problem z ubespieczeniem auta

Sprawa wygląda tak mój facet z zmieniał auto i żeby się trochęzzwróciło stary samochód pociol o sprzedał na złom... No ale nie można pd tak tak zrobić bo ubezpieczalnia by cały czas ściągała by składki bo to tak działa więc namówił mnie abym to ja podpisała umowę kupna sprzedaży i stałam się właścicielką nieistniejącego już auta i zapewniał mnie że nie będę miała z tego powodu żadnych problemów ... No ale przyszło mi dziś pisemko ze mam dozaplaty 250 zł składki ... Wiec o co tu chodzi!???

o to ze masz chłopa złomiarza

o to że nabyłaś auto, a skoro je nabyłaś to musisz je ubezpieczyć. Przecież to logiczne. Nie pogrążaj się dalej bo jeszcze Cię ubezwłasnowolnią (choć to może być akurat z korzyścią dla ciebie samej...)

Ale pytam serio co ja mam teraz zrobić no przecież nie będę Płacić do usranej śmierci ...

Za głupotę się płaci Od kilku lat nie można ot tak wyrejestrować auta; trzeba mieć albo zaświadczenie o złomowaniu, albo umowę zbycia, albo zgłosić kradzież na policji (choć to nielegalne i karalne, więc...)

No ale skoro auto zmieniło właściciela to nie muszę płacić starej ubezpieczalni nie?

I. O ja teraz mam z tym zrobić?

zapłacić, i sprzedać auto za 50zł. albo oddać do złomiarza, ale tu bedziesz płacić za złomowanie. niech twój chłopak to zapłaci, w końcu to jego auto.

do póki nie zmienisz ubezpieczalni to musisz płacić starej.

Daj zlomiarzowi w lape... Niech ci wystawi fakturke (da sie tak? :P)

Ale tego auta nie ma to co ja ze złomuje... A jak "sprzedam" to ok .ktoś mi znajomy podpisze ze niby kupił i co dalej opłaty do niego będą przychodziły?

a sorry nie doczytałam :P tak, jak znajomy od ciebie kupi to on będzie musiał płacić. więc musisz iść do złomiarza i dać w łapę. bo teoretycznie samochód jest w obiegu. i trzeba płacić

wlasnie te buraki ciagna kase ....jak bedziesz zwlekac to ponowia pismo ...bo chca zebys nie zmieniala ubezpieczyciela tylko im placila. twoj chlop wiedzial o tym ze przeciez auto'w teorii' w papierach bedzie dalie istnialo....co myslal ze zapomna sciagnac 'swoja' kase....jak to chcial zalatwic... Ja bym zadzwonila do ubezpieczyciela,udala idiotke...ze niby brat jak bylas za granica ci go sprzedal na zlomi co masz zrobic.Na pewno powiedza ci jak wyrejestrowac auto z ktorego nie ma juz nawet tablicy rejestracyjnej, kosztuje to ok.100 zl, te 250 musisz zabulic bo w stecz tego nie zalatwisz-niech buli twoj sprytny fagas;)

a ja mysle ze masz problem z ortografia.. pisze sie z "ubezpieczeniem" :) pozdro

Nadal jesteś z tym facetem?

Ja je*ie wiedziałam że tak będzie ...a ja jak ostatnia idiotka dalam sięn namówić ... No on będzie załatwiał to bo ja się nie znam na takich sprawach zupełnie ...i dalam się przekonać że jak podpisze to na tym sir zakończymmój udział a tu teraz takie coś

No tak jesteśmy razem i razem mieszkamy

spoko del foko! powiedz facetowi zeby to zalatwil...zrobi to... a jak nie zadzwon do ubezpieczyciela zagraj idiotke ze po kryjomu twoje auto ci zezlomowal facet i zglos to na policje-ty nie zrobilas nic zlego. kaz mu zaplacic i calkowicie olej topik;)

buahahaha ale jestes naiwniara:-D i do tego ciemna jak sto piecdziesiat:-D:-D A ten twoj facet to ma cie chyba bo potrzebuje kretynki, zrobil cie w cuhja a on sam jest czysty. Kazdy kretyn wie,ze bedzie trzeba placic i on tez to wiedzial i zrobil z premedytacja. No coz plac bo jak ktos napisal za glupote sie placi. ps nie chcesz jeszcze jednej furmany? co prawda juz jej nie ma wiec nie bedziesz musiala placic:-D:-D:-D

ale niech juz bedzie,ze dam ci rade. Sam rozbieram auta na czesci ale pozniej je zlomuje.Lecz gdy nie ma juz takiej mozliwosci to musisz go "sprzedac" Spisz umowe kupna-sprzedazy z kims wymyslonym i idz wyrejestrowac auto. Ty nie wiesz przeciez czy kupujacy podaje prawdziwe dane i ma prawdziwe dokumenty,ty sprzedalas i masz w nosie w razie czego. Ale zeby tak zrobic nie mozna byc placzka bo cie zjedza.

W metlandzie www.metland.com.pl/ wydaja zaświadczenia do wyrejestrowania pojazdu w urzędzie komunikacji. Wydaje mi sie ze i wy powinniscie takie pismo zlozyc