Facet oszpecił moją koleżankę, bo odmówiła mu w klubie...

nie chciała z nim gadac, on był napastliwy, potem ktos rzucił w nią potluczoną szklanką w twarz, ma rozcięty policzek, skroń, szklo dostalo sie do oka, jest w szpitalu, miala operacje, zostanie blizna i niewiadomo czy bedzie widziała na lewe oko. Jego nie złapali niewiadomo kto to był :( faceci to ****ene s*******e mam nadzieje ze ktos go rozpozna n monitoringu i znajdzie, jaja takiemu urwac i jezyk uciac :( po co takie gowno sie urodzilo ?

A nie prowokowała go przypadkiem? Znam ten schemat od ponad 20 lat: laska wypina pupcie, nadstawi cycka, zalotne uśmieszki a potem np. poszczuje na siebie paru typów i ma frajdę jak się biją o nią. Albo mój daleki kuzyn kiedyś zaprosił dziunię do klubu - postawił jej drinki za ponad stówę a ona poszła z jakimś przystojniakiem i tyle ją widział :) Prowokujecie facetów i bawicie się nimi to frustracja rośnie. Oczywiście przemocy nic nie usprawiedliwia ale kto szuka guza ten znajdzie. Fajnie jest widzieć, jak faceci się ślinią, robić z siebie "towar", "niezłą d..ę" a potem pojechać z nimi bazując na tym, że przecież "kobiety" trzeba szanować - ale wszystko ma swoją cenę, zawsze i wszędzie.

A facet wypije piwo i myśli , że zaraz wszystkie jego. A łapy przy sobie a nie rzucać szkłem bo duma urażona.

Na własne życzenie się oszpeciła. Kluby to przecież nie są bezpieczne miejsca, można po pysku nawet od ochrony dostać.

gość Na własne życzenie się oszpeciła. Kluby to przecież nie są bezpieczne miejsca, można po pysku nawet od ochrony dostać. x O cholera!"Mądrość roku".

Heniuś mimo wszystko nie zasłużyła. Ten gość powinien wypinać doope w pierdlu, w ogóle mam nadzieję że to prowokacja

A facet wypije piwo i myśli , że zaraz wszystkie jego. >>>Szczerze? Dlatego najlepiej unikać takich miejsc, mówię o ładnych dziewczynach, bo co z tego że mogę iść do klubu jak nie mogę wypić nic poza coca-colą, muszę uważać żeby ubiór nie był wyzywający i taniec, generalnie musze miec oczy dookoła głowy, nie mogę poczuć się swobodnie i jestem bardziej spieta niż w pracy. Odpuściłam. W klubie nie potkasz przystojnego wartościowego faceta, to nawet logiczne bo oni nie muszą przemykać po zacienionych lokalach żeby jakoś się prezentować, ot, tania rozrywka dla hołoty

"2014-05-26 07:19:48 [zgłoś do usunięcia] gość A facet wypije piwo i myśli , że zaraz wszystkie jego. >>>Szczerze? Dlatego najlepiej unikać takich miejsc, mówię o ładnych dziewczynach, bo co z tego że mogę iść do klubu jak nie mogę wypić nic poza coca-colą, muszę uważać żeby ubiór nie był wyzywający i taniec, generalnie musze miec oczy dookoła głowy, nie mogę poczuć się swobodnie i jestem bardziej spieta niż w pracy. Odpuściłam. W klubie nie potkasz przystojnego wartościowego faceta, to nawet logiczne bo oni nie muszą przemykać po zacienionych lokalach żeby jakoś się prezentować, ot, tania rozrywka dla hołoty " Ja w takich miejscach nigdy kobiet nie podrywam bo za chwile się okazuje że ma faceta który akurat poszedł np. po piwo i potem jest awantura, albo chamsko mi odpowie w stylu "s/pi\e\r*da/la/j" to prawda chodzi tam hołota i kobiety i faceci, ale nie powinno tak być że jakiś upośledzony idiota tak zrobił kobiecie! takich debili to powinno się zamykać w psychiatryku szkoda że ochrona go nie dorwała ehh.