Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Synowa się nie zgadza na to

Polecane posty

Gość gość

Chciałabym podnieść swoje kwalifikacje, mam dwoje dzieci syna i córkę. Synowa jest w ciąży z 3 dzieckiem, ja gdy byłam młoda nie myślałam o studiach, po maturze dostałam pracę sekretarki w urzędzie i zostałam do chwili obecnej. Coraz więcej młodych ludzi którzy mają wyższe wykształcenie. Postanowiłam że w wieku 46 lat pójdę na studia. Może to śmieszne że taka stara baba który nie zdobyła wyższego wykształcenia za młodu będzie chodzić z gówniarzami do szkoły. Pytałam już męża oto czy zgadza się na to bym podniosła swoje kwalifikacje zawodowe, wyraził zgodę. Córka również mi pozwoliła na to. Chociaż oboje z niesmakiem na to się przypatrywali. Córka ma małego syna, sama go wychowuje. Córkę i męża zmusiłam do tego że skoro w trójkę w domu mieszkamy to w trójkę dzielimy się obowiązkami domowymi. Sprzątanie, gotowanie, itp. Dwóch synów również wyraziło na to zgodę, ale oni nie mają jeszcze własnych dzieci, mieszkają oddzielnie. I teraz tak synowa. Matka trójki dzieci. Ona i mój syn mają 2 chłopców i jedną dziewczynkę, teraz synowa jest w kolejnej ciąży. Powiedziałam im o tym to zrobili mi piekielną awanturę. Synowa mi powiedziała jak to ja sobie wyobrażam studia, stwierdziła nawet bym najlepiej rzuciła swoją pracę i zajęła się jej dziećmi. Wściekłam się i powiedziałam jej że ja mogę robić 50% opieki za swojego syna a drugie 50% opieki nad dziećmi niech jej robi jej matka. Zdenerwowałam się. Ich dzieci są w wieku 7, 5 i 3 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bożż kobieto super, na moich studiach studiuja 3 koleżąnki po 70 babcie któr otwarcie mówią ze człowiek do ońca życie powienien sie uczyć, bravo !!!! idz kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chrzań synową! To egoistka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
46 lat ?młoda kobieta , prosze Cie nie zmarnuje tego idz , leć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem mlodsza od Ciebie 3 lata i śmiać mi się chce z Ciebie! Pytasz się dzieci, czy możesz się rozwijać? A już tą lale Twojego syna to posłałabym gdzie pieprz rośnie! Dzieci sobie narobiła to niech je wychwuje i radzi sobie sama z Twoim synem jak to ogarnąć! Nie przejmuj się i zacznij żyć dla siebie! Koniec z byciem służącą bez wynagrodzenia! Mąż się zgadza, to jedyna osoba, która może mieć coś do powiedzenia w tej kwestii! Pozdrawiam serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobietko!Jesteś nie wiele starsza ode mnie!Idź!Kształć się!A synowa to idiotka niech się leczy... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Racja w komentarzu powyżej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Babcią Cię zrobili w wieku 39 lat? Ja bym te studia potraktowała jako słodki payback za taki prezent :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie odpowiadajcie. Ten temat jest w każdym dziale. Prowokacja kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hetero_sapiens
A sąsiad się zgodził? I listonosz? Jeśli tak, to idź, nawet wbrew synowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie to pokolenie - o tobie mówię. Moja babcia się mną zajmowała, gdy moi rodzice pracowali. Masz swoje lata, a oni są młodzi i baaardzo potrzebują pomocy - lepiej, żeby dziecko było u Ciebie niz po przedszkolach i żłobkach biegało. Ale takie "postępowe" babcie nigdy tego nie zrozumieją. Przykre. Najwązniejsza jesteś sama dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejeje
