Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama z chorym dzieckiem

Zdaniem innej mamy wepchnęłam się wczoraj w kolejkę i jestem chamką...

Polecane posty

Gość mama z chorym dzieckiem

Byłam wczoraj z córką 3 letnią u pediatry i po wyjściu z gabinetu udałyśmy się do apteki, a tam spotkała nas niemiła niespodzianka, bo wycofali najsłabszą dawkę augmentinu. W związku z tym musieliśmy iść do lekarki aby wypisała mocniejszą dawkę. Weszłyśmy do przychodni, spytałam rejestratorki czy ktoś jest, powiedziałam jaka jest sytuacja - w związku z tym inni czekający to słyszeli i jak pacjent wyszedł to my weszłyśmy. Po 5 minutach opuściłyśmy gabinet - trwałoby to 30 sekund, ale pani dr kończyła jeszcze wpisy do kompa po poprzednim pacjencie. I jak wyszłyśmy z receptą, to jakaś nawiedzona mamuśka z synkiem na oko 10 letnim, który latał po całym korytarzu do mnie z mordą, że jestem chamska, bo wciskam się bez kolejki. Powiedziałam jej, że już byłam na wizycie, ale był problem z receptą i lekarka musiała poprawić. To ona do mnie, ze powinnam poczekać, aż wszyscy wyjdą, bo moja wizyta już się skończyła, a na 2 się nie zapisałam. Nie chciało mi się z babsztylem dyskutować, bo dziecko lało mi się przez ręce - miała temperaturę 39 st i myślałam już jedynie o tym, aby iść do domu i podać jej leki.Jak wychodziłam, to słyszałam tylko jak jeszcze pyszczyła na mnie, a rejestratorka ją uspokajała i mówiła, że pacjent ma prawo wrócić do gabinetu po prawidłowo wystawioną receptę. Ta baba to normalnie jakaś wiejska buraczyca była.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najwięcej ,,pyszcza,, prostaczki które same przy każdej okazji próbują sie wcisnąć na chama :) olać . To chyba oczywiste ze mialas prawo wejść poza kolejka . Zresztą, niektórzy maja straszny z tym problem jakby te 5 minut faktycznie im życie ratowalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tia bo ta inna matka poszla do przychodni z nudow jej dziecko bylo zdrowe tylko kobieta po prostu chciala sobie posiedziec w poczekalni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety coraz częściej spotykam na swej drodze takie osoby. Ja nie wiem czy to brak empatii, wychowania czy stres życia tak wpływa na ludzi że są ordynarni i jacy mało współodczuwający. Podejrzewał jednak że to zwyczajny egoizm i chamstwo. Ja takich ludzi ignoruję i robię swoje a jak nie działa to wyjmuję telefon i grożę że mam to wszystko nagrane i pójdę do sądu bo sobie nie życzę by jakaś inna osoba mnie obrażała. Najczęściej działa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z chorym dzieckiem
nie napisałam że było zdrowe, ale latało po całym korytarzu, więc czuło się dobrze, a moja córka ledwo się na nogach trzymała z racji wysokiej temperatury i to było widać. Poza tym ja się nie wcisnęłam nikomu - po prostu producent wycofał najsłabszą dawkę leku - przy okazji - jakby ktoś dostał najsłabszą dawkę augmentinu lub amoksiklavu w zawisinie- nie ma już jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z chorym dzieckiem
paproszekk - ja naprawdę nie miałam ochoty z nią dyskutować, bo moje dziecko naprawdę fatalnie się czuło. 2 kolejne nieprzespane noce, wysoka temperatura i o godzinie 19 wczoraj jedyna rzecz jakiej córka potrzebowała było jej łóżko i pluszak oraz leki, aby mogła przespać wreszcie noc. A nie kłotnie z jakąś wariatką, której syneczek musiał przeze mnie czekać 5 minut dłużej. Swoją drogą już współczuję przyszłej żonie tego syneczka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałaś rację ,bo ty swoje odstałaś lekarka się pomyliła i powinna ciebie przyjąć w trakcie przyjmowania pacjentów ale inni tego w stanie pojąć nie są ,ja miałam takie sytuacje i czekałam przepuszczałam bez najmniejszego grymasu bo ta osoba była przede mną a ze czegoś tam zapomniała ma prawo się cofnąć na chwilę a że lekarka się pomyliła to jak nie ty to pani z rejestracji powinna wejść do gabinetu lekarza i przynieść ci poprawnie wypisaną receptę ja nawet jak w zwykłym warzywniaku czegoś zapomnę i wracam po chwili a są ludzie ,to sama ekspedientka mówi -proszę podejść pani już tu stała..tyl;ko czegoś pewnie zapomniała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama z chorym dzieckiem nie przejmuj się,Zawsze znajdzie się ktoś komu coś będzie przeszkadzało. Na to wpływu nie mamy. Rób swoje w trosce o dziecko i w zgodzie z własnym sumieniem trzymając przy tym klasę i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałaś prawo wejść bez kolejki. To tylko recepta. Ale sama kultury też nie masz za wiele "Ta baba to normalnie jakaś wiejska buraczyca była". Skąd w Was przekonanie, że jak ktoś jest bez kultury to zaraz ze wsi musi być. I żeby nie było, sama jestem z miasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z chorym dzieckiem
