czy trzy miesieczne niemowle proboje i potrafi siadac?

Moja glupia tesciowa tak sadzi ze syn jej ulubionego dziecka tak wlasnie robi.

twoja, czy nie, w kazdym badz razie głupia!

Mój synek też tak robił :) i też miał 3-4 miesiące. Podnosił głowę, plecy i nogi jednocześnie do góry, wyciągał rączki tak, jakby chciał usiąść :) oczywiście takiego małego dziecka nie wolno sadzać, ani pomagać mu w żaden sposob bo nie powinno jeszcze siedzieć :)

Jeszcze dwa i będzie chodził a jak skończy rok to sobie sam pieluchę zmieni i podgrzeje butelkę z mlekiem .

Chyba trochę zazdrościsz :D

Nie zazdroszcze tylko pytam sie czy to jest realne czy to tylko jej klamstwa bo wszystko musi byc naj bo to przeciez chpdzi o jej ulubienca,syna.

No to mówię Ci że to realne, że dziecko tak robi :) na pocieszenie powiem, że prawdopodobnie daleko jeszcze do prawdziwego siadania :)

No to powtorze jej slowa ze podobno" juz siada"...

Nooo i co???? Siada tzn podnosi sie, usiłuje siadać...taka czynność w trakcie :) a nie że siedzi :) no chyba że ktoś go w kulminacyjnym momencie przytrzyma i pomoże, albo obstawi poduszkami :o

Normalne dziecko nie saida w tym wieku. Ale może ma jakieś zaburzenia neurologiczne?

Buhaha ale to by bylo syn jej syna ulubienca taki NIEDOSKONALY:)

Dla mnie "siadać" oznacza zmienić pozycję z leżącej na siedzącą, samodzielnie. A nie próbować siadać, czyli podnosić główkę. Od podnoszenia główki do siadania jeszcze daaaaaleko. Dzieci główkę podnoszą właśnie ok 3-4 mca leżąc na plecach. Siadać zaczynają ok. 8mca.

O prosze czyli po raz kolejny chciala wyniesc tego wnuka na piedestaly zalosna stara krowa:)

mój w tym wieku siadał - możecie wierzyć lub nie. ale mając 3,5 miesiąca potrafił się już podciągnąć do pozycji na czworaka i bujał się przód - tył i w ten sposób jak mocniej się bujnął to lądował na pupie i siadał - jak się mocniej bujnął to lądował na twarzy i był płacz :D dlatego wierzę że tekie dziecko może usiąść, choć raczej nie z leżenie na płasko tylko np z pozycji na czworaka.

ja się mocniej bujnął w tył to siadał, a w przód to lądował na buzi, bo trochę zbyt skrótowo napisałam.

a i jeśli znalazł jakieś podparcie to wtedy siedział - np jak oparł się o łóżeczko, ale jak tak się bujał na kocu i usiadł to po ok. minucie przewracał się na bok i znów od nowa - podginał nogi, podnosił się na rękach, bujał się itd. i tak potrafił i godzinę walczyć - za to potem spał jak aniołek :)

nie dziecko nie PRÓBÓJE, co najwyżej próbUje

Ja też miałam takie cudowne dziecko wśród znajomych- sadzane od urodzenia w bujaku, więc to naturalne, że mając 3-4 m-ce próbował się podnosić. Mamusia była dumna jak 150, za nic miała rady wszystkich, że to za wcześnie i żeby go nie sadzać, ale gdzie tam! Efekt jest taki, że dziecko mając dwa lata ma skrzywienie kręgosłupa, a SAMODZIELNIE z pozycji leżącej zaczął sma siadać w wieku 10 m-cy, chodzić jak miał 15 m-cy, więc wbrew pozorom to nie jest dobre dla rozwoju dziecka, aby go tak przyspieszać sadzaniem...