Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Uwielbiam wygladac zwyczajnie! A Wy?

Polecane posty

Gość gość

Mam wszystkie ubrania bardzo dobrej jakosci. Na codzien zakladam granayowe albo czarne dobrze skrojone jeansy, bawelnianany albo lniany tshirt (przewaznie w bieli). Nie maluje sie prawie wcale, ewentualnie odrobina kremu BB albo dobrego podkladu i henna nalozona u kosmetyczki na brwi oraz bezbarwna szminka nawilzajaca na usta. Podstawa to zadbana skora. Paznokcie czyste, krotko obciete, niepomalowane. Zero bizuterii, czasem zegarek. Czarne skorzane buty i czarna skorzana torebka. Lubie sie tak nie wyrozniac z tlumu. Dla mnie kolorki, wzorki, cekiny to zazwyczaj szczyt tandety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli wyglądasz jak szara myszka :D ja nie mam pędu do oryginalności , ale uwielbiam kolory, różne faktury, łączenie kwiatów z kwiatami (wyglądam jakby wylała się na mnie beczka farby :D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaaaa
Moze rzeczywiscie wygladam jak szara myszka ale wcale mi to nie przeszkadza. Co wiecej, czuje sie idealnie w takim wydaniu. Bardzo dbam o zdrowie, ladna skore, uprawiam sport i cenie soboe dobra jakosc. Wychodze z zalozenia, ze ubranie to tylko dodatek do fajnej osobowosci i zadvanego wygladu:) Za to wrecz nie zbosze kolorow i nadrukow. Dla mnie sa zwyczajnie tandetne!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak Tobie to odpowiada to najważniejsze, nie napisałaś też wieku - faktycznie kobiety po 35 roku życia w ćwiekach, nadrukach wyglądają żałośnie, co innego młode dziewczyny, masz klasyczny styl, ubierasz się zwyczajnie, więc pewnie za kilka lat nikt nie będzie się śmiał z tego jak ubierałaś się kiedyś, co niestety ma miejsce w przypadku ludzi ślepo biegnących za modą, oglądają fotografie sprzed kilku lat i wielki obciach (np. u mnie w gimnazjum dziewczyny nosiły nisko opuszczone biodrówki, stringi na wierzchu i bardzo krótkie bluzeczki :D - teraz to szczyt obciachu zwłaszcza jak ktoś po latach publikuje foty z tamtych czasow na fb)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaaaa
Mam 20 lat;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jestem pomiędzy Wami chyba :) nienawidzę jeansów, zwykle noszę spodnie z lnu, bawełny, wełny ale nie jeansy. Mam hennę, czasem maluję oczy na beżowe i paznokcie tak samo. Uwielbiam wielkie, długie, kolorowe, nietypowe kolczyki. Nie noszę wzorków, cekinów, a kolory owszem. Poza neutralnymi noszę zieleń i czerwień. Mam jedna bluzkę w kwiaty i jedną spódnicę, noszę do spokojniejszej reszty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też uwielbaim taki styl. Dopasowane jeansy najlepiej takie obcisłe coś między jeansy a legginsy (wyglądają jak jeansy ale są z cieńszego jeansu i bardziej elastyczne, dopasowane). do tego t-shirt właśnie biały, może być z jakimś nadrukeim delikatnym. Na to bezowy albo czarny trencz (mam oba kolory) i np conversy i skórzana bardziej elegancka torebka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też jestem "normalna ". Tak jak Ty dbam o siebie i jedynie co dopuszczam ze sztuczności to farba na łbie .Właśnie na to zwracają moi znajomi .Co do kolorków -czasem zaszaleję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaaaa
Fakt, czasami mi sie podobaja kolorowe stylizacje ale wole je ogladac u kogos niz u siebie. Kolory ktore toleruje to czern, boel, szarosc, granat i piaskpwy bez. Lubie bawelne, len, jedwab:) Bizuterii nie nosze, chyba ze jest to zegarek z meska bransoleta. Za to jestem bardzo zadbana, mam ladna skore, wysportowane cialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko ja mam podobnie, tylko ja czasem noszę biżuterię ale tylko srebro i zawsze maks jeden element. a co dziś masz ubrane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak jest upał co zakłądasz? nosisz jakieś sukienki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość z 12.32 mam podobnie jak ty ale lubię jeansy , nie lubię cekinów i tandetnych nadruków . Lubię kolory ale jak kolor to np. góra w kolorze dół stonowany i odwrotnie dół kolorowy to góra stonowana i wtedy mało dodatków ewentualnie srebrna prosta bransoletka czy zegarek, małe kolczyki proste. Z kolei jak jestem ubrana w kolory neutralne typu czarny, biały, bezowy czy szary to wtedy większa ilość dodatków np. duże kolczyki, albo duży wisior, czy kolorowa torebka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaaaa
Dzisiaj tradycyjnie granatowe jeansy z Levisa (bardzo dobrze leza), blekitna koszule z Massimo Dutti (taka oversize), na nogaxh buty z Vababonda (wygladaja jak z meskiej kolekcji, z matowej czerni) i czarna torebka z Valentini (kompletnie zwyczajna). Zaczelo troche padac wiec moze wezme czarna ramoneske ze skory. Ktos tutaj wspomnial o trenczach. Uwielbiam je! Mam bezowy i granatowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to podobnie do mnie, też lubię bluzki koszulowe, też uwielbiam skórzane kurtki lub trencze inne okrycia odpadają ;) z jeansów noszę uwielbiam taki ciemny granat, albo czarne idealnie skrojone ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje kolory to: biel czerń granat jasny beż bardzo jasny niebieski pudrowy róż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pisalam o 12 minut 34
Ja mam w szafie czarny i szary, chłodny beż i jak wspominałam czerwony (ciemny) oraz zieleń (szmaragdową). Mam również bawełnę, len, jedwab, wełnę, skórę, kilka rzeczy z domieszką wiskozy. Biżuteria jaką noszę to głównie te długie kolczyki, o których wspominałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam podobnie tylko tę zwyczajnośc podkreślam rockowymi elementami np całośc zwyczajnie ale gruby skórzany pasek, albo ramoneska skórzana z ćwiekami itp. autorko nosisz conversy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pisalam o 12 minut 34
ja 28

