Wrocław i sztuczne ognie

Kto z was ma już dość tej całej fontanny i ciągłych sztucznych ogni. Prawie codziennie. Ile można?

Acha, wczoraj to nie była fontanna, tylko Odra Cup. Ale i tak przesadzają. Codziennie sztuczne ognie, mam tego dość.

Przed chwila znowu strzelali...

Współczuję ludziom, którzy mają psy, koty lub małe dzieci. Gdy huk się odbija od ścian budynków, to strasznie dudni.

Znowu :/

To się wyprowadź na wieś i nie marudź

j.w. :P

Chętnie. Tylko jest jeden problem. Będę godzinę do pracy dojeżdżać lub dłużej.

to zmien dzielnice i przestan i przestan marudzic, bo ludzie maja naprawde duzo wieksze problemy:P

albo naucz sie szybciej jezdzic:D

To piszcie, w których dzielnicach tego nie słychać. Nie przeprowadzę się w ciemno.

jaja sobie robisz kobieto :D a moze wcale nie mieszkasz we Wrocku:D? jakbys byla stad to bys takie sprawy ogarniala:P

Nie robię. Pytam o centrum, a nie jakąś Leśnicę, czy okolice FATu.

I nie wiem, czy zauważyłeś miły gościu, że we Wrocławiu mamy dużo rzek, a huk sztucznych ogni niesie się po wodzie daleko. Dlatego promienista odległość od fontanny nie zda tu egzaminu. Szybciej i łatwiej, zamiast budować skomplikowany model, dowiem się od was, gdzie jest cisza i spokój. Czemu się nie pochwalisz z jakiej jesteś okolicy?

jesli podajesz lesnice to juz wiem, ze nie masz zielonego pojecia o tym miescie:D skad jestes? naplywowy sloik:D?

na to wyglada:D

Podaję Leśnicę jako przykład cichego miejsca, które mnie nie satysfakcjonuje jako miejsce do zamieszkania ze względu na odległość od centrum.

przestan pieprzyc:P Lesnica to na obrzezach miasta, calkiem inny kierunek, ale nie o tym mowimy:D co nie znaczy, ze w dzielnicach innych cos slychac:P widze, ze znasz tylko jedna dzielnice i to taka raczej wsiowa/rogatkowa/:D

Źleben, a ty skąd jesteś? :D

Gościu, ale po co mam się chwalić znajomością dzielnic Wrocławia przed ludźmi z Wrocławia, do których skierowałam swoje pytanie?

no widze, ze nie ma z kim dyskutowac. Sloik i tyle:D

Możliwe, że mam po prostu bardziej wrażliwy słuch od ciebie. Nie po to mieszkam prawie w parku, żeby tego huku wysłuchiwać.

no to skoro nie jestes z Wroclawia to po co sie wymadrzasz:D?

wracaj do siebie na wies:D tam bedziesz miala swoja upragniona cisze i spokoj:D my tu takich marud nie chcemy!

Gościu, pochwal się z jakiej dzielnicy jesteś. Czy wstydzisz się przyznać?

a sluch mam ABSOLUTNY :D potwierdzone badaniami:P

Co taka cisza? Nie chcecie się przyznać skąd jesteście?

jestem z najlpszej dzielnicy; no, ale nic ci to na pewno nie powie, bo widze, ze nie znasz tego miasta:D

a ty skad jestes naplywowy sloiku:D?

Niemożliwe, bo ja jestem z obrzeża tej najlepszej. :D Więc z twoim słuchem byś słyszał to, co ja.