znowu ślepo wierzyłam, że się zmieni. On pracuje za granicą, przyjeżdża raz na 3 tygodnie. Ostatnio próbował namówić mnie na tabletki. Nie zgodziłam się, więc powiedział, że jestem pusta i nic nie potrafię załatwić. Nie raz nazwał mnie szmatą czy idiotką w kłótni. Wystarczy, że jedziemy samochodem, coś go zdenerwuje to od razu zaczyna klnąć i wyżywać się na mnie. Potrafi czepić się nawet o mój ubiór. Zawsze myślałam, że to jak kobieta się ubiera to jej własna sprawa, ale on też tego się czepia. Nie założę krótkich spodenek, bo świeci słońce, ale jest zimno - jego zdaniem jestem pusta. Nie piszcie mi od razu, że powinnam go zostawić. To nie jest takie proste, bo mam z nim tyle wspomnień... Dostałam od niego złoty pierścionek, miśka, który jest większy ode mnie... Teraz pożyczył mi nawet sporo kasy. W tej chwili jesteśmy tak skłóceni (przez gadu-gadu, bo on jest za granicą), że wcale ze sobą nie piszemy. Nie spałam pół nocy, ciągle wymiotuję i już nie wiem co robić... Wiele razy próbowałam z nim rozmawiać, ale nic nie docierało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość galaretka z porzeczek
myszko na fanow trawy w cudzym ogrodku jest tylko jeden sposob wystawiasz ich niech cie nazra jak krowa koniczyny i NIE ROBISZ za weterynarza kiedy sie okaze ze dostaja po tej trawie wzdecia jak krowa po koniczynie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno to toksyczny zwiazek, im szybciej sie z niego wyplaczesz tym lepiej dla Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes młoda i głupia, zadna szanująca sie kobieta nie pozwoli sie tak traktowac jakiemus dupkowi, dziewczyno bez wahania bym go zostawiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli miałaś 14 lat, kiedy zaczęłaś się z nim spotykać. Nie za wcześnie trochę ? :O Ogarnij się, nie jesteś jeszcze pełnoletnia. A swoją drogą , jeśli to nie prowo, uważam że jesteś pusta jak dzban bo zamiast robić coś dla siebie inwestujesz w faceta, który nie ma za grosz szacunku do ciebie. Durne to !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żadne prowo dziewczyny... dla was może to być śmieszne, ale po 3 latach związku przyzwyczaiłam się do niego. Nie wiem czy to miłość czy przyzwyczajenie, chyba raczej to drugie. Ciągle mam przed oczami nasze spacery, miłe chwile... ale po tym od razu pojawiają się te złe chwile... nie wiem co mam robić, on jest jak już mówiłam za granicą, a bardzo chciałabym mu odać pieniądze i nawet ten głupi pierścionek, bo nie mam tyle kasy aby mu go spłacić. szczerze też nie jestem pewna co on robi tam w Niemczech, może ma inną? może na imprezach poznaje kolejno nowe dziewczyny... kurde, to jest mega trudne. i proszę, nie śmiejcie się. napisałam to tutaj aby nie byś znowu ośmieszaną, tylko bardziej zrozumianą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie mam taki zamiar mu go oddać... tylko pewnie on będzie chciał, abym przekazała te rzeczy jego cioci, która mieszka w tej samej miejscowości co ja, bo on sam nie będzie się chciał ze mną spotkać... ciągle myślę o tym, jak to będzie jak on będzie w Polsce beze mnie... zawsze byliśmy razem, każdą chwilę spędzaliśmy razem. ale ten związek tak mnie dusi... wczoraj pierwszy raz powiedziałam na głos przyjaciółkom o co chodzi u mnie w związku - poradziły mi tak samo jak wy. Zawsze uważałam, że dziewczyny w takich związkach powinny od razu je zakończyć, ale to nie jest takie łatwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wsadz wszystko od niego w pudełko i zanies tej cioci, jestes młoda, za jakis czas zobaczysz jak super jest bez niego, a jak poznasz kogos wartościowego to sama sie bedziesz sobie dziwiwc ze tkwiłas w tak chorym zwiazku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj sobie z nim spokój on się nie zmieni , jest teraz zagranicą i leci na całego na pewno Cię zdradza ...wiem ze jest ciężko podjąć taka decyzję ale nic z tego nie będzie dobrego, przykro mi ale wiem co mówie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
typowa sytuacja kobieta przed 30 leci na dupka jak prawie każda zresztą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
typowa sytuacja kobieta przed 30 leci na dupka jak prawie każda zresztą **** doczytaj łajzo, autorka ma 17 lat !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×