Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wróbel198osiem

SAMOTNOŚĆ. Da się tak całe życie bez zaznania smaku miłości ?

Polecane posty

Gość wróbel198osiem

Są tu osoby , które nigdy nikogo nie miały a mają conajmniej 20 lat ? Dajecie sobie radę ? Ja właśnie przed chwilą miałem myśli samobójcze. Już szukałem sznurka ale coś mnie powstrzymało. Ja chyba tak nie dam rady. Prędzej czy później wysiądę :( W trakcie dnia wiele razy marzę o miłości. To już chyba desperacja jakaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko 20 lat i od razu sznurek ? keep calm.. wyluzuj i zrób sobie ze sznurka huśtawke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wróbel198osiem
Fajne ??? Ile czasu ? Tydzień, miesiąc ? Ja mam 26 lat i nigdy nikogo nie miałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to na co czekasz? Musisz poszukać. Ja też długo nikogo nie miałam bo nigdzie nie wychodziłam,nie mam znajomych a chłopaka poznałam zakładając konto na portalu randkowym. Było trudno znalezć kogoś kto spełniał moje wymagania ale wkoncu poznałam takiego fajnego.Jesteśmy ze sobą ponad rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o niech to.. niecaly 20-latek i taki bol go sciska.. kurde chlopie jeszcze przyjdzie taki moment ze zatesknisz za ta slodka wolnoscia jak utkniesz w jakiejs relacji z kims od kogo bedziesz oczekiwal spelnienia twoich projekcji umyslowych - ha! poglad na milosc i romantyzm zmienia sie wraz z doswiadczeniami (gwarantuje) i to nie musza byc przykre doswiadczenia. Posiadac marzenia i ckliwe wyobrazenia na temat ziwazkow / milosci to jedno a byc w zwiazku i miec do czynienia z zywa osoba (a nie z ucielesnieniem marzen i wyobrazen) to juz osobna "rzecz". Tez kiedys bylam taka rozpaczliwie steskniona za miloscia, romantycznymi uniesieniami, bliskoscia, pisalam pelne dramtyzmu wiersze a przyszla - wyobrazona "milosc" jaka kreowalam w swojej wyobrazni byla najwieksza i pod kazdym wzgledem naj, naj ze wszystkich milosci jakie kiedykolwiek zaistnialy lub moglyby zaistniec na tym ziemskim - ba! kosmicznym nawet - padole! O matko jak sobie tylko przypomne te filmy jakie snulam w mojej glowie, hehe;-) Nie krytykuje ciebie autorze, wlasciwie to masz prawo do swoich tesknot.. tylko ot tak sobie pozwole dopisac, ze to wszystko bierze sie z tego nadmiaru tesknot i przekonan o wlasnej "niepelnosci" i wybrakowaniu jakie nosimy w sobie. I nie twierdze tez milosci nie ma albo ze kazdy powinien byc w ziwazku z tym sam. Tylko probuje przekazac, ze popadanie w autodestrukcje i zadreczanie sie smutami - zwlaszcza gdy jest sie tak mlodym no! - moze cie wpedzic w niezly raban. Ale wszystko przed Toba ;-) Wykaraskasz sie i mam nadzieje ze doswiadczysz tego stanu kiedy wyleczywszy sie z iluzji jaka jest nazywanie miloscia stanu uzaleznienia i cierpienia - doznasz lekkosci i wolnosci jaka daje wyzwolenie od tych emocji. I oby nie powinela ci sie lapa przy tym ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wróbel198osiem
claude Nie miękki a poprostu uczuciowy. Dla mnie najważniejsza jest miłość, rodzina, bliscy. Nie zależy mi na pieniądzach, na zwiedzaniu świata, bawienia się w elitarnej śmietance itd ... Wolę romantyczne spacery pośród gwiazd, patrzenie sobie w oczy, bycie z kimś w lepszych i gorszych chwilach. Tego mi potrzeba :( A Ty czemu sama ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wróbel198osiem
Gość Dzięki, że tyle chciało Ci się pisać ;) Uwielbiam z takimi ludźmi gadać. Ja też gaduła :P Ale cierpieniem to jest raczej brak miłości a nie ona sama. Można się kłucić w związku, droczyć, szarpać ale to mija i ludzie się godzą. Najważnijesze że są ze sobą. Gdy jednemu coś się dzieje to drugie mu pomoże zawsze. I to jest najpiękniejsze. Masz wsparcie. Każdy ma serce i potrafi kochać. Zawsze lepsze to niż nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ze ty cloude jesteś samotny to kazdy wie bo siedzisz tu calymi dniami i z tej calej desperacji i frustraci obrazasz innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może i się nie da ale co zrobić, mam 38 lat i nigdy nikogo nie miałam, już się pogodziłam z tym że będę sama po kres mojego marnego żywota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wróbel198osiem
38. A czemu nigdy nikogo nie miałaś ? A może spróbujesz przez neta ? Jest tyle mężczyzn singli koło 40-stki. A zależy Ci jeszcze bardzo na miłości czy powoli zaczyna puszczać ? W sensie, że inne rzeczy liczą się dla Ciebie bardziej a ochota na miłość, mężczyzn, seks zaczyna Ci mijać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wróbel198osiem
