kto z was spi z psem i jakiej wielkosci i rasy to pies?

moj szczeniak kundelek ma 3 miesiace,jest ze mna 2 tyg i albo on zasypia kolo mnie a jak nie zasypia kolo mnie tylko obok lozka to i tak rano sie budze a on na lozku. dzisiaj popoludniu spalismy przytuleni, ale w nocy on najczesciej spi w nogach.

Tak trzymaj to zobaczysz jak za kilka miesięcy wejdzie ci na głowę

Ja spię z kotem nie z psem nie pozwalam jej sie kłasc na poduszki i bezposrednio po kupie jak robi w kuwecie :P

On się najpierw lize po jajcach a potem twoja gębę. A jak smacznie śpisz w nocy to on wylizuje twą spoconą piczę, erotoman pieski:-P

tylko syfy spia ze zwierzetami bo im smród nie przeszkadza

Ja śpię z psem, a właściwie suczką, ma 2 lata, i zaczęło się od małego tak jak u Cibie ale mi to nie przeszkadza, a piesek to cocker spaniel :)

ale musi od was śmierdzieć :O

ja mam dwa psy i nie wyobrażam sobie spać bez nich!!! chciałabym jeszcze więcej psów. uwielbiam oddychanie do ucha i jak się słodko tulą :) jak im gorąco to idą w nogi. ach :)

Zawsze chciałam spać z dużym psem bo można się lepiej przytulić niż do małego : Obecnie mam dwie urocze suczki sięgające do kolana. młodsza do łóżka znosi mi różne dziwne rzeczy, między innymi doniczki do kwiatów!! :D śmieszna jest :D obie są urocze. kiedyś miałam dwa jamniki i też z nimi spałam - mocno chrapały i to było słodkie. :D

moja suczka sięga mi do kolan, śpi zawsze u mnie w pokoju ale na legowisku, sama przychodzi kiedy zbliża się pora snu. okropnie chrapie i mnie to śmieszy :) bardzo rzadko śpi ze mną w łóżku, bo gubi dużo włosów. zresztą mimo to, że kocham ją nad życie nie widzę potrzeby żeby spala u mnie w łóżku. od tego jest jej "wyrko". czasem mam ochotę ją wziąć do łóżka i przytulić ale później ciężko ją od tego odzwyczaic.

I tak śmierdzi i tak śmierdzi od człowiek wiec w czym problem ?

powąchaj wpierw pachę, picze, dydola, albo d**ę ludzką i porównaj sobie to do zapac****akiejkolwiek części psa. Fetor ludzki nie umywa się do zwierzęcego. Taka prawda -_- więc o co chodzi? śpię z psem i to jest dla mnie normalne.

27.05.14 [zgłoś do usunięcia] gośćTak trzymaj to zobaczysz jak za kilka miesięcy wejdzie ci na głowę""­zgadza sie.to samo jest z zonami i dziecmi;)

wiecie jaki jest wasz problem?wy nienawidzicie zycia.waszym naturalnym srodowiskiem jest słoik z formaliną

wychowano was w przeswiadczeniu, ze natura, ktorej jestesmy czescią jest zła.ciezko z takim podejsciem spodziewac sie ze napiszecie cokolwiek innego niz poemat o smierdzacej d***e.

Nie wiem czy ja śpię z psem, czy on ze mną. Wiem jedynie że go szanuję i kocham za to że jest. Może spać i się kłaść gdzie tylko chce. Meble to tylko rzeczy materialne. Zawsze można kupić następne. Pies z kolei, to tak jak człowiek, chociaż wszędzie ich pełno, to każdy jest inny i jedyny w swoim rodzaju. Tego nie można kupić. Nie każdy pies śmierdzi, nie każdy się liże. Zadbany pies, w każdej sferze swojego bytu ma błyszczącą sierść i pachnie... sianem lub czymś cieplutkim. Mmmmm.... Trzeba pokochać aby zrozumieć. Trzeba zrozumieć aby pokochać.

