moj chlopak powiedzial mi ze oglada sie za innymi

mam takie pytanie do Was, bo nie wiem czy zareagowalybyscie tak jak ja, a mianowicie. ostatnio gadalam z moim facetem i temat zszedl na inne kobiety i powiedzial ze jestem dla niego najwazniejsza, ze mnie kocha itp ale wiadomo jak to jest, ze czasem sie spojrzy- obejrzy za inną ale dodal ze to normalne przeciez bo ja napewno tez nie raz na kims zawiesilam oko. ale to nie znaczy niewiadomo czego. a ja wybuchlam, czego teraz zaluje, powiedzialam ze nie po to jest ze mna zeby zwracal uwage na inne, ze jest taki i owaki i sie poklocilismy i teraz sie nie odzywa... czy to ze mna cos jest nie tak czy on nie powinien tak sie zachwoywac? dodam ze jak sobie pomysle ze nie raz patrzy na inną to mam ochote wszystkie te dz... pozabijac. w ogole jak gdzies idziemy i idzie jakas paniusia w szpileczkach,dekoltem itp to najpierw sie gapie na mojego czy sie patrzy ale rzadko kiedy w mojej obecnosci, a potem posylam tej francy takie spojrzenie, zeby jej sie odwidzialo tak chodzic ubrana

a ja tak chodze, jak piszesz - szpileczki, szorty, mini, dekolty, rozpuszczone wlosy- i nie ma bata, zeby facet idacy nawet (!) z dziewczyna u boku sie nie obejrzal.uwazam, ze to chamskie zich strony, powinni skupiac sie na swojej kobiecie a nie lampic na inne laski. Moj facet sie nie oglada, ale jest zly na mnie, ze inni sie na mnie gapia.jakbyn to byla moja wina.

Jesteś śmieszna...Facet ma normalny odr***** ty wpadasz w panikę ...Zrozumiałabym gdyby przy tobie jakąś podrywał co mogło by być dla ciebie np.poniżające ..ale za to ,że spojrzy -panika? Wez...a tobie nigdy nie zdarzyło się zachwycić jakimś facetem ? ...

i czemu uwazasz, ze tak ubrana ladna dziewczyna to franca?miejn pretensje do swego faceta, ze jest kundlem wywieszajacym ozor na widok innych kobiet.powinien na Ciebie patzrec! a ja i inne, ktore sie tak ubieraja, nie sa niczemu winne - po prostu taki mamy styl i lubimy eksponowac urode, zeby poprawiac sobie samopoczucie. a uwierz mi, w namiocie go nie poprawisz:)

haha przestań :) Taka prawda że Ty na pewno też się patrzysz na innych facetów, ale to nic nie znaczy. Szczery chłopak ale przy bardzo zazdrosnych dziewczynach ta szczerość może zgubić, pewnych rzeczy się nie mówi i już... :) Sama jestem zazdrośnicą i uwierz że to może Cię niszczyć od środka i wasz związek, musisz nie myśleć o tym i olewać to dla własnego świętego spokoju... ja przez pierwszy rok się tak zamęczałam, później wzięłam się za siebie i to najlepsza droga Dziewczyny wypełniajcie ankietę :( http://www.survio.com/survey/d/W5Y9M9C9Q7B8S1X9T

Ruda ruro -nie wysilaj się już ...

Chcesz mówić komuś ,gdzie ma patrzeć?Lecz się,bo to juz chora zazdrość.

a co, zazdrosc cie zzera, ze mnie wyzywasz od rur?:D:D::D: wspolczuje, wez sie za siebie to i tobie sie humorek poprawi i nie bedziesz tak peczniec od jadu :D:D:D:

Wszyscy facec***atrzą na inne kobiety i dobrze! To zdrowy odruch. Oby robili to dyskretnie i tak żeby nam idąc z nimi głupio nie było. Ja nie mam absolutnie nic przeciwko temu że mój facet dostrzega piękno innych kobiet. Ja je widze, to dlaczego on miałby nie widzieć. A jeżeli chodzi o ubiór to w ogóle mnie nie rusza. Choćby i taka kobieta chodziła nago to i tak wiem że mi to w żaden sposób nie zagraża. Sam wygląd to za mało żeby odbić faceta który naprawdę kocha. Ja nie czuje konkurencji. Co innego kiedy mój facet gada z super inteligentną, pewną siebie, intrygującą dziewczyną - wtedy mam w głowie alarm ;).

