znowu o facetach...

Hej, pisze tutaj pierwszy raz, mam nadzieje,ze nie zostane zbluzgana lub obrzucana blotem, ewentualnie wysmiana. Mam problem i oczywiscie chodzi o faceta. Nie bede opisywac wszystkiego, spotykalismy sie jedynie 6 miesiecy,ale zdazylam sie zaangazowac, obydwoje mamy po 29lat,wiec jestesmy juz stare d... Niestety przez ostatni tydzien mialam sporo stresow plus tak zwane babskie nastroje, fochy, czepianie sie, wydzwanianie, ciagle musialam byc w centrum zainteresowania. Chlopak nie wytrzymal i po 1,5 dnia milczenia zadzwonil i powiedzial,ze ma dosc. Zrywa. Zdalam sobie sprawe z tego jaka bylam idiotka, przeprosilam, tlumaczylam. Na nic sie to nie zdalo. Powiedzial,ze nie daje mu nawet czasu,zeby zatesknil. To bylo w czwartek. wczoraj mialam imieniny. Przyjechal z bukietem kwiatow,zabral mnie na obiad. powiedzial,ze lepiej,zebysmy byli przyjaciolmi, w miedzy czasie uslyszalam troszke komplementow. Po godzinie rozmowy powiedzial,ze musi to przemyslec, potrzebuje kilku dni. Na koniec mocno mnie przytulil, pocalowal i pojechal. Od wczoraj zero wiadomosci, kontaktu,nic. milczy,a ja umieram z tesknoty. Czy tez mialyscie taka dziwna sytuacje? dlaczego facet potrafi milczec tyle czasu podczas gdy my wyjemy w poduche? Kocham go i chce go odzyskac. Mysliscie,ze jest szansa... ? Prosze, nie jezdzijcie po mnie,bo naprawde jestem zdolowana :( dziekuje i pozdrawiam...jesli ktos ma ochote napisac na maila,pogadac,podzielic sie swoimi doswiadczeniami po zerwaniu to zapraszam.

przecież zerwał z tobą, ta gadka o przyjaciołach to na odczepne powiedział

Facet po prostu chce przemyśleć czy jest sens być z Tobą, widocznie byłaś na tyle upierdliwa, że zaczął się zastanawiać czy jest sens tracić czas, na coś co i tak może nie wyjść, a żeby to przemyśleć, potrzeba spokoju... kontakt z Tobą tylko mu w tym przeszkodzi. Jak na chwilę straci cię z oczu, to przekona się czy tęskni, czy mu ciebie brakuje, itd...