Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kotek

Polecane posty

Gość gość

Mamusie co myslicie na temat kupowania rasowego kota???moja znajoma kupila Brytyjskiego kotka za 1 Tys Zl. Kot jest piekny, Ale tyle pieniedzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arabska
nasze koty dachowe też są rasowe: jest to rasa Europejska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milkyway2828
Tez mialam dachowca, byl z nami 3 lata..Troche na dworze a Troche w domu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koty brytyjskie są śliczne, sama takiego chciałam, ale mąż był przeciwny dlatego zdecydowaliśmy się na psa, ale może kiedyś uda mi się go przekonać, choć cena faktycznie wysoka (na psa jakoś mniej było mi szkoda tyle wydać) no i obawa, że ten 1000 na czterech łapach ucieknie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosczgkkjl
Kotek raczej nie ucieknie bo mieszkaja w bloku na 1 pietrze..maz kupil jej i dzieciakom Jako prezent. Ma piekne futerko i podobno jest bardzo przytulny.Stwierdzam tylko ze to zabawka dla bogatszych..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosccccccc
Mam rasowego kota i polecam jesli ktos szuka kota o konkretnym eksterierze i charakterze (latwiej przewidziec). Takie koty zazwyczaj nie uciekaja z bardzo prostego powodu -bo nie wychodza same bez opieki na zewnatrz (Ja np. mam taki zapis w umowie), co uwazam za sluszne bo na samotnego kota czeka wiele niebezpieczenstw: np. samochody, lub tez zje jakas zatruta mysz, albo poprostu komus sie "spodoba" i w tajemniczych okolicznosciach zniknie. Trzeba jednak uwazac bo w Polsce ostatnio powstalo duzo zwiazkow w odpowiedzi na nowa ustawe z 2012. I tak jak kiedys ktos np. sprzedawal koty "w typie" bez rodowodu teraz musial zarejestrowac hodowle i sprzedaje takie same koty tyle ze z rodowodem jakiegos tam nowopowstalego zwiazku. Radze wiec przed kupnem sprawdzic z jakiego zwiazku pochodzi ów rodowod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anaconda
Ja mam rosyjskiego niebieskiego i nie zamienilabym na zadnego innego.Skomponowal sie z rodzina :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gogogogo
Tak samo,jak mozna kupic rasowego psa,albo przygarnac kundelka. Kwestia,czego sie oczekuje i na co nas stac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez tak mozna.I pieska tez wziac ze schroniska ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wg. gustu i kieszeni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1000 zł za rasowe zwierzę z rodowodem (podkreślam: z rodowodem, bo ostatnio namnożyło się pseudohodowli wystawiających pseudopapiery) to nie jest dużo, raczej minimum. Ale jak ktoś nie marzy o konkretnej rasie czy związanym z nią charakterze, to nie ma sensu, lepiej dać dom biedzie ze schroniska/fundacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znam cen w Polsce,ale tutaj gdzie jestem,we Francji,to kotek rasy o ktorej piszesz,ma taka cene w przyblizeniu...Tylko,ze w euro ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Warto !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kotek kosztowal 250€ i jest bez rodowodu.Kupili go po znajomosci wiec dlatego taniej.bylam dzisiaj u nich, Kotek jest przeslodki, szaro- blekitny, Taki przytulas kochany i wszedzie go pelno. Wszyscy w domu z malego zadowoleni..teraz Troche ich juz rozumiem, chociaz dachowce tez sa slodkie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koty tej rasy-tzn, brytyjskie,czesto wystepuja w filmach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 lat temu przyglądał się pod klatkę u mnie maly kociak... zabrałam go do domu i jak podrusl to okazało się ze to właśnie Brytyjczyk. jest słusznym, wielkim błękitnym kocurem. niewiem skąd się wziął czy ma rodowód czy nie. Ale z czytałam że te koty nie lubią pieszczot, glaskania nadmiernego i są raczej na bakier z ludźmi. i taki jest ten, rzadko lubi glaskanie, nie przymila się, nie domaga pieszczot. chodzi własnymi drogami. jak to Brytyjczyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyglada na to,ze stworzylas sobie wlasna historie z podobienstwem ,ale w sumie nie do konca brytyjska ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Kotek kosztowal 250€ i jest bez rodowodu." Czyli kotek rasowy NIE JEST.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie,nie do konca...Zwierze moze byc jakiejs okreslonej rasy,ale...bez rodowodu !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kot rasowy bez rodowodu? Nie ma czegos takiego. Moze byc jedynie w typie rasy ale nie bedzie to kot rasowy. Bedzie np przypominal rosyjskiego niebieskiego ale nie bedzie to kot rosyjski niebieski. Kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rasowy = rodowodowy, tylko i wyłącznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polityk siedząc w restauracji zauważył za innym stolikiem samotnie siedzącą atrakcyjną młodą kobietę więc zdecydował podejść do niej: - Cześć. Mam na imię Marcin, mam 40 lat, zajmuję się polityką i jestem uczciwym człowiekiem. - Cześć skarbie. Mam na imię Sara, mam 35 lat, zajmuję się prostytucją i nadal jestem dziewicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wymyslone :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To o prostytucji,to inna dziedzina :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Technicznie,to rasa idzie z rodowodem .Ale,jezeli chodzi np. o tego rosyjskiego niebieskiego-chociaz autorka zaczela o brytyjskim,to tu roznice miedzy nimi widac "golym okiem".A hodowca i znawca rosyjskiego jest w stanie wylapac najdrobniejsza ceche obca tej rasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam kota, brytyjczyka właśnie. Jest kochany i lubi chodzić własnymi drogami (jak ja). Mąż kupił mi go w prezencie, wiedział, że to moje marzenie. Teraz chciałabym żebyśmy kupili też psa, ale mąż coś marudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My mamy "ruska"-niesamowita rasa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja za psa zaplacilam wiecej niz 1000 zl i nie widze w tym nic dziwnego. jak ktos chce za darmo, to przygarnia ze schroniska albo bierze od kogos, kto oddaje nierasowca w dobre rece. biorac pod uwage wszystkie wydatki na zwierze w ciagu jego zycia, to cena zakupu nie jest wcale az taka wielka. jesli kogos nie stac na 1000 zl za kota czy psa, to nie stac go rowniez na utrzymanie tego zwierzecia moim zdaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...bo utrzymanie rasowego ma inny koszt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×