Właśnie odkryłem że moja kochana żonka ...

No to o czym pisze twoja żona z tym facetem - przystojniakiem?

Łysy z olsztyna ty nie bądź taki do przodu! Pieniędzy w zębach nie przynoszę - wspólne konto,dwie karty. O czym pisze żona z tym facetem? Na pewno nie o pogodzie i d***e maryni.Zostawię do dla siebie.

to, ze w waszym zwiazku wszystko jest w porzadku i normalnie nie oznacza, ze ona ma wszystko, czego potrzebuje. nawet w fajnym zwiazku po latach nastepuje znuzenie. ciagle to samo, tak samo, wszystko jest przewidywalne. a umysl chce ciagle nowej stymulacji. wtedy najlepiej jest miec jakies stymulujace intelektualnie lub wyczerpujace fizycznie zajecie. bo jesli tego nie ma, predzej czy pozniej zaczyna sie szukac guza na glowe w postaci poznawania nowych osob. bo to jest takie fajne, przyjemne, ekscytujace wzbudzic zainteresowanie innego faceta lub kobiety. i ten nowy facet lub kobieta traktuja cie jako nowo poznana ekscytujaca osoba, a nie, jak stary partner, po prostu osobe, z ktora sie mieszka. tak wylgadaja realia i to jest z reguly nieuniknione. niestety sama padlam ofiara takiej sytuacji i mimo, ze tego nie planowalam poznalam internetowego przyjaciela, ktory zawrocil mi w glowie. to mi przystparza tylko cierpienie w tej chwili, bo z nim nie moge byc, a z meza nie jestem juz w stanie pragnac tak bardzo, jakbym chciala.

mariusz, nie musisz pisac detail z ich korespondencji, ale czy oni pizza o seksie i wyglada to na cyber-romans, czy jakies ogolne dyrdymaly? bo ja np. z tym swoim kolega to nie piszemy w ogole o sprawach romantycznych czy seksualnych, tylko tak bardziej na smiesznie i wesolo.

:D

Może ten Conrado to jakiś jej były? Nie wiem ale mam nadzieje że sie dowiem.

Co jej daje ta znajomość, czemu jej to służy? Napisz do tego Conrado ze ma zostawic Twoja żonę i poinformuj ja o tym ze Conrado wie o tym ze piszą do siebie. Jak jej zależy na Tobie to już więcej do niego nie napisze... Pytanie czy to rozwiąże problemy i wiecej za jakiś czas się to nie powtórzy

Tzn niech wiedzą ze Ty wiesz ze oni piszą

Autorze.. posluchaj kobiety przede mna. To jest prawda. To jest dla Ciebie podpowiedz. Ja tez mam taka sytuacje jak ta kobieta i zapewne twoja. Mam wspanialego mezczyzne mam wszystko. Niczego mi nie brakuje. Pewnego dnia poznalam jego.. rozmowy internetowe,smsy do dzis. Wiem ze nigdy z nim nie bede. Nigdy tez nie zdradze ,chociaz to juz zdrada-emocjonalna Najgorsze jest to ze juz nigdy nie spojrze na swojego ukochanego z tak wielka namietnoscia jak na niego. Postaraj sie dla waszego malzenstwa,nie skreslaj swojej zony,pogubila sie kobieta. Byc moze nie zdradzila i nie ma takiego zamiaru a fantazja o innym mezczyznie pozostanie jedynie w jej glowie. Powodzenia

Można to nazwać że to cyber romans a nie pogaduszki o d***e marynie.Internet zniszczył już niejeden związek.

Dokladnie. Teraz trzeba pomoc jej z tym skonczyc bo będzie coraz gorzej. Kuj żelazo póki gorące

Beza i moi mają rację. Też w to wpadłam, chociaż nie szukałam jakichś odskoczni. Znalazł mnie mój pierwszy chłopak, taka szczenieca miłość i jakoś tak się w tym uplątałam... Mąż kochany, dobry, w łóżku naprawdę super, wcale nie mam ochoty na zdradę, ale tamten facet to inteligentna bestia i chyba dlatego nie potrafię skończyć tego kontaktu. Ale mąż wie, że mam z tamtym kontakt. Jego żona nie, hmmm...

duzo osob ma takie sytuacje. dokladni: internet zniszczyl juz nie jeden zwiazek. ja zawsze sobie myslala, no ale jak? jak moze zniszczyc? dopoki sam w to nie wpadlam. moja znajomosc z tym kolega w ogole nie zaczela sie jako romans, randkowanie, nic z cych rzyczy i nigdy nie bylo takiego planu. poznalismy sie na forum tematycznym i nawiazalismy znajomosc oparta o fachowa wymiane zdan w tym temacie. ale oboje jestesmy wesolymi, dowcipnymi ludzmi o podobnej osobowosci, wiec bardzo sie polubilismy i ja sie naprawde bardzo zauroczylam. mialam wrazenie, ze on tez, ale nie jestem do konca pewna.