claude Nie wiem ile masz lat ale tak to ja nawet 10 lat temu obojętnie do tego nie podchodziłem. Choć wtedy miałem mnóstwo innych zajęć i czas na dziewczyny był mocno ograniczony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie sama hmm.. wlasciwie w relacji, ktora mnie wiele nauczyla ;-) Na poczatku z jego strony podchody z kazdej mozliwej strony, wyznania i emocje jak wystrzal z torpedy. A co ja na to? Zamiast cieszyc sie jak "glupi do sera" bo przeciez ckliwie, bo romantycznie, bo okazal sie byc lzawica co mi ballady depeszow puszczal z plyty - ja mialam mieszane uczucia z przewaga tych niezbyt chwalebnych. Okazalo sie, ze caly ten "romantyzm" tylko mi przeszkadza, ze dusze sie od tego bycia czyims jedynym swiatlem i poranna zorza, ze nie chce aby ktos mnie gloryfikowal, wystawial na pedestaly, potrzebowal az tak obsesyjnie i desperacko. Chcialam kogos kto ma swoje pasje, kocha swoje zycie ale do cholery nie chcialam byc nigdy czyims calym swiatem! Nie chce by ktos sie ode mnie uzaleznial ani zagrabial mnie i przyduszal ta swoja "miloscia". Przez rozne etapy tego zwiazku obserwowalam procesy zmian jakie zachodzily w facecie, z ktorym jestem od kilku lat. Na szczescie juz nie ma lez, ckliwych aniolow grajacych na harfie a jest za to wizja rozstania, pojscia w swoja strone co mnie napawa nadzieja. Milosc wg mojego slownika to cos zupelnie innego. Moge kochac wszystkich ludzi i zyczyc im wolnosci i pokoju w sercach. Moge pozadac klku mezczyzn i nie chciec wiazac sie z zadnym z nich. Moge czuc szczegolna wiez z jednym mezczyzna ale wcale nie czuc pragnienia bycia razem. Moge w koncu pokochac siebie i swiat i tu zaczyna sie najwspanialszy romans bo pokochac swoje zycie bez wzgledu na stan posiadania, status materialny czy cokolwiek co ma zwiazek z wszelkimi ziemskimi pragnieniami - to najbardziej ekscytujace doswiadczenie pod sloncem. I zanika wtedy wszelki brak i poczucie osamotnienia - bo te sa tylko stanami naszego umyslu. I tobie tego zycze - tej wielkiej radosci w sercu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wróbel198osiem
sorry. Claude, masz zamiar to zmienić ? Pracujesz, uczysz się ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wróbel198osiem
gość Tak bardzo kochasz swoje życie ? Co daje Ci taką siłę ? Jeszcze gdybyś zdradziła ile masz lat. Wolność jest w porządku ale nie potrafię pojąć co z tą swoją wolnością można całe życie robić. Kilka lat temu też na miłości tak bardzo mi nie zależało. Grałem sobie w piłkę ile chciałem, byłem wolny od babskich fochów i ich dziwnych pragnień i żądań. Miałem czas dla siebie i mogłem siedzieć całymi dniami przed komputerem. Teraz jednak brzydzę się tym wszystkim. To droga donikąd. Chcę zacząć układać sobie życie. Przecież to już najwyższy czas. Poznać kogoś , pokochać, zobaczyć w końcu jak to jest. Jasne, że nie patrzę na pierwszą lepsza. Szukam kogoś na poważnie a więc kogoś podobnego do mnie. Twój facet rzeczywiście przesadzał. No nie wolno komuś tak mówić, że jest całym jego życiem itd ... Sam bym w życiu tak nie zrobił. Chciałbym poznać świat mojej połówki, pokazałbym swój. Pewnie różne kwestie byłyby podobne i na nich budowalibyśmy fundamenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
asz kvrwa nie dziwta sie ze ludzie nie chca zwiazku - byc z kims tu i teraz, cieszyc sie doznaniami, pojedyncza chwila, przezywac fajna przygode bez planowania i cisnien to jest fajne ale niestety! Zaraz w jednej lub obu stronach rodzi sie lek: a jak mnie zostawi? a jak bedzie ode mnie czegos wiecej chcial? a jak strace moja swobode? I koniec koncow robi sie osaczenie - nie zostawiaj mnie! Daj mi wiecej szczescia! Jestes tylko dla mnie i umre bez ciebie! Zamieszkaj ze mna, kupmy se chate, dzielmy sie kasa i znowu: uszczesliwiaj mnie, dopelniaj, dostarczaj emocji, dawaj mi dawaj dawaj dawaj!!!!! Czasami masz ochote tylko byc tu i tylko teraz i nie masz ochoty ani potrzeby by sie "okreslic" ani nie chcesz wiedziec czego powinnas chciec. Czasami masz tylko ochote spedzic z kims kilka nocy, porozmawiac bez zadnych obietnic czy oczekiwan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wróbel198osiem
claude a spotykasz się z dziewczynami na niezobowiązujący seks ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wróbel198osiem
gość Coś takiego też jest fajne. No ale w końcu trafia się osoba z którą przegadasz kilka nocy a następnej nocy gdy tej osoby nie ma to za nią tęsknisz. Wtedy rozumiesz, że coś zaiskrzyło. Wraca ta osoba a Ty masz ochotę się na nią rzucić i wycałować. No i tak w końcu nie wytrzymasz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak zechce mi się seksu to idę na dziw/ke, szkoda czasu, chęci na szukanie niezobowiązującego seksu, a i tak ciężko pewnie byłoby. a poza tym, myślisz że seks to całe życie? jest wiele lepszych rzeczy do roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wróbel198osiem
claude Picie piwa z kumplami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, jesteś naprawdę taki tępy że uważasz że moją ambicją i zainteresowaniem jest picie piwa z jakimiś śmieciami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wróbel198osiem
To czym się zajmujesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×