Powinnam czy nie powinnam ?

Streszczę jak się tylko da . Bylismy na imprezie, znamy się z widzenia , podszedł, pogadalismy, umówilismy się ze kiedys przyjedzie , pogadamy, wzial moj numer i tyle . Dzien pozniej poszlam na impreze , troche za duzo wypilam, wyglupialam sie z kolega ,potem prowadzil mnie za reke do samochodu, za duzo nie pamietam . Wiem wiem , troche jak nastolatka, wybiło mi w tym roku 24 i moze chcialam wrocic do mlodzienczych lat. Zalezy mi na chlopaku z ktorym sie umowilam , wątpię żeby pamietal, byl wtedy strasznie pijany ( ja trzezwa) , do tej pory nie przyszedł ani sie nie odezwal . Zmienił zdanie , po prostu tego nie pamieta, albo dzien pozniej zobaczył mnie z tym drugim na imprezie i wysnuł wnioski do niego jako pierwsza i ewentualnie co napisać ?

powinnam napisac od niego i co ewentualnie napisać ? coś w rodzaju co slychac, czy w ogole nic nie pisac, miec swoj honor ? Moze on nawet nie wie ze ma gdzies w polaczeniach wybierany moj numer , z drugiej strony watpie zeby nie pamietał ze gadalismy . Z trzeciej jak napisze to raczej bede wiedziala na czym stoje a nie zyla w niewiadomej ? :)

jakby chciał to by sie odezwał i nie wciskaj sobie ze był pijany i numeru nie zapisał prosze cie . Xhcesz to napisz nic nie stracisz a m,ozesz zyskac