czy ktoras z was jest z brzydkim facetem

po prostu jego cechy charakteru przeslaniaja jego wyglad

ja dlugo sie miotalam, wstyd mi bylo troche przedstawic go rodzinie czy znajomym, ale po moim ostatnim bylym ktory przystojny byl bardzo jednak pil, postanowilam postawic na bycie szczesliwa z fantastycznym kochajacym chlopakiem. No ale po paru dniach 'bycia razem' mnie zostawil :D Szopka, dobrze ze sie w nim nie zakochalam. Dodam tylkoze jego byla duzo mieszala to raz a dwa to on za mna latal i wyznawal mi milosc.

Ja jestem, może nie z brzydkim, ale dość przeciętnym. W każdym razie jest taki sam jak i przystojniacy i powoli zaczyna mnie wk*****ac

dokladnie! to ze brzydki, wcale nie znaczy ze lepszy od przystojniakow. Wiem, znam wielu facetow milych sympatycznych, na ktorych mozna polegac a wygladaja jak z obrazka. Znam tez mega brzydkich, ktorzy z charakteru sa strasznymi burakami, maja zawyzona samoocene. A kobiety nawet na nich leca bo sa po prostu bydlakami

większość facetów ma twarz na którą nie można patrzeć z przyjemnością, wykrzywioną, niemiłą,tępą, nieczułą, o uśmiechu do obcych nie wspomnę.

A najlepsze jest to, ze kiedys mialam serio brzydkiego, niskiego i w ogóle :D Do czasu wydawał mi sie zayebisty, a po czasie wyszlo, ze wyżej sra niz dooope ma i ma takie wymaganie co do kobiet że hohoho Z moich obserwacji wynika takze, ze przystojniacy maja mniejsze wymagania niz brzydale, bo przydale superhiperatrakcyjną partnerką próbują pokazać swiatu to, ze nie są tak beznadziejni na jakich wyglądaja i leczą swoje kompleksy.

brzydale a nie przydale :O sorrry.

k****a nie jestem gosciem z 19:35 tylko 19:40

no nie mam na mysli jakiegos mega brzydala , kurdupla itp bo facet ma 185 ,jest wysportowany.tylko twarz ma mocno przeciętną tzn blizny po tradziku, troche krzywe i niezbyt biale zęby.

niezbyt białe zeby to porazka, w zyciu nie zwiazalabym sie z takim facetem. Sory, ale akurat na to masz wplyw i to Twoje zaniedbanie a nie uroda Poza tym powiedz mi, moglbys byc z nieatrakcyjną dziewczyną? Nie sądze. Żaden brzydal by nie mógł.

też znałem takiego przystojniaka, wybierał tylko najlepszy towar i dostawał go, więc nie generalizujcie

prawda, brzydale mają najbardziej skrzywione własne ego, które muszą zawsze podnosić kosztem innych

ja mialam na poczatku byl mily itd. potem okazal sie zakompleksionym burakiem;/

u brzydala występuje przerost formy nad treścią

jak można uważać, że chłopak, z ktorym sie jest, jest brzydki

po pierwsze jestem kobietą:-) po drugie zolte zeby to nie zawsze wynik zaniedbania tylk o kolor kosci. akurat mojemu z ust nie smierdzi myje zeby kilka razy dziennie

moze zle sie wyrazilam ,nie brzydki ale przecietny i majacy pewne wady w wygladzie o ktorych juz pisalam.

moja żona tak ma.

tak, tak jestes kobietą kobieta nie załozylaby takiego tematu ;)

moja matka się dziwi , że jestem z moim, bo niby ma kobiecą sylwetkę, jest niski, gruby, ma brzydki nos, zeza, nie wiem co tam jeszcze. W ogóle tego nie widzę. Dla mnie jest najcudowniejszy i tylko on mnie podnieca i w ogóle nie jestem w stanie zauważyć nikogo innego.

ja mam faceta niskiego, chudziutkiego, z zakolami :p ma za to boskie oczy, uśmiech, dłonie i tyłek hihi :] do tego jest przewspaniałym facetem

a niby kim?jestem kobieta ktora ma przecietnego faceta ktorego opisalam powyzej

Ja byłem z bardzo przeciętną dziewczyną, a sam podobno jestem przystojny. Urzekła mnie swoim charakterem i wtedy nie zamieniłbym jej na żadną inną.

skoro tak to co Cie interesuje nasze zdanie? kto peelikan, ten lyknie

byłam z takim.. taki sredni byl, teraz wiem ze jest c***jem jakich malo bo jak z nim zerwalam narobil mi strasznych problemow.. kazdy mi sie pytal co w nim widze? ale nie umialam odpowiedziec.. teraz mam za to przystojniaka cudonego, jest mi z nim bardzo dobrze i ciesze sie ze tamtego zostawilam bo nie docenial mnie i nie szanowal, dopiero teraz wiem co to milosc

roznie to bywa. ludzie maja rozne charaktery niezaleznie od wygladu