Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie dziwie sie ze matki Polki sa wiecznie umeczone

Polecane posty

Gość gość
Nie rozumiem, co dziwnego jest w zwracaniu uwagi, aby nie sypało na inne dziec****achu. Kilkakrotnie widziałam, kiedy takie małe dzikusy z wyluzowaną mamusią nasypały innym dzieciom piasku do oczu. Jest to bardzo bolesne, szczególnie, gdy nie ma wody do przemycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bkt
nawet jeśli nasypie przez przypadek to trzeba zwrócić uwagę czytaj powiedzieć normalnie jak własnemu dziecku, że trzeba uważać i normalna matka to wie bo w piaskownicy są też inne dzieci, mniejsze, większe, bez znaczenia, to że to plac zabaw to nie znaczy że dziecko ma się zachowywać jak dzikus... i jest różnica MIĘDZY PIACHEM A WODĄ, spróbuj sama mądralo to zobaczysz, a jak jakieś dzieciaki chcą się sypać piachem, proszę bardzo, ale niech nie sypią wszystkim naokoło:/ najmłodszy ma 18 mc i nie mam ochoty żeby dostał piachem bo dzieci wg was uczą się życia w grupie:/ wychowane dziecko wie że piasek służy do zabawy a nie do rzucania w inne dzieci, wie też że np jak kopie to nie rzuca się piachu z rozmachem za siebie, tylko normalnie obok, żeby na nikogo nie nasypać i to jest normalne i nie jestem kwoką tylko normalną matką która dba o bezpieczeństwo swoich dzieci na placu zabaw i pilnuje żeby jej dzieci nie zrobiły nikomu krzywdy, choćby przez przypadek... potem jak dziecko jest starsze i wychodzi już samo to wie że nie pcha się na chama na zjeżdżalnię, nie rzuca w siebie piachem i żwirem, zwraca uwagę na najmniejszych i nie leci jak dziki osioł taranując mniejszych po drodze:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
Moja Pc. jak kiedyś sypnela piachem inne dziecko to w locie za fraki wyleciała z piaskownicy i siedziała na lawce a jak dyskusje urzadzala to poszla do domu w trymiga Ja tam nie ejsten za wtracaniem się w jakies p*****ly, ale jak dieciak ewidentnie skandalicznie i porowokująco się zachowuje to trzeba się tam do niego przejść i postawić do pionu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojców wysłać na place zabaw i będzie spokój! W ubiegłym roku mój sąsiad, był z 1.5r corka w piaskownicy siedział i pomagał jej babki robić do zabawy dołączył 5letni syn kuzynki, i złośliwie niszczył te babki po czym śmiał się gdy ta mała córka sąsiada beczała. Pózniej postanowił sypać na nia piach z foremek, i tak sąsiad zwrócił mu uwagę 3 razy za 4 razem gdy dzieciak rzucił piachem w twarz córki facet podniósł foremke w której był piach dmuchnął w strone chłopca jak mały się przestraszył otrzepał to nie zbliza się do nich do dnia dzisiejszego, a ja zastanawiam się czy facet jest w pełni normalny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co jedna mutra to madrzejsza a wszystkie nasrane we lbie maja.musicie dzieci z wycinanek porobic i zaprogramowic:stoj,lez,chodzi,je,pije,a i jeszcze ustapi starszemu miejsca w piaskownicy a mlodszego po glowie poglaszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piasek jest od tego, zeby sie nim bawic, a nie musztrowac dzieci, bo plac zabaw to nie pulk wojska. Slusznie tu ktos zauwazyl, ze za nami nikt nie biegal I nie wisial nam nad glowa, dzieci sie klocily, przepychaly, a potem godzily same, bez interwencji doroslych - a jakos wszyscy zyjemy. Mialam jedna kolezanke na podworku, niejaka Ale, ktorej rodzice potrafili cudze dziecko popchnac albo uderzyc, bo Alusi czapke zrzucilo. Wystarczylo, ze gowniara wlaczyla syrene, pikazala winnego palcem I zaczynalo sie pieklo. Do mojej mamy tez kiedys przylecieli z awantura, ze popchnelam ich corke I okulary jej spadly. Moja mama na to spokojnie, ze jak to dzieci, cos sie poklocily I zaraz sie pogodza I najwazniejsze, ze okulary cale. Chryste, dopiero zaczeli wrzeszczec :-D A ja z Ala juz w tym czasie na trzepaku wisialam :-D To nie dzieci stwarzaja problemy, tylko wlasnie dorosli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bkt