ruda lalunia- wlasnie dlatego uwazam ze takie kobeity to francy, bo mozesz swoją urode eksponowac w bardziej przyzwoity sposob a nie, d..pokazesz, cycki zeby inni sie slinili na twoj widok. watpie zeby w szpileczkach ci bylo wygodnie i szkoda mi twojego faceta,dla niego powinnas sie stroic a nie dla innych zeby sie ogladali ;/ pokazujesz ze nic poza dupa nie masz do zaoferowania;/

o, dokladniev ---to, ze sie gapi, to nic nie znaczy, bo nie dla psa kielbasa:D moze sie najwyzej popatrzec i pomarzyc:D ty wtedy wylow wzrokiem jakiegos przystojniaka i go glosno skomplementuj:D:D:D:

trudno na ulicy wyeksponowac fakt, ze pisze wiersze, jezdze konno i interesuje sie kultura wikingow, zostaje epatowac uroda hahahh

nie no w sumie moj nie to ze się ogląda na chama, tylko po prostu sie spojrzy i juz, ocenia stroj, fryzure, a nie to jak niektorzy ze 'fajna d...'. tak naprawde nie moge w sumie mu duzo zarzucic, bo woli ze mna posiedziec w domu niz isc do baru z kumplami czy gdzies, wiec wiem ze zadna nie jest zagrozeniem, nie wiem, najechetniej bym go zamknela zeby zadnych laluni nie widzial;p wiem troche swirnieta jestem, bo nawet jak ogladamy film i jest jakas scena gdzie jest gola baba to wylączam i chodze reszte dnia wkurzona ze widzial inną nago...

a dla mojego chlopaka to ja sie nie stroje, tylko rozbieram - i to jemu pokazuje, co we mnie najlepsze i co mam do zaoferowania-nie tylko zewnetrznie. Nie bede sie popisywac pzred kims, na kim mi kompletnie nie zalezy. Negatywne komentarze wieksosci kobiet wynikaja najparwdopodobniej z zaburzonej oceny wlasnego ciala i kompleksow, ktore implikuja podweiadoma nienawisc do atrakcyjnej ''rywalki''. choc de facto ona zadna rywalka nie jest, wiec easy:D

oj załamana przestań tak robić bo to Ci wyjdzie tylko na -. Najsilniejsza smycz to ta której nie widać, taka z zaufania i Twojej pewności co do wlasnej wartości. Z każdej innej facet się zrywa! :)

czytalam twoj topic o swirze na punkcie eks...i wiesz, odnosze wrazenie ze masz problem z pewnoscia siebie w zweiazku, z samoocena i patologiczna zadroscia...po co sie zloscic o gola babe w tv??pzreciwez to ty jestes krolowa jego zycia, wiecej pewnosci siebie a mniej jadu wbec innych kobiet!

ruda lalunia- a jak przed Wami idzie jakas ladna kobieta to nie wkurza Cie to ? ze idziesz ze swoim facetem i jakas niunia sobie idzie z cycami na wierzchu itp..

a niby czemu ma mnie to wkurzac?ja pzreciez tez mam cycki, i to ich bedzie dotykal wieczorem:D a tamta niech sobie chodzi jak ejj wygodnie, nie moja brocha:)nie ma co tworzyc sztucznych problemow

a niby czemu ma mnie to wkurzac?ja pzreciez tez mam cycki, i to ich bedzie dotykal wieczorem:D a tamta niech sobie chodzi jak ejj wygodnie, nie moja brocha:)nie ma co tworzyc sztucznych problemow

mnie nie wkurza. Wiem że popatrzy na Te piersi, a zaraz potem pomyśli o moich! ;) Tylko na dobre mi to wyjdzie ;)

no wlasnie wiem ze jakis problem mam...ale nie wiem czym jest spowodowany bo jestem zadowolona ze swojej figury, ogolnie z wyglądu itp. ale wiadomo ze są ladniejsze, zawsze jakas sie znajdzie, idealow nie ma. ale jak mam popracowac na pewnoscia siebie? bo nawet jak idziemy gdzies na impreze to wybieram miejsce tam gdzie nie ma zadnej ladnej kobiety :/ to jest starsznie meczace

