kto z was spi z psem i jakiej wielkosci i rasy to pies?

shere khan ale dobry post z tym napelniaczem :D dobrze mu powiedziales a ja sie usmialam :D

ja mam psa,ogromny, CTR, razem może nie śpimy,ale poleżeć czemu nie,mam narożnik w salonie leżę na jednej kanapie on na drugiej,ma swoją poduchę przytarga ją i kładzie na niej głowę,u córki wchodzi na łóżko,ale gdy był mały zamykała się w pokoju po kryjomu sadzała go z miśkami na łóżku i tak się bawiła więc tak nauczony,ale też tam włazi nie do spania, a do niej gdy np leży i czyta po południu. Śpi najczęściej na swojej kanapie albo na dywaniku przy łóżku po mojej stronie.Kłaków nie ma,ma włosy,nie śmierdzi, bo jest zadbany zdrowy i nie biega samopas po okolicy, a na podwórku w ogrodzie,czy naszej łące nie ma gdzie się obsmrodzić.Na łóżko do mnie wchodzi tylko jak ma nagłą potrzebę lub coś jest nie tak,np córka mówi przez sen,albo ktoś zatrzyma się przy bramie,czy choćby nie ma już wody w misce.Świetny kumpel,niezawodny przyjaciel i czujny alarm.

ja spie z watacha kundli roznej wielkosci. uprawiamy dziki seks miedzygatunkowy, walimy sie chujami w pyski i lizemy smierdzace dupy a potem sikamy na siebie zeby oznaczyc teren

Kocham mojego męża,kochamy naszego psa. Zazwyczaj pies śpi z nami - nieszkodliwa z niego przylepa. Nie zaglądajcie innym do łóżek. :) Sprawdźcie,czy w Waszych nie wieje nudą. :)

mój pies mówi:P

jemy tez swoje kupy ale ssiutcami..hehe. zapraszamy na uczte muchy a pitem je tez zjadamy pozniej znowu sie walimy w pyski i lizemypi dupach a na koniec aportujemy po wytrysk

w miedzyczasie spiskujemy jak przejac wladze w domu i kto bedzie samcem alfa. to nasze glowne zajecie oprocz zarcia gowna i lizania sie po smierdzacych dupach

miszczu,a Tobie żadna laska ,wacka nie liże,że tak psom zazdrościsz? :D

nie no ja tylko mowie to co niektorzy chcieliby uslyszec. polecam lekture tematu od poczatku

Rozumiem teraz kontekst. ;) Nie każdy musi kochać zwierzęta,tak jak nie każdy musi kochać dzieci. :) Łóżko to dosyć prywatna sprawa. Czy jest w nim murzyn,arab,pies czy kot... Nikt nie może mieć o to pretensji,chyba,że biały mąż wtedy czuje się zaniedbany :P

Rozumiem teraz kontekst. ;) Nie każdy musi kochać zwierzęta,tak jak nie każdy musi kochać dzieci. :) Łóżko to dosyć prywatna sprawa. Czy jest w nim murzyn,arab,pies czy kot... Nikt nie może mieć o to pretensji,chyba,że biały mąż wtedy czuje się zaniedbany :P

ja śpię z moją Milką rasy beagle :)

co to za rasa ten CTR?

CTR Czarny Terier Rosyjski

Nasza suczka z nami śpi w łóżku i nikt nie śmierdzi. Wszystkich miłośników psów i kotów zapraszam na www.myzoo.pl - tworzy się fajna społeczność, będzie się można umówić na spacer z innymi psiarzami w okolicy itp. :