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam do was pytania! Otórz chcę stworzyc taki ład i porządek w mojej szafie. wolę mieć mniej rzeczy ale klasyczne, dobrej jakości i pasujące do siebie. doradzcie mi gdzie chodzicie na zakupy (ulubione sklepy), na co zwracać uwagę, co trzeba mieć w swojej szafie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
duzo macie ciuchów? i co jaki czas przeglądacie szafe i pozbywacie się starych rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie, lubię dużo biżuterii, dziwne ubrania i fryzury. Dla mnie "prosty" wygląd przekłada się na lenistwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaaaa
Latem przewaznie nosze szorty jeabsowe i bialy tshirt. Czasem ewentualnie zakladam szara bawelniana sukienke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja lubię Mohito, Promod, Camaieu, Reaserved, czasem Monari ale tam poluję na przeceny mają świetną jakość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pisalam o 12 minut 34
Ja nie mam ulubionych sklepów, zwracam uwagę na skład, wyszukuję też nowe ubrania w lumpeksach. A dla mnie podstawą są sukienki i spodnie w klasycznych kolorach, kolorowe marynarki, rurki albo spodnie o prostych nogawkach Nie wiem ile mam teraz ciuchów, ale wiem ile miałam i dla mnie to mało. Nie przeglądam szafy i nie pozbywam się starych ciuchów. Wszystko noszę, jak coś się zniszczy kupuję coś nowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Latem przewaznie nosze szorty jeabsowe i bialy tshirt. Czasem ewentualnie zakladam szara bawelniana sukienke" Masakra, tak to na na grila na działkę, co to za klasyka???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się że prosty wygląd to trochę lenistwo ale ja np pracuje mam małe dziecko, dom na mojej głowie a wyglądam klasycznie i bez udziwnien, rano nie mam problemu "co na siebie włożyć" ;) sztuką jest tez takie coś opanowac a nie np chodzić w dresach itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem jak w odzieży damskiej, ale w męskiej to ralph lauren robie wszystko bardzo klasyczne, dobrej jakości i pasujące do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te wsuwane, zabudowane buty we wzorki też nosicie? :P a tak poważnie - nie lubię klasycznego wyglądu, nie pasuje mi i moim zdaniem bardzo postarza. Z kolei innym nie pasowałyby ubrania które ja noszę, to chyba od urody i charakteru zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moorland - trafiłaś w sedno - to zalezy od osoby, jej charakteru, stylu życia ;) ja jestem zabiegana, zajęta i nie wyobrażam sobie jeszcze kombinowac z ciuchami, ale nei wyobrażam sobie ubrac dzwonów, starego swetra, dresów.... wybieram bezpieczną klasykę ale coś elegantszego niż biały top+jeansowe szorty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×