Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Guma_balonowa11

Liczba byłych partnerek

Polecane posty

Gość Guma_balonowa11

Od paru miesięcy jestem w związku z cudownym facetem. Z wyglądu nie jest on moim ideałem i nie można go nazwać super przystojniakiem, jednak zawsze był szczery i wiem, że nigdy mnie nie okłamał w żadnej innej kwestii. Na początku znajomości powiedział mi, że przede mną spał z "około" 10 kobietami. Jak się mam ustosunkować do tej liczby. Czy "około" tzn, że było ich jednak mniej ? Chciałabym wiedzieć tylko czy był ze mną szczery mówiąc to. Czy gdy teraz po tych kilku miesiącach spytam go o to samo to może być sfrustrowany albo obrazić się. Bardzo mnie to ciekawi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
okolo twojej linii telefonicznej zrob sobie zdjecia to pomaga na wzdecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryfka     Goldman
To może znaczyć, że miał 14. Zaokrąglił do 10.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Guma_balonowa11
Właśnie zastanawia mnie bardziej zawyżenie tej liczby, bo na moje oko miał max 2 :D Nie jest typem podrywacza... Tylko czy aż tak byłby w stanie zaokrąglić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryfka     Goldman
A co miał z matematyki? Albo jest kiepski z matmy, albo jest *****czem. Ja bym go zostawiła tak, czy inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Guma_balonowa11
Nie chce go zostawiać tylko i wyłącznie z tego jednego powodu, W innych kwestiach nie mogę mu nic zarzucić. Zresztą nawet nie mam dowodów na to, że kłamie. Ale 10 partnerek... a przed naszym pierwszym razem bardzo się stresował. Mówił, że "dawno tego nie robił" i trochę czasu musiało minąć zanim się oswoił. Przez to stwierdziłam, że coś musi nie grać z tą 10.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Guma_balonowa11
W ogóle dodam, że mamy po 25 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reguła mówi że to kobiety zaniżają liczbę wcześniejszych partnerów, a mężczyźni zawyżają, żeby nie wyjść na safandułów. Więc pewnie ten Twój miał 6-7 kobiet, ale żeby sobie poprawić notowania, wolał powiedzieć "około 10"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryfka     Goldman
A tak już serio...To jakie to ma znaczenie autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Guma_balonowa11
To tylko i wyłącznie moja ciekawość i pewien test tego czy koleś potrafi być szczery w 100 %. Nie lubię jak jakiś temat, który "nas" krępuje. On także zadawał mi pytania typu czy uprawiałam seks oralny itd zawsze odpowiadałam szczerze i bez wahania. Stąd moja rozkmina..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to już bym nie zliczył. Duuużżżo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tereferere
Ja powiedziałam ze spalam z 1 chlopakiem przed moim obecnym, a spalam z 5. Nigdy sie nie przyznam do tego klamstewka ! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryfka     Goldman
Dobrze, szczera rozmowa o seksie faktycznie jest ważna w związku, ale z drugiej strony...Jeśli zawyżył, to wyłącznie dlatego, że chciał Ci zaimponować. Niech to będzie okolicznością łagodzącą;) Może wstydził się swojego braku doświadczenia? Mężczyźni, zwłaszcza dość młodzi, czasem tak mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Guma_balonowa11
Jeżeli to jest liczba około 10 to nie wiem czy tak trudno się zastanowić i policzyć .. Z tego co wiem mówił, że nigdy nie spał z laską "po pijaku i na dyskotece" Ja pamiętam dokładnie każdy stosunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Guma_balonowa11
Właśnie dlatego, że to nic nie zmienia i nic do związku nie wnosi zastanawiam się czy warto drążyć ten temat > czy lepiej żyć w niewiedzy i w nieświadomości. Z jednej strony chciałabym wiedzieć wszystko a z drugiej nie wiem czy to jest potrzebne. Dlatego zastanawiałam się czy spytać go teraz po pół roku jeszcze raz o to samo czy po prostu pominąć ten temat. Trochę mnie to irytuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Guma_balonowa11
Pytać czy nie pytać ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×