No właśnie - to lekarz się pomylił - a w zasadzie nie wiedział, że producent wycofał najsłabszą dawkę leku - zresztą w aptece też tego nie wiedzieli, dopiero po telefonie do hurtowni dowiedziałam się czemu nie ma tego leku. Niby się nie przejmuję, ale z drugiej strony zastanawiam się jakim trzeba być człowiekiem, żeby pluć takim jadem? Rozumiem, gdybym nie była zapisana i weszłabym bez kolejki i to bez dziecka, to mogłaby poczuć się, że ktoś jej się wepchnął. Ale ja byłam 10 minut wcześniej w gabinecie - potem wyszłam z dzieckiem do toalety i do apteki - także ta paniusia nawet pewnie mnie widziała, bo po moim wyjściu wszedł pacjent, który był za mną, a ona była następna. Więc doskonale wiedziała, że byłam już w gabinecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z chorym dzieckiem
określenie wiejska buraczyca nie odnosi się do kogoś kto pochodzi ze wsi, a do kogoś kto się zachowuje jak prostak i gbur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Receptę powinna poprawić pielęgniarka i przynieść tobie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jest wszędzie na świecie ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miedzy wodka a zakaska
bo sok z burakow dobrze wplywa na potencje a miejsckie buraki sa skazone olowiem 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz nie ma znaczenia czy miejskie czy wiejskie ,bo ludzie ze wsi przeprowadzili się do miasta a miastowi na wieś i jak idzie się po mieście to gapią się o mało się nie przewrócą i to są właśnie byli mieszkańcy wsi ,same burole ,popieram cię autorko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z chorym dzieckiem
Nie wiem czemu, po prostu tak mówię, jak ktoś nieodpowiednio się zachowuje. I nie mam nic do ludzi ze wsi - sama pochodzę z małej wioski, co prawda to nie była typowa wieś, bo ani krów, ani innych zwierząt tam nie zobaczysz, ale była to gmina wiejska - obecnie już nie jest, bo dostała prawa miejskie, ale kiedyś była wsią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miedzy wodka a zakaska
prawda jest taka ze ze w tej przychodni byly dwa babsztyle z czego jeden przekonany o swojej wyzszosci a drugi o swoich prawach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z Twojej opowieści wynika, że po prostu sobie weszłaś. Mnie uczono, że mimo wszystko trzeba zapytać, czy następnej osobie nie przeszkadza to, że wejdzie się poprawić receptę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale o co miała się pytać? lekarz źle wystawił druk i to PANI Z REJESTRACJI powinna wejśc i kazać lekarzowi go poprawiać. a autorka nie musiała nikogo o nic pytać, bo w tym momencie jej wizyta nie została zakończona, bo lekarz nie dopełnił formalności. u nas w przychodni to rejestratorka by weszła, tam najwyraźniej nie ma takiej praktyki i skoro wszyscy słyszeli rozmowę z rejestratorką to może autorka miała do każdego z osobna podchodzić i pytać? bo przecież każdemu kolejnemu pacjentowi też to mogło przeszkadzać? no sorry. lekarz zawinił, a rejestratorka nie naprawiła tego błędu i tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miedzy wodka a zakaska
to sie nazywa kooperacja po polsku kogos to dziwi? jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale o co tobie chodzi? jeśli ktoś wchodzi do lekarza i wychodzi z niekompletnymi dokumentami to nikogo nie powinien pytać o zgodę czy też mu się podoba czy nie - lekarz ma obowiązek poprawić swoj błąd, a dobra rejestratorka pomogłaby w tym. i nie piszę tego jako matka histeryczka zakochana w swoim dziecku, a właśnie jako REJESTRATORKA MEDYCZNA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
postąpiłaś normalnie a tamta wariatka powinna się leczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×