Co do tego ma synowa ? To Twoje życie , rób z nim co chcesz , chcesz isc na studia idź , krótka piłka ! Synowej się boisz , bo bez jaj .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie każda babcia ma obowiązek siedzieć 24 h na dobę z wnukami, co to za głupie myślenie, to w końcu nie jej dzieci !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2014-05-25 18:27:36 [zgłoś do usunięcia] gość Nie to pokolenie - o tobie mówię. Moja babcia się mną zajmowała, gdy moi rodzice pracowali. Masz swoje lata, a oni są młodzi i baaardzo potrzebują pomocy - lepiej, żeby dziecko było u Ciebie niz po przedszkolach i żłobkach biegało. Ale takie "postępowe" babcie nigdy tego nie zrozumieją. Przykre. Najwązniejsza jesteś sama dla siebie. ================ To chyba jakas prowokacja??? Nie sadze, żeby w tych czasach, w miare mloda osoba , miała takie poglądy.:-( Dzieci się rodzi dla siebie, a babcia i dziadek, mogą , ale nie musza mieć obowiązku wychowywania wnukow.Wbij to sobie do glowy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba jakas prowokacja??? Nie sadze, żeby w tych czasach, w miare mloda osoba , miała takie poglądy. Dzieci się rodzi dla siebie, a babcia i dziadek, mogą , ale nie musza mieć obowiązku wychowywania wnukow.Wbij to sobie do glowy!!!! ---=-O oczywiście, że nie muszą, nowoczesna istoto, dlatego mamy taki a nie inny przyrost naturalny. Nie dziwię się, że rodzice nie decydują się na wiecej dzieci, bo nie mają znikąd pomocy. JAk widac nawet od własnej rodziny, Mówię o MIŁOŚCI, a nie o rodzinie z konieczności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, jestem nowoczesna babcia. Nie kocmołuchem, którego swiat się kreci wokół pampersow. Moja corka z zieciem, wspólnie wychowują swoje dziecko, a ja pomagam im w miare możliwości i ...checi:-D Swojej mamy również nie obarczałam nadmiernymi obowiązkami, bo na tym polega rodzicielstwo: na wychowaniu SWOICH dzieci, a nie na podrzucaniu ich babciom . Co ma do tego przyrost naturalny??? Chcesz pomoc kolejnym pokoleniom i urodzić 10-oro dzieci i podrzucić je swojej matce czy teściowej???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Supeer, nic sie nie bój ja studiowałam to wiele sób 40 plus też było, dobrze się Z nimi wszyscy dogadywali, nie masz sie co bać, a synowa jak dzieci narobiła niech je chowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisałam już w innym topicu. Syn i synowa mogli na mnie liczyć. Chodziłam do nich. Sprzątałam, prałam, prasowałam, gotowałam i gdy już wszystko mieli zrobione wychodziłam. Tak o 15 wróciłam a o 20 wróciłam do domu. Pożyczałam im pieniądze na początku małżeństwa tylko mąż zrobił mi awanturę, odmówiłam synowi następnej pożyczki to synowa pół roku się do mnie nie odzywała. Obawiam się że syn i synowa znowu się na mnie obrażą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co ci studia w tym wieku. Powinnaś się cieszyć że syn i synowa mają dobry przyrost naturalny i starać się ich wspierać, jesteś podła. A Twój mężuś też nie lepszy że o takie pierdoły jak pożyczanie młodym pieniędzy na początku małżeństwa robi awantury, powinien im dać te pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz 46 lat i synową z trójka dizeci ? :D to ile ty miałąs lat jak urodziłaś syna albo ile miała lat synowa jak urodziła pierwsze dziecko ?: 15 ?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syn ma 27 lat, urodziłam go jak miałam 19. 2 lata później urodziłam dwóch synów a potem córkę. Synowa jest 3 lata starsza od mojego syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pizza Capriciosa
Chrzań synową. Ja znam babkę, ktora po 50-tce robi prawo jazdy i też się z niej śmieją, barany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wykształcenie nie jest najwarzniejsze po co ci one. jak chcesz robic cos interesujacego to znajdzi sobie jakies hobby. ja chciałam isc na fotografie ale sie rozmyslilam i fitografuje dla chobby nawet w konkursach startuje a w zawodzie musiala bym robic zdjecia do ktorych nie miałabym serca. ty tez napewno masz jakies zainteresowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×