U nie tez się zaczęło od internetu. Myślałem niech pogada sobie jak chce. Okazało się jednak, że jej się to spodobało i zaczęła coraz natarczywej zaczepiać facetów najpierw w internecie , a później w realu, że niby szuka przyjaciela, a skończyło się na dwóch jej kochankach z realu i rozwaleniu małżeństwa z dwójka dzieci po 14 latach. Ostatnim przyjacielem okazał się być "wspaniały przyjaciel", którego żona akurat była w zaawansowanej ciąży. Nie wróży to dobrze.

takie przypadki zdarzaja sie szczegolnie kobietom, ktore maja niska samoocene. bo to jest takie przyjemne i tak bardzo wciaga, ze wzbudza sie zachwyt i zainteresowanie innych, coraz to innych i nowych, facetow. to jest wrecz uzalezniajace i apetyt rosnie w miare jedzenia. wiem to niestety po sobie. dlatego duzo lepiej jest znalezc sobie fascynacje w jakims zajeciu intelektualnym, lub sporcie, zeby miec czym zajac umysl oraz miec cos, co podnosic samoocene. niestety teoria jest znana, lecz w zyciu bywa inaczej, czego sama jestem przykladem.

Dlatego napisałam żeby uciąc to póki świeże bo przyzwalanie na pogaduchy dkończy się rozstaniem Nie ma czegoś takiego jak kolega żony czy kolezanka męża którzy regularnie się kontaktują bo to zawsze się źle kończy Zawsze zaczyna się niewinnie

ale w tym sek, ze uciac sie nie da, jak ktos tego bardzo pragnie. to ciagnie jak cme do ognia. kto tego nie przezyl, lub w tym nie tkwi, nie zrozumie. sama zawsze dziwilam sie, co ludzi widza w jakis interntowych znajomosciach, ze to przeciez takie wielkie, wymyslone nic, bo nie zna sie tej osoby, a juz na pewno nie osoba z internetu nie moze wzbudzic emocji tak duzych, zeby dla niej zostawiac partnera. ale jednak to sie dzieje i jest moze bardziej niebezpieczne, niz znajomosci z realu. bo internetowy znajomy to nie jest do konca realna postac, ale ktos, komup rzypisujemy takie cechy, jakie chcemy, zeby mial. to bardziej nasze wyobrazenie o tej osobie. staje sie ona wtedy dla nas lekiem na cale zlo, bo myslimy, ze traktuje nas dokladnie tak, jak my chcemy byc traktowani. ale potem mozna sie zdziwic przy osobistym poznaniu, kiedy moze byc juz za pozno na odkochanie i zaczynaja sie wtedy schody i dramaty.

Wystarczy powiedziec ze się odchodzi od żony i powiedziec żonie tego gościa o jego wybrykach żeby pomoc przestac ciągnąć cme do ognia Póki cma się nie sparzy nie przestanie lecieć do ognia

drogi Mariuszu podczas obiadku u teściowej zapytaj swoją żonkę o słychać o jej przyjaciela conrado? wcześniej skopiuj rozmowy i zabierz wydruk ze sobą zapewniam Cię, że zdziwienie wszystkich będzie bezcenne pozdrawiam Sylka

każda kobieta zdradza emocjonalnie

Ja tam myślę że to nie jest tak jak niektóre znawczynie od siedmiu boleśc***iszą że czegoś jej brakuje w związku i proponują rozmowę. Ja proponuję ci ostrą rozmowę o tym randkowaniu przez neta. A tak w ogóle to jak komuś się coś nie podoba w związku to chyba właśnie ta osoba powinna porozmawiać, a nie bo mi się coś nie podoba to szukam na boku i zakładam konta na portalach randkowych. Takie nastawienie jest wzorem małżeństwa... Czyli jak facetowi będzie czegoś brakować powinien się rozglądać za innymi d*pami?

Ogejrzyjcie film "Ona" http://www.filmweb.pl/film/Ona-2013-646395

Podobno po 5 latach małżeństwa więcej niż połowa mężatek zdradziło lub zamierza zdradzić partnera. Dobry wynik :-)

to co na górze to jest przed zdradą - ciągnie jak ćmę, itp. wiadomo, takie emocje są przed, a jakie macie po zdradzie? co się zmieniło, jest Wam lepiej, gorzej? uważacie że żona Mariusza jest normalna?

,,No ale co może nie być ok? Nie bije,nie pije,nie mam kochanki,są sobotnie obiady u teściów,niedzielne spacery na lody itp Nawet konto w banku mamy wspólne co dzisiaj wśród małżeństw rzadko się zdarza. ''

Ogląda każdego poranka twoje skarpety zostawione przy łóżku a jego nie. Czuje zapach sosu czosnkowego z twoich ust raz na miesiąc, którego on w ogóle nie jada. Jemu zawsze staje do kobiety, z którą sypia od 10 lat nawet po14 godzinach pracy. Proponuje jej wspólne wyjście do teatru na jakieś współczesne sztuczydło podczas gdy ty dykretnie dajesz jej do zrozumienia, że wreszcie powinna zapoznać się z Szekspirem i Molierem. Podjedzie po nią Porsche Carrera pożyczonym od taty, który dorobił się na wyłudzaniu VAT-u. Itd. Mogę podać jeszcze kilkadziesiąt wyjaśnień, ale wszystkie są do siebie podobne.