czyli rozumiem że jak mój 3 latek kopie dziurę z rozmachem i sypie piach innym dzieciom na głowę to nie muszę mu zwracać uwagi bo to normalne w piaskownicy:P??? przecież nie robi tego specjalnie tylko się bawi:P nie no sorry ale to ty jesteś walnieta a nie ja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bkt
tylko że wy mówicie o starszych dzieciach a nie o małych, a starsze dzieci też powinny być nauczone że na placu zabaw bawię się dzieci w ich wieku, młodsze i maluszki i że plac zabaw nie jest tylko ich terytorium...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nareszcie dobrze zrozumialas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bkt
i właśnie piasek jest po to żeby się nim bawić a nie np sypać w inne dzieci albo roznosić go po całym placu zabaw bo potem w tej piaskownicy g***o zostaje, 3 wiaderka na krzyż:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzucanie piachem to nic w porównaniu z kradzieżami ekwipunku służącego do piasku :) Kiedyś jakas wariatka wydarła się ze ukradłam jej wnukowi wiaderko- a że było podpisane mina jej zrzedła ze to nasze- swoje miała w koszu wózka jednak ja średnio co 2 tyg byłąm zmuszona kupować nowe zabawki bo ginęły a mi za zwyczaj nie chciało się kłocic o ich zwrot lub zwyczajnie nie wiedziałam gdzie zaginały- ach te ruchome piaski ;0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez sie nie dziwie w ogole bym zwariowala tak na serio :) www.youtube.com/watch?v=-3J8KSM8Zeg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moze mamuski ruszylybyscie dopy z dziecmi do piaskownicy:O pogoda sloneczko CO ZA PATOLOGIA-dzieci z was przyklad biora i dlatego sa agresywne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bkt -mialas ciezkie dziecinstwo:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bkt, wlasnie takie matki jak Ty mialam na mysli piszac, ze to dorosli stwarzaja problemy. Z Twoich wpisow wnioskuje, ze jestes strasznie konfliktowa osoba I od razu reagujesz slowna agresja. Nikt Ci nie broni zwrocic dziecku uwagi, znowuz bez przesady. Plac zabaw, jak sama nazwa wskazuje, sluzy do zabawy, a ciezko sie dobrze bawic, kiedy ktos ciagle upomina. Dzieci swietnie same sobie radza, to rodzice robia z nich ofiary losu. A sytuacja, ktora opisalam, miala miejsce, kiedy jeszcze chodzilysmy do przedszkola :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bkt
to chyba jednak zostanę przy swoich metodach i będę jak ta kwoka zwracała synowi uwagę żeby patrzył gdzie sypie:P wg mnie powinien sie uczyć że w piaskownicy nie jest sam a na zjeżdżalnię jak się wchodzi to się nie pcha tylko czeka aż ten ktoś wejdzie, i że zjeżdżalnia służy do zjeżdżania a nie siedzenia i blokowania jak stoją za tobą inne dzieci itp może coś mu z tego w makówce zostanie:P a twoje dziecko niech se robi co chce, tylko jak kiedyś dostanie piachem w dziub i to specjalnie to pamiętaj że któreś dziecko nie wytrzymało i zrobiło to samo, żebyś się nie rzucała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bkt
