Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziwna sytuacja z ranka

Jak odebrac takie zachowanie w stosunku do dziecka?maż uwaza ze to byly zarty

Polecane posty

Gość dziwna sytuacja z ranka

Ojciec malej poszedł jej zmienić pieluchę do jej pokoju , ja chwile moment za nimi poszlam ,aby wziąć ciuszki z pufu do prania , w tym czasie kiedy weszłam zobaczyłam jak mala leząc bez pieluchy podczas przewijania męza obsikala ,on nerwowo lecz delikatnie klepnął w udko ,się rozplakala mocno ( wiadomo ze u 12 miesięcznego dziecka skora jest wrazliwsza)on zaczął ja czyms zabawiać, odwracać uwagę, chyba się tym przejął, ja stojąc kolo pufu mając brudne ciuchy w reku pytam się co ty zrobiłeś jej , czy ty jesteś poważny, mąż wystraszony i zszokowany moja obecnością powiedział ze tylko tak z nią się bawil, to było na żarty i zaczał ją klepac jak to robi nie raz, ale już bez nerwowo jak wcześniej, starał obrócić to w zart ,jako wygłup ,tulic malą , laskotac, aby już nie plakala,lecz sama widziałam na jego twarzy wystraszenie, nawet dal jej w rece swój tel a nigdy nie daje, wtedy mala się rozpogodziła, ja wyszłam bez słowa i się do niego nie odzywam, mąż widząc moją zaciętą mine wyszedł z małą na spacer ,bo widział moją zlosc na twarzy i chyba bal się ze pociągnę ten temat Jak byscie zareagowały w tej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już chyba widzi, że takie zachowanie nie przejdzie, więc powiedz mu tylko, że nie chcesz, żeby się tak zachowywał i skończ temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślę, że on wie że dał się ponieść odruchowi i wie, że to było złe nie oskarżaj go, nie obwiniaj po prostu powiedz, że musicie robić wszystko by takie coś się NIGDY nei powtórzylo. jak zaczniesz stroić fochy, robić awantury itd tylko stworzysz napieta sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwna sytuacja z ranka
dlatego ,aby nie wczynać awantury wyszłam bez słowa z pokoju i wolałam już zagryźć język, bo widziałam, ze sam mine miał nieciekawą, chyba samemu zle z tym było a jeszcze ym bardziej gdy uswiadomil sobie ,ze to widziałam, wyrzuty jakies chyba go wzięły On się częściej corką zajmuje, opiekuje nuz ja i pre myśl mi przeszlo pytanie , czy aby na pewno wcześniej tak się nie zachował, dziwnie mi z tym choć zlosc mnie ogarnęła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoj moz jest jakis nierozgarniety przeciez dziecko w tym wieku nie kontroluje potrzeb fizjologicznych a on ja ukaral tak jakby ona to zrobila celowo. wytlumacz mu to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dwunastomiesięczniak nie kontroluje na tyle moczu ale jak dostanie klapa jeszcze raz i kolejny to nabawi się nerwowego trzymania moczu albo i będzie sikać a potem płakać bo nie będzie wiedziała czy to dobrze czy źle. Ja oprócz tego jak zareagowałaś, powiedziałabym męzowi spokojnie ale stanowczo że klepnął ją ostatni raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwna sytuacja z ranka
no tak, ale mąż albo z strachu, albo nie wiem z jakimś tam poczuciem winy nadal zapierał się ,ze to było na żarty takie klepanie tak jak nie raz ja klepie , to była zabawa ,on sam nie wie dlazego mala się rozpkalala jak ona to uwielbiala zawsze , no ale ja sama widziałam ze onto zrobl z nerwem, delikatnie ale z nerwem, a później przy mnie to pieszczotliwie zaczal ja poklepywać tak jak wiele razy podczas wspólnych wyglupow z mala, roznilo się jedno od drugiego Mysle ze samemu mu wstyd było za to co zrobił i widziałam ze się przestraszył zanim jeszcze mnie zobaczyli , bo od razu zaczal córke rozweselać na wszystkie sposoby aby już nie plakala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i teraz wiem dlaczego
co ja bym zrobila? bym mu przy........tak ostro z liscia i kopa w doope zasadzila i nigdy wiecej do dziecka nie dopuscila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możesz rozmawiać z mężem i dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwna sytuacja z ranka
No dziecko to mi wiele powie ze hoho Nie chce malej od ojca izolować ,bo on się większości czasu nia zajmuje i opiekuje, wychodzi mu to sprawnie i zwinnie ,lecz dzisiejsza akcja mnie rozzłościła tak ze musiałam wyjść ,aby przy dzieckou afery nie robic ,a mąż to miał nogi z galarety w tamtym momencie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i teraz wiem dlaczego
no i co z tego ze musialas wyjsc????? co??? tak sie wlasnie zaczyna wszystko,.od klepania z zartu a pozniej bedzie dziecko bic. awanture bym mu taka odwalila, zeby zapamietal to do konca zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwna sytuacja z ranka
miałam ochote na awanturę, ale widząc meza zachowanie, stres czy nawet przerażenie za te pacniecie ją w udko postanowiłam rozmowe wcząć, kiedy się uspokoje a nie wrzaskiem Mąż przyjdzie z spaceru zapewne tak przed 15 na obiad wtedy mogę już zacząc temat, wydaje mi się ze nawet sam na to gotowy nie był i dlatego z malą wyszedł, staral się obrocic wszystko w zart ale widzalam po nim,ze mu smameu łyso było i to wszystko marnie wyszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama piszesz, ze delikatnie klepnal, wez nie siej paniki chisteryczko, dziecku sie nic nie stalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Dziecko jest maltretowanie. Mąż się nad nią zneca i będzie miała traume do końca życia. Powinnaś to zgłosić na policję i pozbawić praw rodzicielskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwna sytuacja z ranka
nie sieje paniki i histerii, jakby tak było to raban bylby od razu Po prostu przeszlo mi przez myśl pytanie , czy to wcześniej również miało miesce czy to pierwszy raz, a widziałam ze ojciec tez z tym się marnie czul i staral się obrocic w nieudolny zart

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wez sie opanuj i zluzuj poslady, ciesz sie ,ze ojciec tak chetnie zajmuje sie dzieckiem. I uwazaj, wiecej fochow i czepiania sie, to zacznie ci wybywac z domu, bo hobby/koledzy/nowa cizia i wtedy dopiero bedziesz biadoli. Wez tego swojego dzieciaka pod kloszem zamknij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no trudno, sama piszesz ze mu było w niesmak, a to się liczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co to jest 'pufu' do kur/wy nędzy ? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapewne miało być pufy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a bym mezowi awanture zrobila , co to za żart? niech się w łeb palnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
K*****a wszcząć, a nie wcząć :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×