Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość 88

nieidealna mama

Polecane posty

Gość gość 88

Czy zdarza wam się krzyknąć na swoje dziecko? Obiecywałam sobie kiedyś, że wobec mojego dziecka zawsze będę wyrozumiała, opanowana, ale czasami nie wytrzymuję. Staram się, ale moje dziecko momentami mnie do szału doprowadza. Mam z tego powodu wyrzuty sumienia. :( Córka ma rok i bywa czasami nieznośna, ma swoje humorki, bardzo demonstruje swoje niezadowolenie, lubi postawić na swoim. Sama wychowuję i czasami mam tego dość. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie że się zdarza krzyknąć a i klaps się zdarzy, kochana nie wyrzucaj sobie takich bzdetów bo szkoda czasu. nie ty pierwsza i nie ostatnia, ja nie mam żadnych wyrzutów sumienia, co więcej wiem że z dzieci nie zrobią się jakieś niedorajdy życiowe. trochę dyscypliny musi być, wyluzuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie ze sie zdarza. Jak.ktos ci wmawia ze jest inaczej to klamie i lansuje sie na ideal a tych nie ma poprostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 88
Czytam czasami te czasopisma o macierzyństwie i te listy matek mnie dołują. Mam wtedy wrażenie, że jestem złą matką bo czasami ze złością podchodzę do niektórych rzeczy, albo jestem zniecierpliwiona kiedy 2h usypiam szkraba, a on ani myśli spać. A tu każda matka sprawia wrażenie oazy spokoju, ciepła, fali miłości i zrozumienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też sama wychowuję i wiem jaki to ból. Moja córka ma trzy lata i od kilku miesięcy mam ten sam problem. Z jednej strony mam wyrzuty sumienia ale z drugiej w praktyce jest tak, że dopiero jak wydrę na nią japę jak Natalia z rodzinki pl to jest jakiś efekt. Nie mam pojęcia czemu to dziecko w ogóle nie słucha. Można tłumaczyć jej spokojnie godzinami i nic... Jest alternatywa dla wrzasków: porządny klaps na du /pę ale ja nie byłabym w stanie jej uderzyć choć czasem myślę, że może wtedy stałaby się bardziej karna. Jak mi ktoś mówi, żeby zamiast krzyczeć wytłumaczyć to tylko parskam śliną ze śmiechu bo jeżeli ja mam jakiś limit słów do wyczerpania w życiu to na pewno wykorzystam je przy tym dziecku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektóre matki mają niemrawe dzieci albo po prostu grzeczne z natury. Jeśli trafił Ci się uciążliwy brzdąc to weź to na klatę i z tym żyj. Ciekawostką jest, że zazwyczaj mamy posłusznych dzieci są święcie przekonane, że to dzięki ich super niezawodnym metodom wychowania te dzieci takie właśnie są. No a idąc za ciosem oczywiście Ty robisz na pewno coś nie tak. A tu zonk! Nieraz po prostu nie mamy wpływu na temperament dziecka. Możemy je tłuc ale jedyne co przez to osiągniesz to, że będzie ono zastraszone a nie posłuszne a niektórzy nie dostrzegają różnicy między tymi dwoma postawami. Ważne, że mają spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dzisiaj rano nakrzyczałam, a teraz Mała śpi i mnie zjadają wyrzuty sumienia, eh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma idealnej mamy, nie wmawiajmy sobie że takie są, nasze dzieci są różne i mają swoje widzi misia, trzeba temperować ich charakterki ale stopniowo, zanim krzykniemy odejdzmy, policzmy do 10 uspokójmy się i zastanówmy, co wymagamy od dziecka w danym momencie?? czy aby nie za dużo?? to że dziecko nie chce założyć sukienki które jej przygotowałyśmy a chce inną która jest niewyprasowana a my się spieszymy? czy powinniśmy wymuszac krzykiem?? to nie piesek że musi być wytresowane i na każde nasze skinienie,dziecko to mały człowiek które też ma swoje potrzeby, gorsze dni, ma swoje zdanie i powinniśmy również się z nim liczyć ogarnąć chaos małego dziecka można tylko spokojem i realnym myśleniem najpierw zastanówmy się czy nasze nerwy a humor naszych dzieci jest adekwatne do danej sytuacji, spokojna mama to bezpieczeństwo i komfort psychiczny dziecka tym bardziej że małe dzieci nie umieją jeszcze opanowywać swoich reakcji, gniewu i nie rozumieją świata a ze spaniem jest tak że dziecko trzeba nauczyć wyciszać się a zaśnie momentalnie bo jest padnięte po całym dniu zabawy, może wystarczy wystarczy zgasić światło i przy nim poleżeć, dostarczanie jemu kolejnych bodźców np w postaci kolejnej bajki sprzyja wariowaniu a nie wyciszaniu ;) no i najważniejsza jest konsekwencja, jak raz powie sie "NIE" mimo słodkich jak kociak oczków czy wielkiej histerii w wyniku sprzeciwu za żadne skarby nie można nam ulec malcowi, wówczas dziecko dostaje sygnał że jednak mama/tata zmienią zdanie a histerie wejdą na porządek dzienny i będą coraz g***towniejsze (jak za 2-3 razem zobaczy że nie przynosi to efektów przestanie wymuszać, a niech sobie popłacze nic mu nie będzie, byle by przypilnować aby nie zrobiło sobie krzywdy na przykład waląc pięściami czy kopiąc co mają w pobliżu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma ideałów a te ktore twierdza ze sa próbują coś ukryć :) mi sie zdarzylo krzyknąć i nie ukrywam tego,nerwy czasami puszczają ale nie uderzyłam bo nie mam takich odruchów co inne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kto to jest idealna mama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po CP się wkurzac i usypiac dwie godz dziecko? Jak nie jest wychowane i nasuczone spać o danej godz to przrsun zasypia nie oi godz chociaż AX nie dziecko ma cie w d***e bawi się a ty na chama karzesz spać. Chore to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×