nie jestem ani konfliktowa ani agrasywna i ani razu nie wdałam się w pyskówkę na placu:) przykro mi bardzo:) ale uważam że na placu zabaw też obowiązują jakieś zasady a nie samowolka:) na szczęście rzadko spotykam matki które mają takie poglądy jak niektóre z was:) i kochana nie miałam ciężkiego dzieciństwa ale wiedziałam że piachem się nie sypie i już:) a moje dzieciaki na placu zawsze się świetnie bawią z innymi dziećmi, wracają brudni ale szczęśliwi a to że uczę ich zasad zachowania nawet na placu zabaw to może moje dziwactwo choć patrząc na inne matki większość robi to samo co ja... i niejednokrotnie miałam do czynienia ze starszymi dziećmi które na placu zabaw zachowują się jakby się wściekli, nie patrzą na nic i nikogo i widziałam też dzieciaki które się bawiły normalnie, jak to dzieci ale potrafiły się zachować:) ostatnio takie 8latki przyleciały do mnie czy moga auta z mojego wózka, pozwolilam, to mi jeszcze pochowały jak już szłam:) i to są fajne dzieciaki, które jak obsypią kogoś piachem przez przypadek do powiedzą przepraszam i nie pogarsza to wcale jakości ich zabawy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bkt jestes chora matka i kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bkt
wolę być chora i mieć dzieci które znają podstawy zachowania niż byc taka wyluzowana jak wy:P i nie zamierzam uczyć swojego 3 latka że mozna piachem sypać na głowy innych dzieci bo to piaskownica:) a potem wszędzie słychać że dzieci takie rozwydrzone i niewychowane ale jak mają takie mamy to co się dziwić, dzieci uczą się od dorosłych, także kultury, a plac zabaw to nie dżungla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bkt, moze na placu zabaw nie wdajesz sie w pyskowki, ale tutaj I owszem. W ogole mnie nie znasz, nic o mnie nie wiesz, ale nazwalas mnie "walnieta", zalozylas a priori, ze moje dzieci sa niewychowane I maja dzioby. Kulturalna wymiana opinii bym tego nie nazwala :-) Nie, nie uwazam, ze osypanie kogos piaskiem w piaskownicy jest zbrodnia przeciwko ludzkosci. Mnie sie, na przyklad, zdarzy potracic kogos na ulicy I tez nie rwe z tego powodu wlosow z glowy. Mowie przepraszam I ide dalej. Rozumiem, ze Ty bys mnie popchnela w zamian, zeby mi pokazac jak to jest :-D Oczywiscie, wszystko w ramach dobrego wychowania - to by mnie oduczylo rozpychania sie na ulicy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bkt
jeśli jesteś gościem z 12:00 bo do tego gościa to było, to niestety ale ta osoba napisała "walnięte mamuśki" więc skoro ona może tak o mnie to ja chyba o niej też prawda??? a jeśli nie jesteś gościem z 12:00 to nie było do ciebie, trzeba czytać ze zrozumieniem, ja nie jestem wróżka żeby wiedzieć który gość jest który, a jakbyś przeczytała dokładniej to byś zauważyła że akurat na tym topiku moje wypowiedzi są jedne z kulturajniejszych, bo jak inne jadą po takich matkach jak ja to jest ok... wiesz jak to mówią, widzi źdźbło w oku cudzym a belki w swoim nie widzi i niestety ale jesli chodzi o to forum to zaliczam się do grona osób które rzadko kogo obrażają i nigdy nie obrażają:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bkt
i ja też nie uważam że osypanie kogoś piaskiem to nie zbrodnia, ale co innego jak wysypiesz komuś piach na nogę a co innego na głowę, moje dziecko dostało już kilka razy piachem po oczach właśnie dlatego że takie matki jak ty nie zwracają dzieciom uwagi że z piachem trzeba uważać, i to moje dziecko potem płacze że go oczy bolą i trze i nie da sobie wytłumaczyć że jak będzie tarł to jest jeszcze gorzej:/ i nie widzę powodu narażać obce dziecko na takie doznania tylko dlatego że uważam że w sypaniu piaskiem nie ma nic złego.... i wyobraź sobie że bym ci nie oddała i nie popchała cię i wiedziała byś to gdybyś umiała czytać, bo nigdzie nie napisałam że oddaję tym dzieciom piachem w twarz tylko mówię żeby uważały jak sypią i tyle i nie widzę w tym żadnej agresji ale jak ktoś się uprze to doszuka się agresji nawet tam gdzie jej nie ma:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bkt
miało być nigdy nie wyzywają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×