po czym poznajecie że ten ktos jest zakompleksiony?

zawsze jesli wypowie choć jedno słowo, jedno zdanie w którym wywyższy siebie,czy sie pochwali tym, że inni go doceniają to wystarczy eby móc ocenć osobę której nawet nie znamy, dobranoc

co za bzdura a

jesli ktos niz na podstawowoych zasad psychologiii to powie że to bzdura :D a to prawda :)

a co ma brylowanie w towarzystwoe do kompleksów? Taka osoba także dobrze moze sie bawić :D dla pozorów :D udaje że jest super , jest dobra, a rzeczywistośc np online jest inna.To jest niezła gierka

chodzi z glowa w dol i spuszczonym wzrokiem

chodzi z glowa w dol i spuszczonym wzrokiem , lecz potrafi podnieś swoją wartość przez ciągłe chwalenie się a innym dokopie.

tak

ja poznaje po tym jakie ma paznokcie

broni sie

puszcza bąki smierdzące zgniłym eggiem

No właśnie widać, że Ty masz kompleksy. Nie wiem czemu zabronione jest cenienie się i znajomość własnych zalet, czy też bycia dumnym z własnych osiągnięć. Nasze społeczeństwo jest tak zawistne, że nawet nie można wspomnieć o własnym sukcesie. Tak właśnie zachowują się zakompleksione osoby-gratulują i słodzą, a w duchu są pełne zawiści. Jeśli ktoś się chwali, to się tym cieszę, może i czasami zazdroszczę, ale doceniam ciężką pracę i motywuję się by wziąć się do pracy nad sobą. Inna sytuacja z ludźmi, którzy wywyższają się tym samym dokopując innym, krytykując. To właśnie kompleksy.

Jak jest zapatrzony w siebie i ciagle powtarza jaki jest wyjątkowy to na bank ma kopleks, tak samo jak ten co nie umie podjąc decyzji bez konsultacji lub stoi skulony w kącie ;)

Mój już w tej chwili były znajomy stale mi dogryzał a siebie wywyższał, to znaczy że jest zakompleksiony?

jaką negatywnaą siłe trzeba w sobie nosić ,aby mówic o samym sobie w samych superlatywach :) Co sie kryje za tymi słowami ?W psychologii to złudne nieładne i nieelementarna :) skrajnośC :D która krętą drogą ptrowadzi do ogromnych kompleksów, nie jest naczej.Co kiedy prawda jest inna wszscy sie na ta osobe wypinają :P Takie wychwalanie sie z ust osob z zewnątrz jest niczym negatywnym wręcz przeciwnie...

psychologia dziala w przypadku wiekszosci osob, jest jeszcze mniejszosc jak bylam mlodsza i nieswiadoma to upajalam sie tym, ze kazdy mnie chwali a to za urode, a to za madrosc i wyrosl ze mnie narcyz i czasami przy innych sie wywyzszalam :p kompleksów nabawilam sie z wiekiem ale nie sa jakies wielkie, raczej normalne

Zakompleksione osoby nie brylują w towarzystwie. Sa zawsze w cieniu." ; g***o prawda,taka osoba popisuje się przed publicznością,towarzystwem jak nikt inny,to jest aktor,a tak naprawdę to wielki zakompleksiony smutas

dogryzał? wiesz co skoro o robi, to jego psycha jest bardzo skrzywiona i słabiutka , to najgorszy typ człowieka , bardoz podstępne osóbki , najlepiej sie odsunąc

Zakompleksione osoby nie brylują w towarzystwie. Sa zawsze w cieniu." ; g***o prawda,taka osoba popisuje się przed publicznością,towarzystwem jak nikt inny,to jest aktor,a tak naprawdę to wielki zakompleksiony smutas no oczywiście nie jest inaczej , gra niekiedy kiepskiego aktora :D po dorbym nie zauważysz zmian nastroju , po złym zauwazysz :P

