Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość megadżulotetrahydrokannobinol

Tylko szczere odpowiedzi, tak jak naprawdę uważacie (wiem że potraficie)

Polecane posty

Gość megadżulotetrahydrokannobinol

Mam 24 lata, skończyłem gimnazjum, dostałem się do dobrej szkoły, nie skończyłem jej bo musiałem iść do roboty (nie miałem nawet na ciuchy/książki, o kompie nie wspominając - a była to szkoła informatyczna, po opłaceniu wszystkich rachunków na jedzenie ledwo starczyło), robota się skończyła, pracy nie mam, wykształcenia nie mam, pieniądze się kończą, deepresja przez te wszystkie lata przeżarła mnie na wskroś, niewiele ze mnie zostało, chudy jestem jak szkapa, dziewczyny nie mam (bo gdybym miał, prawdopodobnie czułbym się jej nie wart) Do sedna: Czy jest jakikolwiek sens ciągnąć te życie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TAK!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, jesteś wartościowym człowiekiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dopiero początek Twojego życia i nie warto się już na starcie załamywać, wykształcenie... cóż jest dziś warte? Ludzie po 3 kierunkach studiów nie mają roboty. Miałem podobną sytuację, brak szkoły z powodów sytuacji rodzinnej, najpierw praca na budowie po 12 godzin dziennie, ale dzięki temu nauczyłem się zawodu, a po jakimś czasie poszedłem na swoje. Od zawsze interesowałem się komputerami i tego też się sam nauczyłem. To co zarobiłem mając swoją małą firmę remontową, zainwestowałem i zająłem się serwisem i składaniem komputerów, dziś mam dwa punkty serwisowe, zajmuję się też handlem elektroniką, milionerem nie zostanę, ale nie jest źle... poza tym kasa nigdy nie była dla mnie priorytetem. Wystarczy tylko wziąć się do roboty i nie narzekać, a z czasem wszystko się ułoży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chopie weź się w garść,przed tobą całe życie chopie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciowa1234567
Zaciagnij dlugi u znajomych lub rodziny wyjedz zagranice. Z tego co czytam inteligentny jestes nawet bez wysokiego wyksztalcenia wiec jaka taka prace dostaniesz. Posiedz zagranica kilka lat zaoszczedz troche kasy wroc i dokoncz studia :) a potem cale zycie z nowa kariera przed toba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes zaradny życiowo, jeszcze zdążysz osiągnąć swój cel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doktorantka27
oczywiście, że całe życie przed Tobą. a wszystko może się zmienić w ciągu chwili, poważnie :) jak przeszkadza Ci brak wykształcenia, możesz kontynuować naukę. pracę na pewno znajdziesz. do tego zadbaj o siebie, znajdź czas na sen i na spacer, to nastrój sam wróci do normy. małymi kroczkami tyle można zdziałać! ani się nie obejrzysz, życie się odmieni o 180 stopni. jeśli tylko znajdziesz w sobie siłę i nie przestaniesz o to walczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znajdz jakąś prace w której zdobędziesz zawód potem kolejne kursy czy rozwój jakiś pasji. Za dużo w Polsce się naprodukowało roboli z mgr :O za to coraz czesciej ceni sie fachowców w określonych dziedzinach. Mając fach i kilka lat praktyki mozesz stac sie włascicielem firmy która takich z mgr zatrudnia za średnią krajową ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×