Aaaa, zapomniałam dopisać, rozmiarowo jest bardzo duży (jak standartowy Pudel). Wszystkie meble do spania, leżenia są dyktowane pod jego rozmiar. On też musi mieć wygodnie :-) Pozdrawiam

Haha psiarze tak mają. Nie zrozumie tego wielbiciel sterylnych pomieszczeń, pedant czy alergik. Moj pies ma swoj fotel do spania, gdy się czegos boi lub mu za zimno w kojcu, skrobie sie na fotel i chrapie w nim jak stary dziad :D Pies jest pitbullem nie mylić z raperem ;) Czesto tez przez sen galopuje, warczy, merda ogonem lub szczeka, ale tak śmiesznie i nieśmiało. Kilka razy spał w łóżku, ale cholernie się w nim rozciąga, więc z tym koniec. Czasem przychodzi rano na mizianie, albo leży na łóżku w nogach i gapi się na mnie w bezruchu tymi swoimi ślipiami :D

Mnie wcale nie wychowywano w takim przekonaniu, że natura jest zła. Po prostu nie lubię mieć kłaków w łóżku. Owszem przytulanie do psa jest bardzo przyjemne, ale za cenę tego, że będzie mi zostawiał swoje futro, nie dziękuję. Myślę też, że w wielu wypadkach, spanie z psem może być szkodliwe wychowawczo. Pies nie jest maskotką, jest żywy i ma swoje psie sprawy i psie cele. Spanie na łóżku ze stadem, może dla niego być oznaką pozycji, jaką zdobył. Może utwierdzać go w przekonaniu, że jest szefem. To nie musi być groźne, ale może. Z pewnością bywa uciążliwe, gdy pies nie zna swojego miejsca w stadzie.

Moja bokserka przychodzi do nas do łóżka nad ranem i wtula sie często kladzie mi główkę na plecach :-)

Ja myślę, że psiarze to osoby mocno zaburzone. Potrzebują bliskości innego człowieka a nie psa! Pies od zawsze był KOMPANEM czyli pomagał człowiekowi a to w pilnowaniu owiec, domu czy ciągnięciu sań. W zamian dostawał opiekę człowieka. Ale nikt by nie pomyślał aby sypiano z psami. Jeszcze trochę to będziecie z nimi seks uprawiać.

w jakim k***a stadzie?jak jeszcze pilem to czesto spalem na podlodze.pies tez wtedy spał kolo mnie.i co k***a mialem go wygonic na łóżko?slucham takich pseudonaukowych pierdow domorosłych psich behawiorystow to sie zastanawiam czy kiedykolwiek byli w jakims stadzie oprocz stada baranow w szkolach i pracy

ja śpię z moimi dwoma yorkami,nie gubią włosów więc nie śpię w ich kłakach

a jak wam burdną d**ą przejeżdża po pościeli albo was szturcha penisem to jest ok? Pewnie jeszcze was posuwa bo to zwierze.

nie pies nie bul od zawsze kompanem czlowieka.pies to wynalazek ludzki.psy nie hasały po lasach polujac w stadach na zwierzyne.opieranie sie w wyciaganiu wnioskow co do psich zachowan na podstawie reakcji wilkow jak i ludzi jest bledem.w powiedzeniu ze pies to tez czlowiek jest duzo naukowej prawdy.ale oczywiscie jak bedziecie gomtraktowac jak bydle tontakmsie bedzie zachowywal.to samo jest z czlowiekiem.wiekszosc ludzi jest traktowana przez majacych wladze jak niedorozwiniete barany przeznaczone na welne i mieso i tak sie zachowuja. nie znaczy to ze czlowiek jest spokrewniony z baranem

Dla psa, rodzina, ludzie i inne stworzenia to stado, sfora. Bez żadnych książek filmów, 20 lat temu sam na to wpadłem, obserwując mojego psa i psy innych ludzi. W tym sensie jestem domowym behawiorystą :D

Ja mam kundelka średniej wielkości (12kg), który ma 4 lata. Śpi ze mną na łóżku odkąd nauczył się na nie wskakiwać. Zwykle na początku się przytula, a potem kładzie się w nogach łóżka. Miło mi,że zawsze śpi u mnie, a nie u pozostałych domowników. Jest też czujny i kiedy śpię, a ktoś przechodzi obok mojego łóżka, zrywa się i jest gotowy, by w razie czego bronić.

k***a nastepny kaprofil poczul zew misji:O

Możesz sobie gadać co chcesz, ale pies to nie człowiek i ma swój świat, chociaż bardzo, bardzo mocno przez człowieka ukształtowany. Podobieństwo do wilków istnieje, co doskonale widać u zdziczałych psów, które wykazują podobne zachowania. Pies uznaje hierarchię w stadzie, wręcz sam ją buduje, co nie raz widziałem, po tym jak psy traktują różne osoby w rodzinie. Bywają psy bardzo różne, więc gdy pies nie jest agresywny, nawet gdy lubi dominować, problemu wielkiego nie będzie.

już wam te pieski wylizały pipkę?