Nie, nie wkurza :D Bo ja tez mam cyce a po 2 uswiadom sobie, ze nic mu nie zabronisz, on jest wolny i jak bedzie chcial to wyjdzie bez ciebie lub wejdzie na neta i bedzie zderzakow do woli ogladal :D :D

zazdroszcze, tez chcialabym miec takie podejscie ;)

no wlasnie problem jest w glowie, wkrecasz sobie i sie zadreczasz a jego przy okazji. Musisz sobie afirmowac, ze jestes najwspanialsza i ebzkonkurencyjna tak dlugo, az w to uwierzyssz. to naprawde dziala, wiem po sobie, bo kiedys bylam aspoleczna szara mysza:D

no jesteś na najlepszej drodze, żeby Cie facet w diabły rzucił:) A odpowiadajac na pytanie: każdy się obejrzy, jak zobaczy atrakcyjną osobę- czy to mężczyznę, czy kobietę. Ty dodatkowo piszesz, ze przy Tobie tego nie robi- więc ja nie rozumiem, gdzie masz problem. Ja zazdrosna o jakies obce kobiety, nawet półnagie, nie jestem. Sama jestem atrakcyjna, i też się za mną oglądają. Masz problem z samooceną- i powinnas nad tym popracowac a nie robic awantury chłopakowi.

zalamana ...przeginasz na maxa...tu masz świra na punkcie oglądania się za innymi -gdzie indziej masz obsesję na jego byłą...Co do choroby jest z Tobą nie tak ?! ...Masz kompleksy? Jesteś jakaś wybrakowana? ...Zastanów się nad sobą i pomyśl dlaczego ten facet jeszcze z tobą jest skoro tyle towaru wokół ?....Babo skończ z tym bo gdybym była na miejscu twojego faceta dawno bym uciekła od takiej zazdrośnicy-sekutnicy...

to jest wkurzające dla większości kobiet, ale nie można popadać w paranoję, trzeba myśleć racjonalnie. osobiście nie oglądam się za facetami, nawet kiedy byłam sama rzadko kiedy zawiesiłam na kimś oko, po prostu nie ma na kim. jestem wysoka, a większość facetów, przynajmniej w moim mieście, to jakieś kurduple po 170 cm, więc na kogo mam patrzeć? zresztą mnie nigdy nie interesował sam wygląd, zawsze bardziej skupiałam się na osobie, poznaniu kogoś. zachwycić mogę się aktorem, wokalistą, czy innym przystojnym celebrytą, normalni faceci interesowali mnie z innych względów niż buźka i ciało, bo tego po prostu za bardzo nie mają. a mój facet? może i się ogląda za innymi, wprost mi tego nie powie, jest zbyt dobrze wychowany. nic na to poradzić nie mogę, co najwyżej mogę sprawić, by to za mną oglądali się inni mężczyźni i wtedy szlag będzie trafiał mojego faceta, a nie mnie ;)

chyba tak bede musiala zrobic, i sory za tą france ;) po prostu mam jakas obsesje na punkcie innych dziewczyn i jego bylej ;p i to jest chore bo klocimy sie tylko o to, i to musi byc meczace dla niego... powiedzial ze zrezygnowal ostatnio z wypadu z kumplami na piwo, zeby posiedziec ze mną, a ja wtedy nie wiedzialam o tym i oczywiscie o cos tam sie z nim poklocilam ;/ musze chyba poczytac w necie jak zwiekszyc pewnosc siebie itp ;)

polub siebie. Patrz na siebie długo w lustrze, uśmiechaj się do siebie. Jak jesteś sama włącz sobie muzykę i pręż się w bieliźnie przed lustrem. Sama zobacz co masz w sobie najlepszego i miej tego świadomość :). Ile masz lat swoją drogą? Bo ja taką pewność siebie mam gdzieś dopiero od 24 - 25 r.ż.

a Twój chłopak nie sprawia, ze czujesz sie piękna? Może tu jest jakis problem? Mowi Ci, ze mu sie podobasz, ze masz fajny tyłek, ze fajna z Ciebie dziewczyna?