"2014-05-26 08:43:03 [zgłoś do usunięcia] gość dogryzał? wiesz co skoro o robi, to jego psycha jest bardzo skrzywiona i słabiutka , to najgorszy typ człowieka , bardoz podstępne osóbki , najlepiej sie odsunąc " dogryzał i obrażał masakra koleś, dokładnie to zrobiłem bo 2 razy mnie wpuścił na minę taką że się w głowie nie mieści, wydaje mi się że jeszcze mnie obgadał przed moją eks nie potrzebnie mu mówiłem o moim życiu problemach ale błędnie ufałem temu człowiekowi potem wyszło szydło z worka :(, najgorsze że moja eks mnie przez to nienawidzi a nie chciałem żeby tak było nie jestem typem człowieka co się z kimś kłóci użera czy ma wrogów :(, nie jestem zawistny, nie wiem po co ktoś tak robi a wcześniej udaje przyjaciela... :(

przechwalanie się?tak to prawda, ale w taki sposób zeby kogoś poniżyć, żeby inni sie poczuli nie przymierzając jak g***o. Tak, potwierdzam ze tak jest.

ciekawy temat

Nienawidzą kiedy coś się komuś udaje i za każdym razem jak ktoś opowiada coś pozytywnego szukają dziury w całym i narzekają na "przechwalanie się",

tego sie nie da poznac

Jeśli ciągle śmieje się z innych to już wiedz że k***a zakompleksiona. Na faktach !

Jasne, że bzdura. Mieszkałam w jednym domu z narcystyczną matką i ona właśnie czasem mówiła, jak to ją inni doceniają. A kompleksów nie miała, uważała się za naprawdę kogoś wyjątkowego. Takie osoby nie mają kompleksów, one rzeczywiście czują się lepsze od wszystkich innych.

"gość przechwalanie się?tak to prawda, ale w taki sposób zeby kogoś poniżyć, żeby inni sie poczuli nie przymierzając jak g***o. Tak, potwierdzam ze tak jest". Powtarzam jeszcze raz - tak się zachowują nie osoby zakompleksione, a narcystyczne. Wyjątek stanowią damscy bokserzy, którzy poniżają kobietę, by ją zastraszyć. Ja też mam kompleksy przez matkę, a nikogo nie poniżam ani się nie wywyższam.

widac podczas mszy -bełkot

"gość psychologia dziala w przypadku wiekszosci osob, jest jeszcze mniejszosccool.gif jak bylam mlodsza i nieswiadoma to upajalam sie tym, ze kazdy mnie chwali a to za urode, a to za madrosc i wyrosl ze mnie narcyzcool.gif i czasami przy innych sie wywyzszalam jezyk.gif kompleksów nabawilam sie z wiekiem ale nie sa jakies wielkie, raczej normalne". To nie jesteś narcyzem, oni nigdy nie mają kompleksów. Nie tylko dlatego, że uważają się za lepszych od innych, ale też dlatego, że są mistrzami w okłamywaniu innych i...samych siebie. Choćby 100 osób im powiedziało, że coś jest z nimi nie tak, oni w oczy odwrócą im kota ogonem, a potem sobie powiedzą, że ci ludzie byli głupi, skoro nie zauważyli ich wspaniałości i z tego powodu nie warto nawet chwili się zastanowić nad tym, co powiedzieli.

"gość przechwalanie się?tak to prawda, ale w taki sposób zeby kogoś poniżyć, żeby inni sie poczuli nie przymierzając jak g***o. Tak, potwierdzam ze tak jest". Powtarzam jeszcze raz - tak się zachowują nie osoby zakompleksione, a narcystyczne. Wyjątek stanowią damscy bokserzy, którzy poniżają kobietę, by ją zastraszyć. Ja też mam kompleksy przez matkę, a nikogo nie poniżam ani się nie wywyższam. ALE TA OSOBA PRZECHWALAŁA SIĘ OSIĄGNIĘCIAMI KTÓRE W O GOLE NIE MIAŁY MIEJSCA, TJ. KŁAMAŁA, ZMYŚLAŁA ROŻNE "FAKTY" PO TO ZEBY INNI SIE GORZEJ POCZULI NARCYZ CZ JEDNAK KOMPLEKSY? CHCIALA ZEBY INNI MIELI JA ZA LEPSZA I NATURALNIE ZEBY ZAZDROSCILI

Do wpisu powyżej dodam jeszcze tylko tyle że ta osoba niczego nie osiągnęła. Narcyz czy kompleksy? Strasznie zawistna osoba, ogromnie zazdrościła sukcesów innym kobietom