Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

za lekko ponad miesiąc wyjeżdżam.. jak poradzic sobie z tesknotą za chłopakiem?

Polecane posty

Gość gość

nie wiem jak dac sobie z tym rade.. teraz dzieli nas kilkaset kilometrów a skończy sie na kilku tysiącach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedys tez to przexylam wyjezdzalam na trzy miesiace do Ameryki. Poczatek byl straszny plakalam nie jadlam koszmar. Potem poznalam tam nowych ludxi calkiem inne zycie i mi przeszlo. Wrocilam i bylismy ze soba 7 lat jeszcze mamy corke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj mieszkal w Niemczech plakalam za kazdym razem jak wyjezdzal nie wytrzymalam tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój nawet mnie nie zatrzymuje, bo chce żebym sie spełniała i realizowała i wgl.. przykro mi go tak tu zostawiac..i to na rok..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli bardzo sie kochacie to wytrzymacie. Napewno poczatek bedzie ciezki wylejesz sporo lez ale po miesiącu oswoisz sie z sytuacja gwarantuje Ci to. Sa skaypy bedziecie sie widziec gadac mozecie codziennie godzinami. Przetrwacie! Pamietaj nie ma nic silniejszego niz prawdziwa milosc. A rok zleci szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak..;) a jak sobie poradzic z tą tesknotą żeby nie wariowac i sie nie poddac ? jutro mamy 4 lata związku a kilka tygodni po TAKIM świecie ja wyjeżdżam.. szkoda że nie moge go do walizki spakowac..myśle że nawet za rodziną bede mniej tesknic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×