Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Którejś mąż pracuje w delegacji ??

Polecane posty

Gość gość

Mam pytanie dziewczyny czy którejś z was mąż pracuje w delegacji np. przy wymianie torów? Mój pracuje w takiej firmie jest na miejscu a i tak nie ma w domu do 19 mało tego w soboty pracują do 18 i w niedziele też cóż z tego że zarabia kupę kasy jak mnie krew zalewa bo nie ma go wogóle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej nie ma tu nikogo takiego ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile wynosi ta "kupa kasy" za wymianę torów? Pewnie 2500zł netto miesięcznie - dla niektórych są to niewyobrażalne kokosy :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie no zarabia koło 6 tyś miesięcznie wczoraj np miał zapłacone od 1 do 23 maja 4500 ( przy czym jest operatorem koparki) ale mnie krew zalewa że go nie ma w ogóle w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
operator koparki to świetne zajęcie i nawet dużo płacą jak się okazuje. Ja jakbym pracował na koparce to też o kobietach bym nie myślał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój pracuje "w delegacji" ale w trochę innym systemie. Wylatuje na parę dni do innego kraju i wraca. W domu jest różnie od paru godzin (raz się zdarzyło, ze tylko na lotnisko pojechałam z ubraniami na zmianę ;), żeby się przepakował) do paru dni i znów wylot (do innego kraju). I tak w kółko. Ale ... ma zarobki dużo większe niż 6 tys. (własna działalność, zlecenia na cały świat od zagranicznej firmy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe zmienienie pracy to nie taka prosta rzecz w tym głupim martwym mieście a jeszcze za tą kase coś znaleźć to graniczy z cudem. Zastanawiam się jednak jak dają rade kobiety które są same z dziećmi . przecież tutaj pracują ludzie z Poznania Łodzi i właściwie całej Polski i nie zjeżdżają do domu całymi tygodniami ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój mąż pracuje podobnie wychodzi po 7 wraca 19-20 plus czasami wyjazdy dwu-trzy miesięczne z powrotami tylko na weekendy. Dziś też jest w pracy do 16. Mamy roczne dziecko i brakuje mi go w ciągu dnia. Tym bardziej, że wraca ja udę na fitness i się mijamy bardzo. Nie zarabia kokosów za taką pracę bo niecałe 4500 tys. Jest inżynierem liczę, że jak będzie miał większe doświadczenie łatwiej znajdzie inną pracę. Dziecko już teraz średnio akceptuje tatę liczę się dla niego tylko ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak sobię myślę, że rzeczywiście taki operator koparki to świetna fucha. Siedzi się cały czas w środku na tyłku i obsługuje łopaty koparki. Jak w grze komputerowej :D Żałuję teraz, że poszłam na studia, zarabiam 4000zł, a pracę mam nudną i w dodatku musze wygłaszać jakieś prezentacje :o Było skonczyć zawodówkę, obsługiwać koparkę i dostawać 6000zł. Że też na to nie wpadłam :( Albo operator dźwigu, też fajne, a ja nie mam lęku wysokości :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mnie śmieszy, jak ktoś używa słowa "delegacja" :) i to jeszcze w odniesieniu do operatora koparki :D wiem, że tak się to nazywa zgodnie z Kodeksem Pracy, ale śmieszy mnie niezmiernie :D tak pretensjonalnie brzmi :) jakby nie można było powiedzieć: pracuje na wyjeździe, czy pracuje w innym mieście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój pracuje 10 - 12 godzin dziennie czasem po 14 godzin bo są upały i wiecej przerw w pracy mają, oraz dochodzą wyjazdy, np, pojechał teraz w delegacje w poniedziałek i dopiero dziś wróci w nocy jutro będzie zmęczony a w poniedziałek znów praca :( smutno, bo brakuje mi go w domu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz kochana......coś za coś ;) Trzeba podjąć decyzje czy mieć pieniądze i żyć na jako takim poziomie ale kosztem rodziny. Czy mieć męża u boku,ale siedzieć na zasiłku lub pracować za 1200 zł. Mój mąż od paru tygodni pracuje zagranicą - Niemcy. Jedzie w poniedziałek o 3 rano i wraca do domu w piątek po 19-20.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i współczuje mu :( ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak przeciez no ah nastepny temat o zyciu za granica no i jak sie uklada to nigdy tak naprawde nie wiemy :) www.youtube.com/watch?v=-3J8KSM8Zeg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie rozpaczam bo mój mąż wraca codziennie ale współczuje tym kobietą co nie mają w domu mężów całe tygodnie . Po drugie moja droga mój mąż ma licencjat budownictwa i kursy na różne maszyny . Wybrał prace operatora bo kasa lepsza ;D .Póki pracował przy kanalizacjach to była fajna praca wystarczyło kabel zerwać a na torach to cholerna odpowiedzialność chwila nieuwagi i może dojść do tragedii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wow, licencjat budownictwa, jak się do niego zwracasz, Panie Profesorze? Czy wystarczy Panie Doktorze? :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do tragedii dojść przy kopaniu rowów haaaahhaaa :D wyobrażasz sobie chyba, że Twój ukochany ma baaardzo odpowiedzialną pracę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie kopie rowów tylko jeździ koparką po torach a obok niego pociągi jeden zły ****** takie durnoty jak ty kończą w wykolejonym pociągu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no, kopanie rowów to nie byle co! myślisz że każdy to potrafi? trzeba poważne studia skończyć i kursy!na!różne!maszyny! "Zrobiłem kurs operatora koparki więc wiem co to odpowiedzialna praca, dziffko!" :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można mieć licencjat budownictwa, jak to są studia inżynierskie, a nie licencjackie :o Pewnie ci się pochrzaniło i mąż ma jakąś licencję na obsługę komarki, co się otrzymuje po kursie, a nie po studiach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedne zły ruch operatora koparki i katastrofa!!! Gospodarka światowa leży!!! Obama płacze!!! Putin łka!!! Jedynie Chiny wychodzą cało, jak zwykle :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ej, żebyście się nie zdziwiły, u mnie raz nie było ogrzewania w zimie przez dwa dni, bo operator koparki naruszył jakąs rurę i pękła :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no bo wiadomo, kto pracuje na koparkach, tłuki takie, że ledwo podpisać się potrafią, a wymagać od nich jakiejś precyzji? jeszcze żeby trzeźwi byli, ale wszyscy, których widzę w tego typu zawodach to zapijaczone półmózgi, niestety, taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raz była taka sytuacja, że operator przy kładzeniu chodników chyba tą małą kopareczką kable elektryczne przeciął, to był widok jak te wyładowania na 5 metrów w górę szły. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe debilki nic tylko jad z was wypływa . A studia budownicze są 2 stopniowe ;) widać jakie wykształcone jesteście ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No są dwustopniowe, Pierwszy stopień to inżynierskie, a drugie magisterskie. Nie ma licencjackich, bo licencjaty się robi na uniwersytetach a nie na polibudzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tu się mylisz wejdź sobie na pierwsza lepszą stronę uczelni i poczytaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
inżynier to ten co skończył studia, uzyskał absolutorium, a nie oddał pracy. Więc możliwe, że są licencjaty z budownictwa po 3 latach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sorry ale nie zakładałam tematu o studiach tylko o zonach których mężowie są w delegacji . Ale tutaj tylko chamstwo i buractwo panuję . Dziękuję za wysłuchanie Do widzenia żmije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×