Kto z was podawałsmigen? jak on się ma do choroby?

witam. dostałam od laryngologa ismigen dla dziecka.miałam zacząć dawać jak mu minie infekcja. minęła ale zanim zaczęliśmy podawać, to mieliśmy testy alergiczne, więc musieliśmy odczekać te 5 dni, no i niestety znów jest chory :O czy dawać ismigen teraz jak jest chory czy czekać? no i jeszcze jedno - jak było u was w trakcie podawania tego typu szczepionek uodparniających? dzieci chorowały? bo u nas chyba laryngolog źle wyliczyła bo dawka brania wypada nam w okresie kiedy mamy mieć usuwane migdałki, a wtedy chyba nie powinno się tego typu preparatów podawać? jak ogólnie dzieci znosiły takie cuda? nie było problemów z rozpuszczaniem tego pod językiem?

pomoże ktoś?

bo u nas ten sam problem ale z broncho vaxom- lekarz kazal dawać po skończeniu choroby a choroba sie nie konczy :O

jeżeli dziecko ma mieć wycinane mugdały to tydzień przed nie mozna podawać żadnych leków,no i przedewszystkim dzoecko powinno być zdrowe.

tyle że u nas odpada problem z rozpuszczaniem bo jest w saszetkach na wodę i podaje się płyn

no właśnie też mi się tak wydaje, a zdrowe ma być nawet 2 tygodnie przed. chyba laryngolog się pomyliła w obliczeniach, bo nawet jakby nie przesunęło nam się o te 5 dni, to i tak wypadałoby branie na okres pobytu w szpitalu bo to się bierze 10 dni i 20 dni przerwy. ale ona kazala to brac bo niby dzieki temu na te 2 tygodnie przed ma być zdrowe bo sie uodporni po 2 dawkach...

a może jest jakaś szczepionka którą podaje się i kolejną np po 3 miesiącach? bo my mamy 30 mieć zabieg, więc jakby nie liczył to 2 dawka ismigenu wypada w trakcie? dziś idę do pediatry, ale dopiero na 20 i nie wiem czy kupować ten ismigen czy nie, a on ponoć kosztuje ponad 100 więc szkoda by było wyrzucać w błoto.

30 czerwca mamy mieć zabieg

Moja córka to brała. Preparat super tylko ta cena..... Córcia dostawała całą serię 2x. Jak miała 1,5 i 2,5 roku. Rozpuszczenie tabletki pod językiem nie wchodziło w grę, więc pediatra kazał rozgnieść na łyżce i rozpuścić na łyżce w wodzie i tak podawać. Ogólnie spokój był z chorobami na pół roku :)

Ja kupiłam Ismigen za 92zł, więc to wychodzi 30zł na miesiąc, czyli wcale nie tak dużo.

ja płaciłam 140zł ...

A jak tak to rzeczywiście drogawa ;/ Zastanawia mnie skąd takie różnice?

bo nie jest refundowana i apteki ustalają same ceny a to zależy pewnie jakie warunki wynegocjują z hurtownią. w każdym razie jakby była skuteczna to te nawet 120 zł na 3 miesiące a docelowo nawet na rok lub dłużej to nie jest dużo. tylko jak ze skutecznością? rozmawialam z 2 znajomymi, które dawały. jedna brała sama i choroby minęły jak ręką odjąl, druga dawała dziecku i już w czasie podawania dostało zapalenia oskrzeli :O więc jest pół na pół.